Kto wygrał debatę?

Jeśli ktoś ma wątpliwości co do tego, kto wygrał niedzielną debatę, może przeanalizować horoskop.

Debatę traktuję jako typowy pojedynek,  a więc interpretuję ten horoskop zgodnie z regułami astrologii wojennej wyłożonej przez Bonattiego i Culpepera, które szerzej opisałem w swojej książce „Reguły astrologii tradycyjnej”.
Debarat w TVP
Pierwszy dom i jego władcę należy przyporządkować uskrzydlonemu jednoprocentowym zwycięstwem w I turze wyborów Andrzejowi Dudzie, który podobno jest także faworytem sondaży. Jego przeciwnika pokazuje dom siódmy i jego władca.

Jak widać, Mars władca ascendentu, znajduje się w domu siódmym, a więc kontrolowany jest przez przeciwnika, co na zwycięstwo bynajmniej nie wskazuje, zwłaszcza że w domu pierwszym przebywa na dodatek maleficzny Saturn.

Z kolei Bronisława Komorowskiego reprezentuje Wenus, znajdująca się w znaku swojej troistości i we własnych termach, a do tego w dobrym domu, bo w drugim od siódmego (sojusznicy). Wspiera go także Merkury w domicylu w domu siódmym, choć osłabia Słońce na descendencie. Z astrologicznego punktu widzenia pojedynek wygrał zatem Prezydent.

Jeśli notowania posła Dudy spadną na tyle, że przestanie być faworytem, będzie miał szansę się odegrać w TVN24, o czym mówi poniższy horoskop.
Debata w TVN24
W pierwszym domu jest Saturn, zaś w Mars – władca ascendentu – nie dość że znajduje się w domu siódmym, to jeszcze jest spalony. Tymczasem Wenus nie jest już w swoich termach, lecz ciągle w znaku swojej troistości i w ścisłej koniunkcji z Księżycem, co także sprzyja przeciwnikowi.

Jak będzie w istocie, przekonamy się w czwartek.