Jan Mazoch

Czeski skoczek, Jan Mazoch, który w sobotę uległ poważnemu wypadkowi na skoczni w Zakopanem, ma bardzo interesujący horoskop. Zawodnik urodził się 5 września 1985 roku we Frenątácie. (Pytałem kolegów-astrologów z Czech o godzinę Mazocha, ale oni też jej nie znają.)

W kojarzonym ze sportem znaku Lwa Mazoch ma trzy planety: Wenus oraz Merkurego z Marsem. Niefortunnie się składa, że Wenus jest w opozycji z Jowiszem i w kwadraturze z Lilith. Wprawdzie popularności mu to nie odbiera, ale może wskazywać na lekkomyślność, względnie na skłonność do przeceniania swoich możliwości. Z kolei Merkury z Marsem są w ścisłej kwadraturze z Saturnem, co już samo w sobie może wskazywać na wypadki lub groźne kontuzje. Do tego ma on także Słońce w kwadraturze do wywrotowego Urana.

Tym, co jest tu najistotniejsze, to fakt, że Słońce Mazocha jest obecnie tranzytowane przez Urana (opozycja) i Jowisza (kwadratura), co sprawia, że tworzy się w jego horoskopie półkrzyż z ogniskiem na Uranie radix. Jeśli na takich tranzytach zdarza się wypadek, to nie wróży to nic dobrego. Prawdopodobnie Mazoch nie powróci już do sportu, a w jego życiu nastąpi bardzo gwałtowna i zarazem radykalna zmiana. Podkreśla to też Saturn tworzący kwadraturę do Saturna radix i koniunkcję do Merkury/Mars.

Interesujący jest też horoskop tego nieszczęśliwego upadku. Miał on miejsce 20 stycznia 2007 roku, o godz. 18:57 w Zakopanem.

Zwraca uwagę, że Słońce Mazocha wypada tu w pierwszym domu, a Mars z Merkurym z horoskopu skoczka jest blisko ascendentu.

Jest też ciekawe, że Panna na ascendencie i zarazem bardzo silny szósty dom może w tym przypadku symbolizować po prostu chorobę skoczka, a właściwie jej początek. W astrologii medycznej horoskop taki nosi nazwę decumbiture i interpretuje się go podobnie jak horoskop horalny.

Niestety, większość planet w szóstym domu jest w opozycji do retrogradującego Saturna w dwunastym, co nie wróży szybkiego powrotu do zdrowia.

Nie bez znaczenia jest tu także Mars z Plutonem na szczycie piątego domu (zawody i rywalizacja sportowa). Prawdopodobnie wszystko powinno skończyć się szczęśliwie, ponieważ władca ascendentu – Merkury – jest w sekstylu do Jowisza, a sam Jowisz przebywa w czwartym domu, który zwykle symbolizuje koniec sprawy. Tym niemniej Jowisz jest też w kwadraturze z Uranem, więc właściwie sprawa może przybrać zupełnie nieoczekiwany obrót i na pewno nieprędko się zakończy.

Ciekawostką jest to, że Słońce (00°17’ Wodnika) znajduje się tu w ścisłej koniunkcji z asteroidą (1989) Tatry (29°31’ Koziorożca) oraz z asteroidą (1112) Polonia (00°00’ Wodnika).