Abdykacja chwilowo wstrzymana

Nie od dziś wiadomo, że politycy najbardziej zaciętą wojnę prowadzą nie z konkurencyjnym obozem, lecz wewnątrz własnej partii. Zwykle jednak nie obnoszą się z tym przed kamerami, tylko załatwiają sprawę w swoim gronie. Zdesperowana Joanna Kluzik-Rostkowska, która kreuje się na anioła łagodności i dobroci, postanowiła naruszyć ten zdrowy obyczaj i poinformowała wszem i wobec, że zamierza wykolegować powracającego do łask Zbigniewa Ziobrę, który coraz mocniej ugruntowuje swoją pozycję w PiS, a to, jej zdaniem, szkodzi wizerunkowi partii. Walka pomiędzy Kluzik-Rostkowską a byłym ministrem sprawiedliwości była w istocie dzielenie skóry na niedźwiedziu. Jak się okazuje, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński nie ma zamiaru abdykować, chociaż jego gwardia dwoi się i troi, by go strącić z tronu. Na razie więc puczu nie będzie, bo niegrzeczny aniołek został skutecznie wyeliminowany, ale problem jedynie odwlecze się w czasie.

 

 

Joanna Kluzik-Rostkowska, ur. 14.12.1963, Katowice.

Joanna Kluzik-Rostkowska miała znikome szanse zająć miejsce Kaczyńskiego. Nie dlatego, że jest słaba, lecz z tego powodu, że ta kobieta wbrew pozorom wcale nie jest łagodna jak baranek. W jej horoskopie Słońce i Księżyc znajdują się w znaku ognistego Strzelca, słynącego ze szczerości i bezpośredniości. Tylko ona potrafiła bez ogródek powiedzieć prezesowi, że się z nim nie zgadza. Jak widać. Kaczyński nie był jej dłużny. Wie, czego chce, i bywa do bólu ambitna. Ale jakże miałaby być inna, skoro w znaku apodyktycznego Koziorożca ma aż trzy planety: dziarskiego Marsa, Merkurego i Wenus. A to świadczy o jej ogromnej wytrwałości, presji sukcesu i zręczności w politycznych gierkach.  Dała temu wyraz podczas ostatniej kampanii prezydenckiej. Fantazja tak ją poniosła, że zmieniła wizerunek Kaczyńskiego nie do poznania. I choć cel został prawie osiągnięty, to nawet prezes przecierał oczy ze zdumienia, tłumacząc zdezorientowanym wyborcom, że był na proszkach i nie wiedział, co mówi. Receptę na uzdrowienie PiS Pani Joanna miała prostą: trzeba dalej udawać, że jesteśmy partią miłości.

Niestety, projekt się nie powiódł. W jej horoskopie tranzytujący Saturn zaczyna tworzyć kwadratury do planet położonych w Koziorożcu, więc posłanka znalazła się w nieciekawym położeniu. Można powiedzieć, że wszystkie siły sprzysięgły się przeciwko niej.

 

 

Zbigniew Ziobro, ur. 18.08.1970, Kraków.

Strategia miłości nigdy nie znajdzie poparcia twardogłowego zakonu PiS, których szeregi zasilił ostatnio także wiceprezes Zbigniew Ziobro, słynący ze swej buty, zacietrzewienia i gotowości do stoczenia najkrwawszej walki. Taki jest, bo w jego horoskopie w znaku władczego Lwa znajdujemy koniunkcję Słońca z wojennym Marsem w półkrzyżu z Saturnem w Byku i Neptunem w Skorpionie. To dlatego były minister wybiera bezceremonialną ofensywę. Jego żywiołem jest władza, dominacja, konfrontacja i konflikt. Ziobro jeszcze jako student prawa był skonfliktowany ze swoimi kolegami, więc bez ceregieli ciągał ich po sądach. Dziś z kolei ciążą na nim zarzuty inwigilowania dziennikarzy i szukania haków na politycznych wrogów. W partyjnej karierze to jednak żadna przeszkoda. Wręcz przeciwnie, to czyn chwalebny i powód do dumy, że walczył w słusznej sprawie. Ziobro ma zresztą szansę wypłynąć właśnie na szerokie wody. W jego horoskopie Neptun tworzy obecnie opozycję do Słońca i zarazem dopełnia wielki krzyż, a to paradoksalnie może pomóc w politycznych awansach.

Jak wykorzysta swoje pięć minut, czas pokaże. Jedno jest pewne: Prawo i Sprawiedliwość kruszeje. Partia stoi w przededniu poważnego rozłamu.

Ostatnio nie miałem za wiele czasu na blogową twórczość, ale z moimi tekstami o bieżących sprawach można się zapoznać na stronach tygodnika „Gwiazdy mówią”:

 

Partia Palikota a sukces

Prezes Kaczyński nad przepaścią. Czy liderowi PiS grozi śmiertelne niebezpieczeństwo?

Czy kościół zastąpi sejm

 

 

14 thoughts on “Abdykacja chwilowo wstrzymana

  1. A towarzysz Piotrowski jak zwykle bezstronny i zapamiętały w krytyce pisowskiego faszyzmu…Nic, co robi rząd, prezydent nie wydało mu się istotne. Dlaczego? Bo najistotniejszym problemem jest obecnie przetasowanie w partii opozycyjnej i zbrodnicze knowania złego do szpiku kości Ziobry…

  2. Przeczytałam z zaciekawieniem, cieszę się, że pan „powrócił”. I już czekam na następne prognozy astrologiczne z niecierpliwością. Pozdrawiam

  3. Dziękuję, bo już myślałam, że się nie doczekam bieżących komentarzy. Żeby zrozumieć co się dzieje w PIS chciałabym poznać relacje między p. Kaczyńskim a p. Ziobro. Co ich łączy? Może wybrać moment przejścia na „ty”?Pozdrawiam

  4. jaki ten Ziobro biedny … kwadratura Słońca do Neptuna i do tego Saturn po drugiej stronie świadczy o potężnej słabości do alkoholu. A jeśli nie alkohol, to co jego frustracje ugasza? Czyżby kolejny dewiant w PiS?

    • Zastanów się Sylwku raczej nad wielkim krzyżem Tuska. Odpowiedz sobie na pytanie – co zażywa premier, że jest zawsze taki żwawy? Czyżby kolejny dewiant w PO?

      • wielki krzyż a półkrzyż to różnica, a Tusk ma koniunkcję swojego Słońca do Słońca kosmogramu Polski, więc nikogo lepszego by się teraz nie znalazło.

        • No tak wielki krzyż w horskopie Tuska to TYLKO PECH, który przśladuje Polskę od momentu kiedy został Premierem i będzie prześladował Polskę do momentu kiedy przestanie być Premierem. Tylko tyle i aż tyle. Ale Panie Sylwku każdy może uważać że to dla Polski najlepsze.

  5. ” Jedno jest pewne: Prawo i Sprawiedliwość kruszeje. Partia stoi w przededniu poważnego rozłamu.”
    Niestety ale z tym nie było żadnej racji.Ta partia niestety ale dalej ma się dobrze.Ja mimo tego ze ich nie lubię nigdy bym się nie dopuścił takiego nieuzasadnionego.Dopiero coś takiego bym stwierdził gdyby dokonywano właśnie rewolucji a politycy z pis staliby w kolejce do gilotyny.Niestety ale nie należy dopuszczać się takich nadinterpretacji i stosować tekstów życzeniowych!

Skomentuj ~EW Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *