Cichy reżyser, czyli co Kaczyński zrobi z władzą

W prognozie astrologicznej na rok 2015 dla portalu Onet.pl, pytany o to, kto wygra wybory parlamentarne, stwierdziłem:

(…) nie można ignorować Jarosława Kaczyńskiego. W horoskopie tego polityka w latach 2015-2016 Pluton będzie uściślał koniunkcję do medium coeli. Nie musi to oznaczać przejęcia władzy, chociaż gdy w latach 2005-2007 Pluton tworzył opozycję do Słońca, Jarosław Kaczyński stanął na czele rządu. Sytuacja może się powtórzyć, ponieważ prezes PiS jeszcze nigdy nie był tak zdeterminowany jak obecnie.

Wyobraźnia wyborcy
Prawo i Sprawiedliwość szło po władzę z hasłem zmiany, wręcz „dobrej zmiany”, zaś polityczna diagnoza „Polska w ruinie” okazała się nadzwyczaj nośna. Na czym dokładnie owa zmiana miałaby polegać i jak będzie ona wdrażana w czyn, nie było dla wielu zbyt istotne, bo wyobraźnia 37% wyborców została zawładnięta nie tylko przez morze obietnic, lecz także przez kuszącą perspektywę odsunięcia Platformy Obywatelskiej od władzy.

O tym, że wygrać miał szansę faworyt, którym było PiS, zapowiadał już horoskop dnia wyborów parlamentarnych.

Wybory parlamentarne 2015Kosmogram ten nie jest na tyle precyzyjny, aby prognozować z niego procentową przewagę, lecz zwraca uwagę na słabo postawionego władcę descendentu (PO), czyli Wenus, która jest w upadku, oraz w miarę korzystne położenie Marsa, czyli władcy ascendentu reprezentującego faworyta sondaży, którym było PiS, wzmacniane dodatkowo przez usytuowanie władcy MC na ascendencie.

Sejmowa godzina Marsa
Tym sposobem PiS zdobyło większość parlamentarną (i to w dwóch izbach), która pozwala temu ugrupowaniu sprawować rządy samodzielnie.

Sejm 8 kadencjiPierwsze posiedzenie Sejmu, czyli de facto inauguracja Sejmu VIII kadencji rozpoczęła się w godzinie Marsa. Według tradycji jest to godzina niekorzystna dla większości przedsięwzięć, chyba że działalność wiąże się z wydatkowaniem sił i energii. Najwyraźniej posłom nie zabraknie wigoru i waleczności, bo jest z kim wojować, ale zapału na długo może im nie wystarczyć. Krewki Mars jest tutaj w ostatnim stopniu Panny, a więc tuż przed zmianą znaku, co w tym przypadku oznacza wejście w znak swojego wygnania (a więc pogorszenie kondycji). Mars zmierza do utraty godności i tym samym do roztrwonienia sił. Planeta ta jest w tym horoskopie bardzo ważna również z innego powodu, włada bowiem Światłami, czyli Słońcem i Księżycem, które znajdują się w nowiu w Skorpionie. Pierwsze dwanaście godzin po nowiu (ok. 6°) należy do tzw. godzin spalonych, lecz w tym przypadku mamy do czynienia już z godzinami niespalonymi, co toruje szeroką drogę nie tyle do zmiany, ile do walki. A jest o co walczyć, wszak trzeba podnieść Polskę ze zgliszcz.

Będzie ją podnosił inny malefik, czyli Saturn – władca ascendentu przebywający w domu dziewiątym, kojarzonym nie tylko z prawodawstwem, lecz także episkopatem. Można zaryzykować twierdzenie, że ustawodawstwo obecnego parlamentu skupiać się będzie przede wszystkim na sprawach prawnych, edukacji, relacji z Kościołem i kwestiach międzynarodowych, co oznacza, że flagowe obietnice PiS i Andrzeja Dudy mogą wziąć w łeb: kwota wolna od podatku zapewne nie zostanie podwyższona do 8 000 zł, zaś wiek emerytalny pozostanie bez zmian lub nieznacznie zmodyfikowany.

Rezultat starań parlamentu symbolizuje władca medium coeli, którym jest Jowisz przebywający w detrymencie (wygnanie) w znaku Panny, więc okaże się on znacznie poniżej oczekiwań wyborców. Dyspozytorem Jowisza jest Merkury posadowiony nie dość że w znaku niemym (Skorpion), to jeszcze spalony, czyli niewidoczny (zakulisowe sterowanie może być więc na porządku dziennym), choć pozostający we wzajemnej recepcji z Marsem. Co ciekawe, w horoskopie prezesa Kaczyńskiego planety te pozostają w koniunkcji!

Gwiazda przeznaczenia
Kilka dni po pierwszych obradach Sejmu, 16 listopada 2015 roku, zaprzysiężony został nowy rząd. Ceremonia rozpoczęła się o godz. 12:03, kiedy przysięgę złożyła Beata Szydło, natomiast cały rząd został zaprzysiężony o godz. 12:37 – i to jest właściwy moment skompletowania Rady Ministrów, a więc uroczystego powołania przez Prezydenta Rządu RP.

Nowy rzad Beaty SzydloUroczystość odbyła się w godzinie Księżyca, niespecjalnie nadającej się na tego typu przedsięwzięcia, ponieważ sprzyja ona bardziej sprawom codziennym i trywialnym, a nie wagi państwowej. Księżyc jest w tym horoskopie położony w deprecjonującym domu dwunastym, w dodatku ex conditione i w detrymencie, zmierzając wprawdzie trygonem do władcy MC, ale też położonego na wygnaniu. Wato zwrócić uwagę, że w horoskopie Sejmu Księżyc jest w upadku, zaś tutaj – w detrymencie, co oznacza, że w obydwu kosmogramach kluczowych dla nowej władzy Księżyc (symbolizujący lud) jest w znakach swoich słabości (to tak jakby społeczeństwo w istocie się nie liczyło). Ponadto, rząd inicjuje swoją działalność także w godzinach niespalonych, więc również i Prezeska Rady Ministrów może śmiało forsować swoje plany „wielkiej zmiany”, chociaż reprezentuje ją wspomniany władca MC, czyli Jowisz położony w znaku swojej słabości, w Pannie, zatem istnieje obawa co do skuteczności, a przede wszystkim wytrwałości pani premier. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt położenia medium coeli w pobliżu Antaresa, który jest gwiazdą królewską, lecz jednocześnie zwiastującą niszczącą siłę upadku. To tak, jakby to był rząd końca, a nie początku.

Premier na wolności
Mając Słońce w znaku Barana i Marsa w znaku Lwa (wzajemna recepcja) Beata Szydło mogłaby być może sprostać temu zadaniu, gdyby nie to, że w trzecim kwartale 2016 roku dewastujący Uran będzie w jej horoskopie stacjonował na Słońcu, a to oznacza jedną z najbardziej rewolucyjnych zmian w życiu, której celem jest wyzwolenie się z rozmaitych ograniczeń i zależności. Niewykluczone, że będzie to po prostu koniec jej urzędowania, bo los wyciągnie do niej pomocną dłoń pozwalającą się zbuntować i powiedzieć „dość!”.
Beata SzydloZmiany te zostaną poprzedzone przez marcowe całkowite zaćmienie Słońca w 18° 56´ Ryb, które ustawi się nie tylko na jej Wenus, lecz także w opozycji do Jowisza, władcy MC, w horoskopie zaprzysiężenia rządu. Również w horoskopie Jarosława Kaczyńskiego będzie to zaćmienie brzemienne w skutki, ponieważ znajdzie się ono dokładnie na jego Księżycu! Przypuszczalnie na wiosnę zajdą więc daleko idące zmiany na szczytach władzy lub rozpocznie się proces dekonstrukcji misternie budowanego planu kontrolowanego z dystansu przez jedną osobę.

Architektem tych zmian, jak i niemal całej polityki będzie (bo już jest) nie kto inny jak prezes PiS, w horoskopie którego w trzecim kwartale 2016 roku Pluton znów uściśli koniunkcję z medium coeli. Taka konfiguracja zdarza się co najwyżej raz w ciągu życia (lub wcale) i zwykle wiąże się z wielkim apetytem na władzę, a sięgnięcie po nią nie będzie ograniczane przez żadne kompromisy ani półśrodki. Można powiedzieć, że jest to ostatnie i jedyne pięć minut Kaczyńskiego, więc jeśli tego nie wykorzysta, druga szansa już się nie powtórzy. Warto dodać, że uwerturą do obecnej sytuacji była opozycja tranzytującego Plutona do Słońca, z którą Kaczyński miał do czynienia w latach 2005-2007, czyli kiedy PiS sprawowało w Polsce rządy.
Jaroslaw Kaczynski (Alcabitius)Co więcej, w progresjach Słońce znajduje się właśnie na królewskiej gwieździe Regulus, zaś ascendent na królewskim Polluksie! To są wyjątkowe i niepowtarzalne zwiastuny władzy, lecz jednocześnie Słońce progresywne opuszcza znak swojego domicylu i przesuwa się do Panny, w którym pozostaje bez żadnej godności, choć spotka się z Saturnem – władcą 10. domu. Zresztą już teraz Jarosław Kaczyński ma władzę, jakiej nikt w Polsce do tej pory nie miał: lojalnego Andrzeja Dudę w Belwederze, równie wierną i spolegliwą Beatę Szydło obsadzoną w roli tymczasowego premiera, a także większość w Sejmie i Senacie. Cichy reżyser może robić, co zechce, dopóki ktoś go w końcu nie zdradzi. A Andrzej Duda ma wszystkie prerogatywy, by wreszcie wskoczyć na pozycję Słońca w horoskopie swojej prezydentury,  i zmieni bieg zdarzeń.

Długość życia prezesa
To, że Jarosław Kaczyński znajduje się w kulminacyjnym momencie swojej kariery politycznej, może niewątpliwie niektórych cieszyć, lecz jednocześnie wszystko wskazuje na to, że to ostatni zryw wielkiego stratega, chociaż żądza władzy tak szybko w nim nie wygaśnie.

W horoskopie prezesa PiS hylegiem, czyli dawcą życia, jest Księżyc (położony w domu następującym i żeńskim znaku), zaś alkokodenem, a więc dawcą lat, jest Wenus egzaltująca w Rybach, gdzie przebywa Księżyc, z którym tworzy luźny trygon, lecz mieszczący się w moiety dla tej pary planet – 9° 30´. Wenus znajduje się tuż przed wierzchołkiem domu czwartego, więc trzeba ją potraktować jako narożną. Z tego powodu wskazuje ona na wielkie lata, które w przypadku tej planety wynoszą ponad 80 lat. Wenus nie jest wspierana przez benefiki, ani osłabiana przez malefiki, dlatego lata alkokodenu nie są modyfikowane. Sporo więc przed nim, lecz ten najbardziej kluczowy okres właśnie się zaczął…
obraz_6012

71 thoughts on “Cichy reżyser, czyli co Kaczyński zrobi z władzą

  1. Witam,
    taką samą długość życia jak Jarosław Kaczyński powinien mieć śp. Lech Kaczyński. Różnica pomiędzy urodzeniem obu braci nie powinna być duża, czas i miejsce urodzenia niemalże takie same (bliźniacy).

    To jak to wytłumaczyć z pozycji astrologii.

    Pozdrawiam

    • Różnica urodzenia pomiędzy braćmi Kaczyńskimi wynosi 45 minut, co sporo zmienia, ponieważ w horoskopie Lecha Wenus (która także jest alkokodenem) znajduje się w domu upadającym, dlatego liczba lat jest w jego przypadku znacznie mniejsza. Tym niemniej doktryna hylegu i alkokodenu odnosi się do procesów naturalnych (siły żywotne, witalność etc.), a nie do zdarzeń przypadkowych, jak wypadki, wojny, katastrofy, zamachy i in.

  2. Odnosząc się to artykułu jest w nim całe mnóstwo błędnych i niesprawdzonych hipotez wpisujących się w media Poreżimowe.

    Panie Piotrze, od kiedy żeś Pan się zapisał do POreżimowego obozu Zdrajców Polski co bardzo jaskrawo widać w każdym pańskim wpisie straciłeś Pan wiarygodność jako astrolog i nie tylko . Żeby to był jedyny powód dla którego nie ma Pan już żadnej wiarygodności…. kolejny to np: te dyplomy ukończenia kursu astro-gazetowego firmowane pańskim wizerunkiem ( dno i metr mułu ). Jest tych powodów znacznie więcej ale nie ma sęsu się wysilać dla jakiegoś POpropagandysty.
    Wielka szkoda bo byłeś Pan całkiem niezły dawno temu.
    No to teraz czas żeby pańskie trole żyjące na tym blogu w symbiozie porządnie obszczekały ten wpis gogo…

      • Jak się czyta wpis Pani Adrastei to nasuwa się zapał do szukania mułu owej autorki wpisu. Na dole wpisu go nie ma bo gdzie są 3 kropki to powinien się pojawić jakiś ciąg dalszy a tu nic. Prawdopodobnie pozostał w tejże mądrej głowie i niech tak też będzie na zawsze.

    • Puzzler ??? Toś taki taktowny we wszystkim, że aż niemiłosiernie pozbawiony sensu ?? Po co kiwasz wszystko, że się na tym znasz jak nie wiesz co to TVN ? Od kiedy słowo telewizja przemieniłeś w „telefizja” to w twojej głowie poszła fama, że to chyba pomrok jakości w języku polskim. Pewnie na maturze nie poszło za dobrze a dalej to już kontratak na każdego kto zna chociaż alfabet w całości.

  3. Nie znam się na astrologii ale z ciekawością czytam takie wpisy. Dziękuję za nie autorowi bloga, bo taki artykuł mobilizuje do myślenia na tematy polityczne. Jednak gdy czytam komentarze, to myślę, że osoba, która używa tak mocnej krytyki wobec prowadzącego powinna mieć odwagę podpisać się z imienia i nazwiska. A przede wszystkim nie powinna przenosić takiej retoryki do miejsca, któremu chyba taka retoryka jest bardzo obca. jest tyle forów, na których można z całą zapiekłościa i jadem wyrażać swoje opinie, po co akurat w takim miejscu? Jeśli ktoś ma pretensje to autora bloga, to niech sie z nim skontaktuje osobiście i to wyjaśni a tutaj niech pozwoli innym cieszyć sie zawiłościami polityczno – astrologicznymi.

    • Nie znam się na internecie, ale słyszałam, że podawanie imienia nazwiska to w sieci jest bardzo niebezpieczne.
      Panie Pawle proszę, aby Pan nie udzielał tak złych rad innym użytkownikom internetu, może się to przyczynić do czyjejś tragedii. Proszę się do-edukować na ten temat 😉
      Ten blog jest całkiem ok, ale faktycznie trochę śmierdzi tu Sektą Ryżego cichego reżysera upadku Polski .
      Przestańcie się modlić do jego portretu przed snem !!
      Przestępcy Obywatelscy muszą odejść lub wyjechać do kanady czy gdzieś 😉

      • Dzidziu, nie wylewaj tu swoich bolszewickich z ducha frustracji, że nie wszyscy są tych samych słusznych poglądów, co ty. Nie musisz czytać tego, co tu napisane i nie musisz tego miejsca wizytować. Oraz nie musisz paskudzić na dywanie w miejscu, do którego gościnnie przybywasz. A wręcz w NASZEJ POLSKIEJ tradycji gość winien jest szczególny szacunek gospodarzowi i jego domowi, który otworzył przed nim swoje progi. Być może o tym nie wiesz, bo być może twoja tradycja jest inna niż NASZA, przeto ci to, dzidziu, uświadamiam.

      • Olgo ! Kobieto poczciwa ! Co ci błądzi po głowie ? Oczekujesz owacji w wychodku? Proszę zmatowiej… bo inaczej czas się odwróci na niekorzyść dla wszystkich bab.

      • Pani Olgo, jeszcze pani zobaczy, co nam przygotuje sekta smoleńska. Sekta ryżego będzie się pani jawić jako cud malina. Radzę pani, aby pani przestała się modlić do sekty smoleńskiej i jej guru Kaczora.

  4. niebezpieczny to jest brak cywilnej odwagi Pani Olgo i hejt, który jest tego konsekwencją. Skoro jednak Pani chce wypowiadać się w ten sposób, to przecież wolno pani. Jak kogoś nie lubię to go nie odwiedzam. Bo nie mam w tym zadnej przyjemności. Nie znam autora bloga, ale widać że Pani go nie lubi, apomimo tego odwiedza go Pani w jego miejscu, na jego blogu. Najwyraźniej karmi się Pani tym, że kogoś nie lubi. To oznaka umysłu, który potrzebuje spokoju. Czego Pani życzę.

    Warto też pamiętać, że tylko że słowo ma moc i że to co siejemy, to zbieramy.

    Może Pani odpisać, ale proszę nie liczyć, że odpiszę. odpisałbym, gdyby myślał, że jestem w stanie prowadzić kulturalny dialog z poszanowaniem dla wszystkim stron. Nie mam jednak złudzeń, że taki dialog jest poza zasięgiem Pani umysłu i serca. Życzę jeszcze raz odpoczynku i spokoju.

    • Brawo Panie Pawle:) Jak ktoś nie rozumie co Pan Piotrowski pisze to niech nie zabiera głosu. Ja z wielką przyjemnością czytam ten blog bo to pozwala mi na lepsze zrozumienie wielu zdarzeń. Pozdrawiam:)

  5. widzę, że zwolennicy PO wpadli w czarną rozpacz, skoro jedyną nadzieją dla nich jest liczenie na śmierć Prezesa …
    rząd sobie poradzi z pozytywnym skutkiem dla Narodu (trygon Księżyca z Jowiszem) ale musi o to powalczyć ze swoim największym wrogiem – Niemcami (Słońce w znaku Skorpiona w IX domu) i ich lokalnymi emanacjami – najważniejsza rzecz – odzyskać zniemczone media – (Merkury w koniunkcji ze Słońcem)

    • Szanowny Varuno – wpisy w rodzaju też coś tam umiem nikogo nie przekonują w wręcz przeciwnie, dają innym okazję do namysłu coś za jeden czyli taki sobie chłopek co skacze ale nie wnosi.
      Twój skrót myślowy pod analizą wyborów prezydenckich (8.VIIII) typu – cytuję: kupa, midipunkt oraz 5 harmoniczna jako przesłanie do Pana Prezydenta to był strzał zaiste w twoim subtelnym stylu. Pozdrawiam.

    • Varuno no nie wiem czy wiesz, że Niemcy są obok nas a nie w nas czyli jak się coś stwierdza na niekorzyść to trzeba od razu wykazać jak ten „zniemczony towar” pokazuje się na żywo. A ty niczego nie udowodniłeś tylko użyłeś inwektyw bazujących na oślej ławce czyli tam gdzie się coś widzi ale nikt nie uważa na tego gościa, że to dobry depilator.
      Chciałabym cię jeszcze poinformować, że w temacie „Niemcy w nas” już ktoś wytropił gdzie to dokładnie się odbywa a mianowicie: Pani Michalik, redaktorka z TV Superstacja porównała program partii teraz rządzącej – z programem partii kojarzonej z Adolfem Hitlerem czyli NSDAP z 1926 r i wyszło na to, że to jedno i to samo. Żywcem słowo w słowo ktoś przepisał nawet niektóre frazy w całości żeby nie męczyć swojej głowy w wysiłku na wymyślanie wyidealizowanych celów. Aż się nie chce wierzyć, że ten ktoś był na tyle głupi żeby nie przewidzieć, że to może wytropić jakaś przypadkiem redaktor.

      Koniunkcja Merkurego ze Słońcem dowodzi, że odmiana w mediach może pójść wstecz na niekorzyść dla wszystkich ponieważ Merkury jest za Słońcem a nie przed Słońcem (braki w błyskotliwości) a Jowisz w Pannie jest w wygnaniu i dlatego nawet jak jest w trygonie z czymkolwiek to nigdy nie pomaga tylko zawsze szkodzi (za duży brzuch żeby jasno myśleć).

      • dzisiejszy blog – matka kurka – warto poczytac aby zauwazyc roznice miedzy narodem poniewieranym i poniewierajacym i nie podniecac sie nieuctwem redaktorow, a co do tlustego brzucha w pannie – bez komentarza..

        • Duży brzuch to przenośnia dotycząca duchowej strawy a jak wiadomo ta opcja nie pcha się tam za mocno. A jak już, to idzie to w objętość, chociaż róże przypadki chodzą po ludziach zwłaszcza w Pannie.

          • Jeszcze słowo do Varuny –
            Media Narodowe, Odnowa Narodowa, inny sort tj. podludzie – to już znamy.

        • Towarzyszu Varunow, to nie jest blog dla partyjnych aktywistów. Jeśli wam się nie podoba, możecie PiSać komentarze na blogu na przykład Misia Karnowskiego albo owej Matki Kurki. Jak nie macie niczego ciekawego do powiedzenia, to szanujcie przynajmniej gospodarza, na którego terenie postawiliście swój kierzowy but pod filcowym szynelem.

          • pies.na.czekistów natychmiast do szczepienia, ale już razem z Panem Osiołowskim od szczawiu i mirabelek.

          • Ten niżej weterynarz miał spotkanie z UFO i od tego zrobiła mu się dziura w namyśle o co chodzi we wszystkim. Po czym poszedł jeść mirabelki oraz szczaw żeby się zadowolić – też we wszystkim. Jak to czasem owoco-warzywny tor myślowy potrafi zamienić w szczytowanie, aż dziw bierze.

  6. Jej, ale te zwolenniczki Pisu mają bojowy nastrój. Skuteczniej i waleczniej się robi? Wiatr historii wszystkich zmiata. Jarkacza co Polskę aktualnie zbawia też. I następcy nie widać. Ufff 🙂 Panie Piotrze, proszę dalej prowadzić bloga, bo dobrze i wnikliwie Pan pisze. Czytam od dawna, a ta dzisiejsza i wczorajsza ilość jadu w tych komentach i przekonanie, że się coś wywalczy wyzwiskami i wdeptywaniem w glebę przeciwników Pisiu, jest rozczulająca.

    • dziecino varuna to nie rodzaj zenski a ponadczasowy, rysio cyba tez chcial rozwiazywac problemy polskie usmiercajac prezesa.. a co do nastepcow – sa – nawet skazuje sie ich za niewinnosc.

  7. Ach ci pisolubni…najchętniej ścięliby głowy wszystkim posłańcom złych wiadomości. Każdy prawdziwie patriotyczny astrolog winien przepowiadać pozytywnie dla Wielkiego Stratega albo wcale. Hitler się przypomina, nie wiedzieć czemu 🙂
    A co do wyżej wspomnianego W.S. to nie ma siły…czarne chmury nad jego zdrowiem. Może nie od razu śmierć, ale przymusowa emerytura niewykluczona. Progresywny nów w Pannie, na Saturnie razem z tranzytem Saturna do Słońca to widoczna obniżka kondycji fizycznej. Trygon Jowisza pomoże mu odejść „w chwale”. Pytanie czy Regulus napompuje mu ego do tego stopnia, że jeszcze na koniec wdrapie się na stołek premiera czy jednak fizycznie #niedarady? Zobaczymy. Pozdrawiam 🙂

    • Otóż to. Wielu wyborców PIS wstydzi się przyznać do popierania modelu państwa opiekuńczego, takiego jak PRL.
      Przypominam, takiego państwa, które odgórnie steruje życiem społecznym i politycznym. Mamy więc już przewodnią siłę, jedną partię, atrapowy Sejm, który każdą ustawę przepchnie bez szemrania, a figurant Andrzej Duda podpisze. A, a już niedługo czeka nas wpisanie do konstytucji, jedynie słusznej przewodniej, siły narodu w osobie kościoła katolickiego.(analogia do 10 lutego 1976 w PRL). Oczywiście nie neguję, rządy te zostały wybrane w drodze demokratycznej, Nie zostały, przyniesione na sowieckich bagnetach, ale to marna pociecha. NSDAP też wybrano demokratycznie w 1933 r. I wiadomo co później się stało. Jesteśmy dziś w 2015 o tę wiedzę bogatsi. Ale kto by tam znał i przejmował się historią.
      Oczywiście Kaczyński to nie Hitler, a coś bardziej pomiędzy Gomułką a Gierkiem. Zbuduje nam szczęśliwy PRL w wersji 2.0 Już niedługo tak gdzieś około 2017 r. Tak z gwiazd można wyczytać.

    • Tak, to prawda, progresywny nów, który utworzy się zaraz po wyjściu Świateł ze znaku Lwa (gdzie Słońce jest w domicylu) nie jest zwiastunem wielkiej nadziei. Będzie miał on miejsce 0° 39´ Panny i dojdzie do niego w połowie sierpnia 2016 roku, kiedy prawdopodobnie Beata Szydło nie będzie już premierem. Nowie progresywne, podobnie jak pełnie, bywają zazwyczaj maleficzne, zwłaszcza jeśli jedno ze Świateł jest hylegiem (tak jak u Kaczyńskiego jest nim Księżyc). Zaś bliskość Saturna nie jest tutaj zwiastunem szczęścia. Tym niemniej trzeba pamiętać, że Saturn jest w tym horoskopie władcą 10. domu (MC).
      Tymczasem w marcu 2017 roku będziemy mieli do czynienia w istocie ze zintegrowanym cyklem progresywno-tranzytowym, gdzie tranzytujący Saturn utworzy opozycję do Słońca, zaś progresywne Słońce znajdzie się w koniunkcji z Saturnem (dodatkowo w progresjach dojdzie do koniunkcji Księżyca z Saturnem). To bynajmniej nie dodaje sił, właściwie może być to zwiastun porażki, a przynajmniej sporego kryzysu.
      Nie można jednak pominąć faktu, że tranzytujący Pluton będzie się kręcił koło MC aż do jesieni 2017, więc dopiero wtedy władza zacznie się Kaczyńskiemu wymykać z rąk.
      Kaczyńskiego zdradzić mogą różne osoby: Ziobro, Gowin, Szydło. Ale największym ciosem będzie zdrada Dudy, który jeśli będzie się szykował do reelekcji, będzie musiał zdystansować się do PiS, a nawet się od niego odwrócić. Czy stać go na to? Na razie, kiedy Saturn przechodzi mu przez dom dziesiąty, zaś progresywne Słońce uściśla opozycję z Jowiszem, nie wydaje się to możliwe. Ale później, kto wie… (może zresztą do tego czasu poznamy oficjalną godzinę urodzenia Prezydenta).

      PRZY OKAZJI INFORMUJĘ FORUMOWICZÓW, ŻE WPISY, KTÓRE NIE ODNOSZĄ SIĘ DO ZAGADNIEŃ ASTROLOGICZNYCH, BĘDĄ KASOWANE.

      • >dodatkowo w progresjach dojdzie do koniunkcji Księżyca z Saturnem

        …a w tranzycie również do kwadratu tychże planet, 3 miesiące później.
        Czyli mamy najpierw podwójne uderzenie Saturna w Księżyc (jesień/zima 2016), a później w Słońce (2017). Wszystkie triki i sztuczki, za pomocą których Kaczyński próbuje rządzić zostaną surowo rozliczone. Czy dojdzie do zdrady…bardzo możliwe. Natalny Księżyc JK w Rybach w 12 domu jest taki zdradliwy właśnie. Pan Gowin nie słynie z lojalności, w dodatku Saturn będzie go wkrótce mocno przygniatał koniunkcjami. Może się złamać.
        Ziobro to oczywista oczywistość (również ma Księżyc w Rybach). U Dudy trzeba czekać na przejście Jowisza przez Asc prezydentury, może wtedy coś się zmieni.
        Ale zanim to wszystko, to ciekawa będzie wiosna 2016, wielki krzyż zmienny, stacjonarny Mars w Strzelcu blisko Saturna oraz MC rządu i wszystko co wtedy może się dziać. Pewnie finał kryzysu z Trybunałem, czyli ostateczny zamach. Ale Strzelec to też zagranica, kościół, armia…będzie się działo.
        Pozdrawiam serdecznie.

        • Przełomowy styczeń? Jowisz – sygnifikator rządu i sejmowej większości – wchodzi w ruch wsteczny i etap dynamicznej ekspansji władzy może się zakończyć.
          Ciekawe czy będzie to miało związek z debatą w PE o Polsce.

    • „Ach ci pisolubni…najchętniej ścięliby głowy wszystkim posłańcom złych wiadomości.
      Najlepiej aby szef bloga wysłał im daty ich śmierci.To by był dowcip.

  8. Co te pisiory tu szukają ? Przecież to blog ku chwale Peło. Cichy reżyser Pan Piotr powinien wkroczyć i PObanować tych pisiorów. Panie Piotrze apeluje !!! . Nie wyobrażam sobie sytuacji w której będą tu serwowane obiektywne opinie . No ludzie to nasz teren PEŁO ! zrozumiano ?!

    Mam pytanie do moim zdaniem najlepszego astrologa w Polsce a może i na świecie, kiedy nasz wódz jedyny ukochany rozz…ten teges Europe i wróci do Nas ?? eehh z nim wałki były najlepsze w historii tej kupki kamyczków a te durnie teraz chcą to naprawiać, świat się wali . Łączmy się w bulu, nie dajmy się pisiorom !!! Dzięki Bogu że jeszcze jest ten blog, zawsze będą go wspierał nawet jeśli będzie trzeba skłamać tysiąc razy .

    • PO zostało wywalone z polityki, i bardzo dobrze, należało mu się za ostatnie 8 lat rządów, kolesiów. Rzecz w tym że nie wyrzuca się jednych kolesi zastępując ich innymi kolesiami. Mam nadzieję, że zarówno PIS jak i PO, po 2018 będą już tylko wspomnieniem. Kto inny będzie po nich sprzątał.

  9. Zmartwię Cię Varuno, O! Namiestniku tego tu „upadłego forum” – nasila się fetor od twoich porad astrologicznych i raczej nikt ci nie da rady w tej dyskusji bo i po co.

    • ech wy po-wscy „demokraci” – nawet w zaswiatach chcielibyscie miec monopol.. a truchlo jedynie slusznej do niedawna sily przewodniej zaczyna cuchnac – to fakt

      • No jak cuchnie twoim zdaniem to daj dyla od własnego cudownego „ja” do tam gdzie się to miewa żeby się nacieszyć bardziej i wreszcie odpocząć. Z pewnością poprawi się nastrój na tej stronie oraz tam gdzie bywasz na co dzień.

  10. Przychodzi Tusk do wróżki i mówi:
    – Opowiedz mi o mojej przyszłości.
    – Widzę, że jedziesz odkrytym, długim samochodem, a wokół samochodu setki tysięcy Polaków.
    Donald się uśmiecha.
    Wróżka komentuje:
    – Widzę, że ludzie są bardzo zadowoleni, stoją z flagami, krzyczą radośnie i mają szczęśliwe twarze.
    – Kochają mnie… A czy ściskam im ręce?
    – Nie
    – A dlaczego?
    – Trumna jest zamknięta.

    TUSK – Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa.

  11. Panie Olafie czy już Pan te zaświaty udoskonalił na tyle, że same się połapały kogo pierwszego pobrać ? Może nie tyle żeby wiedzieć z góry kto kogo tam wyprzedza ? Taka robota w tym fachu nie daje korzyści ale raczej przybliża własne towarzystwo do celu w tej podróży.

  12. Do lata z tej stronki będzie skansen, ciężko na to pracowała wraz ze swoimi trollami . Trwa zmiana sztandaru PO—->_N .. Reżimowe media już pompują temat. Zdrajcy i sprzedawczyki teraz stawiają na _N…….. PO to już lameria. Piter pobudka, zostałeś szefem skansenu lamerii.

    • A dlaczego do lata, jeśli można wiedzieć? ☺ Czy ma to jakieś uzasadnienie astrologiczne, bo wiesz- to blog astrologiczny.
      Zanim o lecie, to skupmy się na wiośnie… Czy w opinii zwolenników rządu możliwe jest podejmowanie sensownych i trwałych decyzji na wiosennych układach planet? Mamy wtedy półkrzyż w znakach zmiennych, uklad słabych Jowisza i Saturna z silnym Neptunem.
      Coś w temacie prosimy, a nie tylko pogróżki o zamykaniu.
      Ech, gdzie te czasy kiedy premier zostawia na czele służb swego największego wroga i mimo to wygrywa drugą kadencję…Obecnie nie do pomyślenia ☺

  13. A ty Fijałkowski tak rano o 5.11 już warczysz ? Widocznie twój właściciel nie był skory do pójścia na spacer. Tak to bywa jak się ma alternatywy na dobry dom do mieszkania.
    Proponuję też dezercję od takiej lufy jak ten twój pan, tylko nie ufaj nikomu kto ci powie, że to dezercja – bo to sygnał zawiści o kasę na ten dom.

  14. Skandal Pis zamachnął się na TK i Naszą wolność !!!
    Wszyscy którzy kochają Tuska albo choćby Bronka bula są wzywani jutro do Warszawy, zbiórka na nowogrodzkiej przy kebabie turasa 9;00. Scheti już dzwonił do Angeli da Nam dwa czołgi i drona Carrera Rc Quadrocopter Crc X1 nie ma co sprzęt wymiata więc mamy z górki. Weźcie termosy i coś mocniejszego na rozgrzewkę, mile widziane stare opony i ostre scyzoryki. Do boju za naszą ojczyźnie, niech żyją Niemcy !

  15. Witam Panie Piotrze, odwiedzam ten blog od dawna i zawsze z zainteresowaniem czytam nowe wpisy. Proszę o usunięcie komentarzy obrażających rozmówców, niezależnie od demonstrowanych przez nich przekonań politycznych. To miejsce nie zasługuje, by stać się śmietnikiem ! Jeśli kogoś nie stać na kulturalna dyskusję może wyżyć się w innych miejscach, i nie zapominajmy, że anonimowość w internecie jest pozorna.

  16. Panie Piotrze zawsze z niecierpliwością czekam na pańskie analizy horoskopów, które są rzetelnie opisane językiem zrozumiałym dla laików, a pozbawione są jadu, megalomańskich zapędów i krytyki kolegów po fachu jak u Mirosława Czylka. Dziękuję za wszystkie artykuły, szczególnie za Nosowską i obecny.
    Czy nie pokusiłby się pan, zrobić horoskopy dla partii opozycyjnych – .Nowoczesna i Kukiz’15. Jaka przyszłość czeka te partie, na tle obecnych i nadchodzących wydarzeń. Co do PO, to już teraz bez horoskopu widać, że to partia schyłkowa, którą na dno pociągnie Grzegorz Schetyna.

    • Tak bardzo prosimy o prognozę dla partii NowoczesnaPO i dla jej lidera, który już został okrzyknięty polskim Chuckiem Norrisem a to dzięki fałszywej trąbce skrywającej szaleństwo ( media niemieckiego okupanta ) nie szczędzących czasu antenowego i miejsca na portalach oraz setki papierowych ekspertów.
      Dodatkowo w temacie Pana Swetru i astrologii, jaka planeta dominuje w horoskopie człowieka który z uśmiechem na ustach wzywa „przerażonych sytuacją” ludzi do wyjścia na ulicę ? jakie to są podstawy moralne, etyczne, i filozofia życiowa by ten uśmiech podczas takich wypowiedzi zawszę się pojawiał. Czy wyżej wymienione parametry osobowości wystarczą aby godnie zastąpić Ryżego ?

      Na pełny radix tego indywiduum bardzo niecierpliwie czekamy.

      • Heheh, ciekawe, że najgłośniej „łapać złodzieja” krzyczą sami złodzieje. Przeczytajcie-no sobie, towarzyszu gończy, kto w Polsce naprawdę ochrania ubeckich agentów: http://www.radiomaryja.pl/bez-kategorii/zwyciestwo-frontu-obrony-agentow/. Tam możecie sobie PiSać na tematy POlityczne. Tu chcemy sobie spokojnie poczytać doskonale napisane teksty Gospodarza, którego w NASZEJ NARODOWEJ POLSKIEJ tradycji gość nie obraża. Wasza, towarzyszu, jest zapewne inna.

        • W podanym linku, towarzyszu Poputczyku i Sprzedawczyku, dziennikarze Wybranowski oraz Marosz piszą, jak bracia Kaczyńscy wysadzili w powietrze lustrację i dla pewności wbili jej kołek w pierś. Obydwaj autorzy oraz portal radiomaryja.pl gwarantują, że to nie antyPiSia propaganda, tylko szczera prawda. A teraz won, ruski trollu.

      • Pan Piotr wykasował niektóre komentarze i szkoda,że akurat te do Pani/Pana Hajmdal. Jednak należy podciągnąć IQ Hajmdala na tyle żeby się zobowiązał do pójścia na całość i wyjaśnił kto to jest ten „ryży”. Prawdopodobnie ktoś z jego rodziny kto wypadł nieźle ale się ulotnił bez przyczyny i teraz Hajmdal szuka pociechy z żalu za utraconym rajem. Ale żeby od razu pikować w nawy partyjne ?? No nie wypada, albo Pan Hajmdal zagubił się w ocenie sytuacji, że posiada jakieś nietypowe moce nadprzyrodzone i wszyscy od razu padną z wrażenia jak tylko coś sobą postanowi.

    • Przodowniku pionierów Nimka, dalibyście już spokój, wyrobiliście już stachanowską normę. Chyba że dalej chcecie już PiSać za darmo, bo KC PiS wystrzelał się z kasy na trollów w czasie kampanii wyborczej.

  17. Wygląda na to że ekipa miłościwie nam tu panującego stopniowo acz nieubłaganie opada z sił, traci zapał. Zapraszamy po suplementacje ( wyciąg ze szczawiu lepszy niż moc@rz ) do apteki dyżurnej w Waszym mieście. W małych miastach do 10k w których mieszka statystyczny, przeciętny słabo wykształcony wyborca PO może nie być takiej apteki, postaramy się to naprawić w najbliższych latach. Yes We Can.
    Auf Wiedersehen

  18. Drogi Anonimie – Czy też miałeś odczyn alkaliczny po szczawiu jak weterynarz albo Pan Swetru ? bo ja zawsze kwaśny. Jeżeli tak, to najprędzej będzie to przyczyna waszych sporów z owocem mirabelką po której już się nie widzi tylko panuje. Szczaw też szkodzi na stawy oraz kamienuje nerki. Więc natężenie tej prostej zasady, że szczaw jest konieczny do rozpoznania sytuacji wzrosło w waszej opozycji do-aktywnie. Bardzo mi cię żal. Pozdrowienia

  19. Panie Piotrze, bardzo proszę jako gospodarz o wyczyszczenie z niemerytorycznych postów tego bloga, zgodnie z obietnicą . (Moich postów to dotyczy również). Bo waleczni Polacy nastukali tego tyle o wątpliwej wartości, że nikt nie jest mądrzejszy , ani bardziej przekonany do racji interlokutora 😉

  20. Ludzie oszaleliście? Wyzywacie się, obrażacie w imię polityków? Przecież oni WSZYSCY mają was gdzieś. Dla nich liczy się tylko władza i pieniądze oraz przywileje z nimi związane. NIKT z nich nie przejąłby się waszymi problemami w najmniejszym stopniu. Ile razy, gdy ktoś z was miał jakiś problem zwrócił się z tym do polityków? Nawet wam to pewnie nie przyszło do głowy. Zastanówcie się dlaczego? Kogo prosicie o pomoc? Zapewne rodzinę, może sąsiadów, znajomych, bo wiecie, że na nich możecie ewentualnie liczyć. I dla polityków gotowi jesteście wyzywać, obrażać innych? Przecież wszyscy mamy uczucia. Po drugiej stronie komputera jest taki sam człowiek jak my: kochający, złoszczący się, martwiący się … czyli czujący. Ludzie: Ja CZUJĘ, ty CZUJESZ, on, ona CZUJE. Nie ranicie ekranu przed sobą swoimi słowami, tylko człowieka, który tak jak wy ma dwie ręce, dwie nogi, głowę i przede wszystkim „serce”. Co z nami się porobiło, żeby garstka polityków tak zawładnęła naszym rozumem i „sercem”, że gotowi jesteśmy postawić na szali, to co w nas najcenniejsze: człowieczeństwo.

  21. Aneto bis proszę na przyszłość używać własnych pomysłów na login. Bardzo jestem wzruszona twoją odezwą i natychmiast się poprawię tzn. postaram się w ogóle nie komentować czegokolwiek. Tak więc wpis Aneta od teraz to już twój byt amoralny zaś mój będzie tropicielem twoich pomysłów na szczęście.

  22. Nie zwróciłam uwagi, że ktoś ma taki login. Po prostu posłużyłam się swoim imieniem. Po za tym ja nie pisałam o komentowaniu tylko o obrażaniu innych podczas komentowania, a to dwie różne sprawy.

  23. Nawet gdyby Pan Piotr po-przewidywał, że księżyc się namyślił i nawet w nowiu będzie już teraz polubownie na zawsze gwiazdką z nieba to też byłoby to uznane za wrogi manewr do Polaków vel PIS więc odezwy do tej kondycji nie mają sensu. Prawdopodobnie też takie prośby o opamiętanie wręcz przeciwnie, wzmogą zapał do rugowania wszystkiego co nazywa się rozsądek ponieważ idzie tu o swoisty „honor”, który nie może polec nigdy, zaś własne konto w banku już tak – po naliczeniu przez banki ponoć wysokiego narzuconego siłą już wkrótce podatku od stanu konta czego do tej pory jeszcze nie było.

    • Dla odróżnienia dodałam do mojego imienia inicjał nazwiska, wiec teraz nie będzie już żadnych wątpliwości.
      Myślę, że właśnie z rozsądku i rozwagi (mam 7 planet w Pannie i Wadze, w tym wszystkie osobiste) apeluję o szacunek do drugiego człowieka (bez względu na jego poglądy), ponieważ obawiam się, że ta fala nienawiści w Internecie kiedyś przeniesie się ze świata wirtualnego do rzeczywistego a w rzeczywistym świecie mamy już niestety tylko jedno życie. O tym, że jest to już fala a nie strumyk świadczy moim zdaniem fakt, że nawet na wydawałoby się dosyć specyficznym blogu, jakim jest blog astrologiczny dyskusja w dużym stopniu jest zdominowana przez wzajemny inwektywy.

  24. Panie Doktorze, czemu Pan nie robi tu obiecanego porządku.
    W prawdzie tylu wpisów pod Pańską publikacją nie czytałam od lat, ale na litość Jowisza, tego co tu jest nie da sie czytać.
    MERYTORYKA była zawsze przewodnią gwiazdą Pańskiej działalności.
    Pokasuj Pan ten chłam bo żal patrzeć co się tutaj dzieje!

  25. Astrologia polityczna hmm… wiele zależy od czasu jaki przyjmiemy dla opracowania kosmogramu. Jeżeli zakladamy, że mamy doczynienia z sysemami demoktatycznymi to kosmogram powinien być opracowany w doniesieniu do woli suwerwna czyli do daty i godziny zakończenia głosowania, bo tej chwili wyraziła sie wola społeczności, zaś jaki charakter jej będzie nadany temu wyborowi to data i godzia ogłosznia wyników wyborów.
    W przypadku monarchii decydująca jest data i godzina koronacji, gdyż władza jest nadawana przez Boga, lub z woli Boga i Narodu – patrz Napoleon. Ciekawe jak to wtedy wygląda?

    • Głosowanie w wolnych wyborach jest rodzajem wojny, specyficznej, bo na długopisy i kartki, ale jednak wojny. A o wyniku wojny – według astrologii wojennej – decyduje nie jej koniec, lecz początek, zgodnie z regułami horarnymi bądź elekcyjnymi. Pisałem o tym wielokrotnie na blogu i w książce, więc pominę powtórzenia.

      Z kolei moment objęcia władzy też jest niezwykle istotny, niezależnie od tego, czy jest to monarchia, anarchia, demokracja, systemy reżimowe etc. Więcej szczegółów można znaleźć w książkach Nicholasa Campiona. Polecam!

  26. Dzień Dobry,
    Minęło już trochę czasu od przemian jaki nam zapodał Jarosław Kaczyński ze swoimi ludźmi. Ciekawa jestem jak nastroje agresywnych hejterów, broniących naszego „guru”? Czy dalej są zadowoleni z „dobrej zmiany” w naszej Polsce?

  27. Witam Panie Piotrze,
    potwierdziły się Pana prognozy i to w sposób niewyobrażalnie intensywny, w kwestii niszczenia autorytetów i rządów przemocy ze strony Kaczyńskiego.
    Co dalej, co nas czeka w tych strasznych czasachw których ostatni strażnicy demokracji padli (TK, Sejm)?

  28. „Cichy reżyser (J.Kaczyński) może robić, co zechce, dopóki ktoś go w końcu nie zdradzi. A Andrzej Duda ma wszystkie prerogatywy, by wreszcie wskoczyć na pozycję Słońca w horoskopie swojej prezydentury, o czym pisałem w osobnej notce, i zmieni bieg zdarzeń.”

    I znów Pan miał rację Panie Doktorze – veto prezydenta największą zdradą „dobrej zmiany”

Skomentuj Piotr Piotrowski Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *