Ewangelia wg Judasza

Naukowcy udostępnili tekst apokryficznej Ewangelii wg Judasza, która powstała w II wieku i która nigdy dotąd nie była tłumaczona na języki nowożytne. Ta kompletnie nieznana nam Ewangelia nie była obca ówczesnym wyznawcom Chrystusa, ale przywódcy religijni uznali ją za heretycką. Nic dziwnego, skoro mowa w niej m.in. o tym, że prawda została objawiona tylko Judaszowi.

Pierwsza publiczna prezentacja odrestaurowanych zwojów rękopisu oraz jego tłumaczenia na j. angielski miała miejsce w Waszyngtonie, 6 kwietnia 2006 roku o godz. 10:30 EST w czasie konferencji prasowej zorganizowanej przez National Geographic Society.

Horoskop postawiony na ten moment nie jest oczywiście horoskopem Ewangelii Judaszowej, ale mógłby on być horoskopem ujawnienia bądź udostępniania tego tekstu. Niektórzy uczeni twierdzą, że Ewangelia Judasza może mieć wartość nie tylko historyczną, lecz także teologiczną, co by oznaczało, że Kościół w taki czy inny sposób musiałby się odnieść do treści tego apokryfu.

Ascendent znajduje się w kojarzonym z twórczością literacką znaku Bliźniąt, natomiast władca ascendentu – Merkury – stoi w znaku Ryb (chrześcijaństwo) w koniunkcji z Uranem (odkrycia), będąc jednocześnie ogniskiem półkrzyża z Marsem i Plutonem, które okupują oś ASC-DSC.

Tymczasem odpowiedzialny za sprawy religijne Jowisz przebywa w pełnym intensywności i zaangażowania znaku Skorpiona, tworząc przy okazji kwadraturę z duchowo zorientowanym Neptunem rezydującym już od kilku lat w wolnościowym znaku Wodnika, który sprawuje pieczę również nad mediami. Taki układ planet sprzyja rozmaitym napięciom pomiędzy emocjonalnie zaangażowaną religijnością a wolnością słowa reprezentowaną przez świeckie media. (Dobrym przykładem oddziaływania tej kwadratury jest afera, jaka powstała w związku z publikacją w europejskich gazetach karykatur Proroka Mahometa.)

Angielski przekład Ewangelii wg Judasza można pobrać ze stron National Geographic (plik PDF).  Polskie tłumaczenie ma się ukazać wkrótce.

Więcej na ten temat znajduje się tu.

 

Artykuł: GM 15/06

W najnowszym numerze tygodnika „Gwiazdy Mówią” (15/2006) ukazał się mój artykuł pt. Działaj w zgodzie z gwiazdami.  Materiał poświęciłem omówieniu niektórych podstawowych technik astrologii elekcyjnej. Pisałem go bardziej pod kątem czytelnika „Gwiazd”, więc siłą rzeczy nie jest to kompendium wiedzy nt.  skomplikowanych reguł ustalania horoskopów elekcyjnych.

Na internetowych stronach tygodnika dostępny jest tylko fragment artykułu; całość w wersji papierowej.

Przy okazji podaję linki do ciekawych artykułów dotyczących astrologii elekcyjnej:

William Ramesey, Astrologia Restaurata (1653);
Carol A. Wiggers, Electional Astrology using Classical/Traditional Methods;
Bruce Scofield, Being on Time: Basic Electional Astrology.

 

Jedyne takie Radio

Po raz pierwszy zdarzyło się, żeby Stolica Apostolska interweniowała w sprawie Radia Maryja. W liście nuncjusza apostolskiego abp Józefa Kowalczyka do przełożonego Polskiej Prowincji Ojców Redemptorystów, ks. Z. Klafki, czytamy:

Stolica Apostolska wyraża swoje poważne zastrzeżenia w odniesieniu do zaangażowania się, zwłaszcza w ostatnim czasie, ťRadia MaryjaŤ i związanych z nim innych środków społecznego przekazu, w sferę ściśle polityczną. Proszę potraktować treść całej tej korespondencji również jako poważne ostrzeżenie i zaproszenie Księdza Prowincjała do podjęcia zdecydowanych i skutecznych działań w zakresie swojego urzędu.

Rozgłośnia „Radio Maryja” rozpoczęła swoją działalność 8 grudnia 1991 roku o godz. 16:00 w Toruniu. Powstała ona na fali zmian ustrojowych, jakie dokonały się wówczas w niemal całej Europie Środkowo-Wschodniej, o czym świadczy koniunkcja Urana z Neptunem pojawiająca się na niebie raz na 172 lata. (W tym horoskopie jest ona w koniunkcji z Księżycem symbolizującym lud.)

To, co wydaje się tu być szczególnie ważne, to Słońce, Merkury i Mars, które przebywają w kojarzonym z religijnością i ewangelizacją znaku Strzelca, tworząc jednocześnie kwadraturę do „kościelnego” Jowisza. Z kolei szeroki zasięg i komunikatywność przekazu reprezentowany jest przez znak Bliźniąt znajdujący się na ascendencie horoskopu rozgłośni.
Poza tym Słońce wraz Merkurym znajduje się w złączeniu z planetoidą Ceres (Matką Boginią). Nic więc dziwnego, że rozgłośnia postawiła w centrum kult Matki pod postacią Maryi, a w szczególności kult Maryji Królowej Polski. Ciekawe jest tu również położenie żarliwej Westy tworzącej w znaku Panny koniunkcję z Jowiszem.

Teraz w horoskopie Radia Maryja mają miejsce bardzo wymowne tranzyty: Saturn jest dokładnie w połowie swego 29-letnie cyklu, również Chiron jest w podobnym położeniu (opozycja Saturn/Saturn, opozycja Chiron/Chiron); Neptun właśnie przeszedł przez MC, Pluton siedzi na descendencie, a Uran w przyszłym roku utworzy kwadraturę do koniunkcji Słońca, Merkurego i Ceres. Z kolei w progresjach Słońce weszło pół roku temu do Koziorożca, a Mars, po tym jak utworzył niedawno koniunkcję ze Słońcem i Merkurym, zbliża się teraz do Ceres.

Kiedy w 2002 roku Pluton znalazł się w tym horoskopie w koniunkcji ze Słońcem i Ceres, TVP wyemitowała bulwersujący film „Imperium Ojca Rydzyka”.

 

Andrzej Lepper

Andrzej Lepper (ur. 13 czerwca 1954 w Stowięcinie), który – jak przypuszczam – może mieć ascendent w znaku walecznego i zapalczywego Barana, posiada wszystkie cechy klasycznego agresora. Dodatkowo, Mars w opozycji do Jowisza sprawia, że jego działania są z reguły nastawione na wyrazisty efekt. Korzystając z politycznego zamieszania, Lepper chce objąć tekę wiceministra w rządzie tworzonym razem z PiS. Mimo że tuż po wyborach Jarosław Kaczyński nie wyobrażał sobie koalicji z Samoobroną, teraz jej nie wyklucza.

Do władzy, jak to w astrologii zwykle bywa, pcha polityka Pluton, który w horoskopie lidera Samoobrony tworzy teraz koniunkcję z progresywnym Marsem i kwadraturę z progresywną Wenus.

Jeśli jakiś polityk twierdzi, że ma misję do spełnienia, do której został powołany przez Opatrzność, to jest nim niezaprzeczalnie Andrzej Lepper, rolnik z Zielnowa, a obecnie szef Samoobrony*. Tą misją do niedawna było obalenia demokracji i poprowadzenie Polski tak zwaną „trzecią drogą” (ten swoiście rozumiany patriotyzm sygnalizowany jest przez cztery planety w znaku Raka). W horoskopie tego polityka, który początkowo chciał zostać księdzem (ostatecznie był ministrantem), odnajdujemy konfiguracje mistyczno-religijnego Neptuna z Merkurym, Uranem, Wenus i Słońcem. Taki układ planet sprzyja wrażliwości „metafizycznej”, choć jednocześnie powoduje wiele konfuzji, uleganie podświadomym motywom, skłonność do idealizowania własnej osoby, a nade wszystko oczarowanie utopijnymi ideami.

Zwraca uwagę fakt, że Neptun to także patron współczesnej polityki, dlatego kariera Andrzeja Leppera nie tak prędko się załamie. Ale kiedyś z pewnością to nastąpi, bo w horoskopie szefa Samoobrony znajdujące się w znaku Bliźniąt Słońce jest w koniunkcji z jasną gwiazdą Al Nilam (z konstelacji Oriona). Astrologowie arabscy uważali, że gwiazda ta daje publiczne zaszczyty, które jednak szybko mijają. A gdy jest ona w koniunkcji ze Słońcem, obdarza wtedy takimi cechami, jak popędliwość, zuchwałość, zawziętość, zgryźliwość. Póki co, Lepper, pozostający nie tak dawno pod wpływem opozycji Plutona ze Słońcem (a dopiero w 2008 roku Uran znajdzie się w kwadraturze do Słońca), starannie zmienił swój medialny wizerunek. Zarzucił styl plebejski i ubrał się w gorset opanowanego polityka, który wie, co mówi. Tym sposobem zasiadł już w fotelu wicemarszałka i najwyraźniej nie chce na tym poprzestać.

———————-
* Samoobrona jako ruch społeczny powstała 27 lipca 1991 roku. W partię polityczną przekształciła się 10 stycznia 1992 roku, a wpis do rejestru sądowego nastąpił 12 czerwca 1992 roku.

 

Jan Paweł II

O horoskopie Papieża już tyle napisano, że pewnie nic nowego tu nie dodam, ale z okazji przypadającej rocznicy śmierci Jana Pawła II wygrzebałem parę fragmentów z moich dawnych artykułów, które może kogoś zainteresują.

Jak podają strony Watykanu, Karol Wojtyła został wybrany papieżem 16 października 1978 roku, około godz. 17:15 CET. (Pierwsze błogosławieństwo „Urbi et Orbi” miało miejsce tego samego dnia o godz. 19:20.)

„Astrologowie włoscy i niemieccy nie wróżyli Janowi Pawłowi II długiego życia. Wręcz przeciwnie. Wykazali to czarno na białym, przedstawiając jego horoskop” – pisał ponad dwadzieścia lat temu nestor polskiej astrologii, Leszek Szuman. Rzeczywiście, w dniu zamachu na Placu Św. Piotra w Rzymie układy planetarne w horoskopie Karola Wojtyły, który władzę w Watykanie dzierżył wówczas niecałe trzy lata, wskazywały na wstrząsające wydarzenie. Śmiercionośny Pluton, zwiastujący także terroryzm, tworzył koniunkcję z Marsem, planetą krwi i przemocy, zaś dewastujący Uran znalazł się w opozycji do Słońca – symbolu zdrowia i sił witalnych. Jednak wbrew przewidywaniom astrologów śmierć Papieża miała przyjść dużo później.
Strzały na Placu Św. Piotra w Watykanie padły 13 maja 1981 roku o godz. 17:21. (Zamachowiec, Ali Agca ur. 9 stycznia 1958 roku w tureckim mieście Yesiltepe.)
Poniżej horoskop zamachu.

Papież Jan Paweł II urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach. Jak sam podaje, przyszedł na świat między godz. 17.00 a 18.00. Oznacza to, że ascendent w jego horoskopie znajduje się w znaku Wagi i w koniunkcji z Marsem, który obdarzył Go zamiłowaniem do sportu i tężyzną fizyczną. Taki układ dobitnie wskazuje, że Wojtyła to również wielki orędownik pokoju i pojednania i zarazem świetny dyplomata, którego działania wcale nie były podejmowane w ukryciu, za Spiżową Bramą. Mając Marsa i znak Wagi na ascendencie, Papież pragnął kontaktu z ludźmi, przekazując im swe przesłanie nie tylko słowem, ale i wymownymi czynami.
Poniżej horoskop Karola Wojtyły obliczony na godz. 17:30.

O tym, że wybrał On posługę kapłańską, zadecydowało złączenie Jowisza z Neptunem, które znajduje się na samym szczycie Jego horoskopu (Medium Coeli), który wyznacza cel oraz sens życia. Jowisz i Neptun to dwie planety odpowiedzialne za religię oraz spirytualny i zarazem sakralny wymiar życia. Można powiedzieć, że taki układ planet jest wprost idealny dla kogoś, kto ma być na ziemi namiestnikiem Św. Piotra.
Jednak to, co najbardziej zdumiewa w horoskopie Papieża, to fakt, że urodził się on w dniu nowiu Księżyca („charyzmatyczna” koniunkcja Słońca z Księżycem) i zarazem zaćmienia Słońca. Ta szczególna konfiguracja znajduje się w ósmym domu, kojarzonym z transformacją, bolesnymi, głębokimi i traumatycznymi przeżyciami, które ukształtowały etyczno-duchową postawę  Wojtyły.

Nów Księżyca w horoskopie Jana Pawła II pozostaje w kwadraturze z jednej strony do Saturna, z drugiej zaś do Urana. Ta niezwykła konfiguracja, obok trudów związanych z pogarszającym się stanem zdrowia (Saturn), w wyrazisty sposób symbolizuje posługę Ojca Świętego. Był On uważany za konserwatywnego Papieża, który stanowczo bronił doktryny kościelnej, zwłaszcza dotyczącej kapłaństwa kobiet, antykoncepcji, aborcji, badań nad komórkami macierzystymi, homoseksualizmu itp. To właśnie Saturn reprezentuje ów radykalny konserwatyzm, ale również silną, niemal autorytarną władzę, jaka cechowała pontyfikat Wojtyły. Saturn pomógł Janowi Pawłowi II silną ręką trzymać Kościół i bronić odwiecznej tradycji rzymsko-katolickiej.

Jednak z drugiej strony kwadratura Urana ze Słońcem powodowała, że Jan Paweł II zasłynął jako reformator, odrzucał koturn, wprowadził wiele radykalnych zmian, na szeroką skalę wdrażał ekumenizm nie tylko w obrębie chrześcijaństwa, ale także innych religii. Ta konfiguracja Saturna, Urana i Słońca sprawiła, że Ojciec Święty miał z jednej strony gorących zwolenników, z drugiej zaś zażartych przeciwników. Jednak w ostatecznym rozrachunku pontyfikat Jana Pawła II uznawany jest za przełomowy i wyjątkowy.

O tej wyjątkowości świadczy również moment śmierci Papieża (2 kwietnia 2005, godz. 21:37, Watykan), który zbiegł się z Wielkim Krzyżem w znakach kardynalnych. Ale na szczególna uwagę zasługuje tu opozycja Słońce/Jowisz, która była blisko Plutona w horoskopie wyboru Papieża.

Co więcej, Jowisz – symbol papiestwa – zbliżał się wówczas do aphelium (najdalszy punkt orbity). W przypadku Jowisza zdarza się to średnio raz na 12 lat. W aphelium Jowisz był dokładnie 14 kwietnia 2005 o godz. 21:41 GMT, a więc na kilka dni przed rozpoczęciem konklawe. (Niejawna część konklawe rozpoczęła się 18 kwietnia 2005 roku, o godz. 17:25, kiedy to Piero Marini wydał polecenie „Extra omnes”.) Odchodzący do aphelium Jowisz to jakby swoista metafora odchodzenia jednego papieża i przychodzenia następnego.

Zdumiewające jest to, że Wojtyła, który urodził się w dniu zaćmienia Słońca, został pochowany również w dniu zaćmienia Słońca (8 kwietnia 2005).

Ponadto, zwraca uwagę fakt, że w czasie śmierci Papieża, konklawe i wyboru J. Ratzingera, w horoskopie chrześcijaństwa zapowiadający rewolucyjne zmiany Uran tworzył koniunkcję ze Słońce/Neptun!