Seks-afera: Stanisław Łyżwiński

Główny bohater seks-afery Stanisław Łyżwiński (ur. 6 maja 1954) powinien uważać na kobiety, ponieważ w jego horoskopie szukająca zemsty Lilith w Wadze – symbol kobiety fatalnej – stoi w ścisłej koniunkcji z Neptunem kojarzonym z polityką i niejasnymi sprawami.

Łyżwiński jako zodiakalny Byk to typowy sybaryta, lubiący dobrze zjeść, napić się i czerpać z życia same przyjemności. Co więcej, w jego horoskopie Słońce stoi w kwadraturze do Plutona, toteż poseł uwielbia władzę i nie będzie przebierał w środkach, by ją zdobyć. Lubi także dominować i czuć przewagę, zwłaszcza nad słabszą, a co ważniejsze, uległą kobietą. Pluton sprawia, że politykowi trudno jest kontrolować własne instynkty.

Z kolei jego Wenus w Bliźniętach to typowy sygnifikator romansów, co w połączeniu z Marsem w topornym i lubiącym władzę Koziorożcu może dawać różne efekty.

Jak sprawa się skończy, dowiemy się wkrótce z prokuratury. Ale z horoskopu posła wynika, że przechodzi on rzeczywiście paskudnie trudny czas. Tranzytujący Neptun tworzy kwadraturę do Słońca, co otwiera drogę do skandali, ale może też wskazywać na gmatwanie, zatajanie prawdy, oszukiwanie, jak również na bycie wmanewrowanym w jakiś poważny szwindel. Co więcej, w horoskopie Łyżwińskiego Uran znajduje się obecnie w kwadraturze do Wenus (władcy Słońca), a to oznacza, że nie tylko życie małżeńskie posła może lec w gruzach. Z pewnością więc polityk straci na reputacji, a wraz z nim cała Samoobrona, która i tak już ledwo trzyma się na nogach.