Tryumf Dudy

Nikt się nie spodziewał takich wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich (nawet astrologowie tego nie przewidzieli!). Horoskop dnia wyborów wskazywał raczej na słabość rywali przodującego w sondażach Bronisława Komorowskiego. Tymczasem gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Wyborcy Pawła Kukiza dali pstryczka w nos establishmentowi politycznemu, co nie przeszkodziło Andrzejowi Dudzie niespełna jednym punktem procentowym pokonać prezydenta.

Andrzej Duda - horoskopTryumf figuranta – jak pisze o kandydacie PiS „Allgemeine Zeitung – może być z astrologicznego punktu widzenia albo przedwczesny, albo stanowić dopiero preludium do pełnego zwycięstwa. Dlaczego? Otóż 16 maja Andrzej Duda kończy 43 lata i mniej więcej w tym czasie zmieniają się w jego horoskopie zarówno profekcje, jak i solariusz. Niestety, nie można o nich wiele powiedzieć, ponieważ nie znamy pełnego horoskopu kandydata (brak informacji o godzinie urodzenia). Można jedynie pokusić się o prowizoryczne określenie profekcji Słońca (sława, zaszczyty, spełnienie). Pierwsza tura wyborów prezydenckich przypadła w horoskopie Dudy na okres, w którym solarnym władcą roku był Mars położony natalnie w upadku, lecz w koniunkcji z Wenus. Z kolei w drugiej turze pozostanie on pod wpływem Jowisza, który natalnie także położony jest w upadku. Być może więc zasadniczo nie zmieni to jego sytuacji, chociaż akurat profekcje Słońca niekoniecznie muszą być tu rozstrzygające.

 

Łańcuch dyspozytorów w horoskopie Andrzeja Dudy

Tym, co szczególnie zwraca uwagę w prowizorycznie obliczonym horoskopie Andrzeja Dudy, to Księżyc położony w domicylu, który jest jednocześnie dyspozytorem końcowym, a więc trzymającym wszystkie planety pod kontrolą. Z jednej strony mówi to o dużej emocjonalności kandydata, z drugiej zaś o umiejętności wyczuwania nastrojów społecznych. Kobiety odgrywają w jego życiu istotną rolą, prawdopodobnie nie tylko w czasie kampanii wyborczej. Osoby, w horoskopach których Księżyc jest dyspozytorem końcowym, Sakoian i Acker charakteryzują w następujący sposób:

(…) Decyzje podejmowane są głównie z pobudek uczuciowych, a mniej na podstawie racjonalnych przemyśleń. Urodzony jest bardziej konserwatywny i postępuje zgodnie z odziedziczonymi i sprawdzonymi wzorami. Z uwagi na dużą wrażliwość, skłonny jest do dostosowywania się do ludzi i zdarzeń ze swego otoczenia. Często kobiety odgrywają dominującą rolę w życiu urodzonych, (…) są oni też podatni na wpływy (…). Często otaczają się dużą ilością ludzi, jednak zwykle podporządkowują się innym niż spełniają funkcje przywódcze. Z uwagi na dużą wrażliwość reagują na wpływy zewnętrzne w sposób lękliwy, zamykają się w sobie i przeczekują w oczekiwaniu na sposobny moment do otwarcia się (…).

Można powiedzieć, że Księżyc w horoskopie Dudy stanowi duży atut i to właśnie na niego powinien kandydat położyć akcent, a więc jak najczęściej pokazywać się z rodziną, kobietami, okazywać swoją wrażliwość i uczuciowość. Czy doprowadzi go to do zwycięstwa, trudno oszacować, ale przynajmniej dla części wyborców wyda się autentyczny.

Księżyc będący dyspozytorem końcowym nie zapowiada niestety zdolności przywódczych i dla kogoś, kto ma stanąć na czele państwa, nie jest to najlepsza konfiguracja, zwłaszcza że właściwie tylko Saturn stoi w koniunkcji z istotną dla władzy gwiazdą stałą (z Aldebaranem). Tymczasem Słońce jest w koniunkcji z Algolem, najbardziej niepomyślną gwiazdą stałą, która oznacza po prostu „utratę głowy”, czyli także stanowiska.

Jak to się zrealizuje w tegorocznych wyborach, trudno przewidzieć. Horoskop znamy jedynie fragmentarycznie, tym niemniej bez względu na godzinę urodzenia pewne rzeczy się w nim nie zmieniają.

Jeżeli macie Państwo własne przemyślenia, zachęcam do dyskusji.