Sathya Sai Baba

Guru obiecywał, że umrze dopiero w 2020 roku, jednak zmarł dziewięć lat wcześniej i to w dniu, w którym chrześcijanie obchodzili święto Zmartwychwstania Pańskiego!

Sathya Sai Baba był jednym z najbardziej znanych współcześnie hinduskich świętych, otoczony wyjątkowym kultem przez swoich wyznawców na całym świecie, głównie z uwagi na dokonywane cuda i nadzwyczajne moce, jakie miał posiadać. Uważano go za inkarnację Sai Baby z Śidri (1835-1918) i zarazem za awatara (wcielenie boga). Przeciwnicy zarzucali mu natomiast kuglarstwo, oszustwa, gwałty na nieletnich, a nawet zamieszanie w morderstwa.

 

Sathya Sai Baba, 23.10.1926, godz. 6:22 IST, Puttaparti

Godzina urodzenia Sai Baby nie została nigdzie udokumentowana (również co do dnia są wątpliwości), jakkolwiek przyjmuje się, że hinduski święty przyszedł na świat o wschodzie Słońca. Jego horoskop jest ze wszech miar interesujący. Słońce znajduje się w złączeniu z dyscyplinującym Saturnem, w trygonie do wywrotowego Urana oraz w kwadraturze do mistycznego Neptuna. Księżyc zaś – jako naczynie duszy – przebywa w swoim znaku w koniunkcji z potężnym, transformującym i intensyfikującym Plutonem. Wszystko to sprawia, że to rzeczywiście horoskop bardzo wyrazistej, mocnej i charyzmatycznej osobowości, mającej duży wpływ na innych i potrafiącej z tej władzy korzystać.

Jeżeli horoskop śmierci zapowiadałby przyszłe życie, to w przypadku Sai Baby wygląda on następująco:

 

Śmierć Sathya Sai Baby, 24.04.2011, godz. 7:40 IST, Puttaparti

Pięć planet znajduje się w znaku „życiodajnego” Barana, a większość z nich tworzy kwadraturę do „śmiercionośnego” Plutona w domu ósmym (śmierć) oraz opozycję do posępnego Saturna. Jest to więc dość ambiwalentny horoskop i jeżeli miałby on być symbolicznym horoskopem nowej inkarnacji, to zapowiada się na niesłychanie silną osobowość, o pełnych determinacji cechach przywódczych.

[Zob. na blogu Maharishi Mahesh Yogi]