W najnowszym numerze tygodnika „Gwiazdy mówią” (42/2007) ukazał się mój artykuł pt. Bitwa o demokrację o niedzielnych wyborach parlamentarnych. W tekście omawiam horoskopy PO, PiS i LiD oraz ich przywódców. Przedstawiam także horoskop wyborów.
Astrologia wydarzeniowa
dr Piotr Piotrowski
przeczytałem z zainteresowaniem artykuł i mam uwagę dotyczącą prób wróżb kto będzie w lepszym nastroju:) o godzinie 20-tej. moim zdaniem istotniejsza jest godzina 12 i jej okolice, można to obronić m.in. tym ze to tej porze zazwyczaj ludzie ciągną do urn po mszy:) to o tej porze jest największy tłok w lokalach. no i oczywiście (dla mnie to oczywiste) nigdy bym nie przypisywał cech danemu wydarzeniu w taki sposób jak to Pan robi na przykładach debat. pewnie to się jakoś ładnie w astrologii nazywa (przepraszam ze w tej chwili nazwa wyleciała mi z głowy) i może ma nawet kilkusetwiekową tradycję, ale ich opisy bardziej przypominają (mi) pływanie. imho ważniejsze jest porównanie horoskopów obu stron-osób na dany moment, kto ciągnie z kosmosu więcej „poweru”, jaka wibracja dominuje dana chwile i komu ta wibracja jest bliższa, proszę zauważyć ze kolo południa, siatka domów będzie ustawiona jak w horoskopie Tuska z plutonem i jowiszem na asc(!!!), słońce Kaczyńskiego będzie po drugiej stronie mnie (obywatela, narodu), a dla równowagi dodam, ze mimo ze księżyc jest tam gdzie u Tuska i do tego w platformiastym wodniku (ten wodnik na moje oko to on taki rewolucjonaista ale tylko na niby:)) to kaczyński ma ksieżyc w rybach dokladnie o 150stopni od urana, dlatego wibracja dzisiejszego ksieżyca w wodniku na neptunie tez ma swoje znaczenie (wogole kwin ksiezyc uran u kaczynskich uwazam za istotniejszy niz slonce z uranem – rewolucyjna fleja zawsze nia zostanie:))poza tym zachęcam do rozejrzenia się wokół właśnie koło południa po lokalu wyborczym, wystarczy spojrzeć na ludzi i wszystko będzie jasne kto wygrał (2 lata temu ta metoda badawcza dała przerażająco trafne wyniki:))ps. 2 zdania na temat wibracji – gdy ksiezyc tranzytuje mi na sloncu zawsze jakos wszytsko jest latwe:), znam zwiazek ktory ma „wlasciwie” (lekko koloryzuje/przesadzam ta sytuacje:))1 wspolna cechę (oni nawet prawie tak samo wyglądaja), jedna osoba ma asc w skorp i wenus na nim, a druga asc w wadze i plutona i to jest wzorowy zwiazek
Janko, horoskop wyborów stawia się na zamknięcie lokali wyborczych, a nie na szóstą godzinę ich otwarcia, czyli na 12:00 – jak byś chciał. Zamknięcie lokali oznacza koniec głosowania. Każdy, kto chciał, oddał już głos i teraz można je dokładnie przeliczać. Od tego momentu nie da się już niczego zmienić. Natomiast od godziny 12:00 do godz. 20:00 (kiedy zamykane są lokale) jest jeszcze całych osiem godzin. W tym czasie wszystko może się wydarzyć. Horoskop dla dziecka nie stawia się na moment odpłynięcia wód płodowych czy na moment wystąpienia skurczów. Tak samo tu. Horoskop stawiasz na moment, kiedy akcja porodowa już się zakończyła, a dziecko jest już na świecie, czyli wszyscy oddali swe głosy i nikt już nie może tu niczego zmienić. Może to nie jest dla Ciebie jasne, ale takie są reguły astrologii.Horoskop wyborów to punkt wyjścia. Nigdy nie można go ignorować, bo tego typu horoskopy wydarzeniowe czy sytuacyjne to fundamenty astrologii. Później patrzysz na horoskopy poszczególnych partii i ich liderów. Bierze się pod uwagę różne rzeczy, nie tylko to, „kto ciągnie więcej poweru z kosmosu” – jak piszesz. Bo to może czasami okazać się mylne. Przypomnij sobie sytuację z ostatnich wyborów prezydenckich w USA (o ile wtedy zajmowałeś się już astrologią). „Więcej poweru z kosmosu ciągnął” Kerry, a jednak wygrał Bush.Postaram się, choć nie obiecuję, jeszcze dziś wieczorem napisać jakiś komentarz do wyborów.
a zapowiadany artykuł jest tutaj http://www.gwiazdy.com.pl/