Andrzej Samson

Sprawa psychoterapeuty Andrzeja Samsona od samego początku budziła nie tylko oczywiste kontrowersje, ale i wiele wątpliwości. Właściwie nic tu nie jest jasne. Począwszy od momentu zatrzymania, które sam terapeuta miał zaaranżować, poprzez wstępne zeznania, w których się przyznał, a później wycofał, poprzez ostateczny wyrok sądu skazujący Samsona na osiem lat pozbawienia wolności za – jak to zostało określone – „doprowadzanie dzieci do poddania się innej czynności seksualnej”. To, jak było naprawdę i o co w tym wszystkim chodzi, tego poza wąskim kręgiem wtajemniczonych w sprawę nie wie chyba nikt.

Andrzej Samson urodził się 11 sierpnia 1947 roku w Smugach. Przez wiele lat był szanowanym psychologiem, niekwestionowanym autorytetem w dziedzinie terapii dzieci oraz jednym z nielicznych pionierów polskiej psychoterapii.

Nic więc dziwnego, że w jego horoskopie znajdujemy pięć planet w znaku dumnego i zarazem twórczego Lwa. Stellum Słońca, Saturna, Plutona i Wenus, które jest w kwadraturze do Jowisza zdaje się dość dobrze obrazować jego silną, wyrazistą osobowość, która nie tylko nie lubi krytyki, lecz także niechętnie poddaje się weryfikacji przez środowisko zawodowe (superwizja). Wydaje się, że Samson miał wręcz manię wielkości i własnej omnipotencji, która ostatecznie go zgubiła.

Gdyby chcieć szukać w jego horoskopie wskazówek dewiacji seksualnych lub przynajmniej jakichś fiksacji, to z pewnością należałoby zwrócić uwagę na koniunkcję Marsa z Uranem oraz koniunkcję Plutona z Wenus.

Od momentu zatrzymania (czerwiec 2004) aż do wydania wyroku Samson pozostawał pod wpływem Neptuna tworzącego opozycję do Słońca i całego stellum w Lwie, co nie tylko nie pozwala na wyjawienie różnych wątpliwości w tej sprawie, lecz także dość dobitnie symbolizuje jego stan ducha – człowieka przegranego i zaszczutego. Teraz dodatkowo przez te kluczowe stopnie przechodzi również Saturn, który w lipcu 2006 zamknął drugi cykl. Co więcej, Pluton tworzy właśnie opozycję do koniunkcji Mars/Uran w Bliźniętach. Jest to więc niewątpliwie skrajnie trudny moment, w jakim znalazł się psychoterapeuta, i nie jest pewne, czy się z niego podźwignie.

 

4 thoughts on “Andrzej Samson

  1. Jedno jest pewne – jeśli w Polsce chce się kogoś skonczyc, to wystarczy rzucic na kogos oskarzenie o pedofilie. Opinia publiczna juz go nie pozwoli wypuscic z wiezienia.

    • Na to wygląda. Od samego początku sprawa ta wydaje mi się śmierdząca, co nie zmienia faktu, że Samson w swej lwiej megalomanii trochę się pogubił.

Skomentuj ~pp Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *