Horoskop księdza Natanka

[Zamieszczam tekst, który pod tytułem Między szaleństwem a pobożnością ukazał się w tygodniku „Gwiazdy mówią” 36/2011]

 

Horoskop księdza Natanka pokazuje fanatycznego przywódcę nowej sekty religijnej. Nic dziwnego, że kuria ma z nim kłopot. A on sobie z niej drwi.

 

Dlaczego prezydent Lech Kaczyński zginął w Smoleńsku? Bo nie ogłosił Chrystusa Królem Polski i nie uznał wyższości „Prawa Bożego” nad świeckim – tak przynajmniej twierdzi ks. dr hab. Piotr Natanek z Grzechyni, twórca pustelni Niepokalanów, gdzie według zmienionej liturgii odprawia msze i głosi kontrowersyjne kazania. I to wbrew zakazowi władz kościelnych, które nałożyły na niego suspensę. Zdaniem Natanka, zmarły niedawno arcybiskup Józef Życiński „wyje w piekle”, a Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski, to mason. Zresztą większość purpuratów – zdaniem księdza – uwikłanych jest w nieczyste machinacje, bo to „terroryści, którzy zdradzili Polskę”.

Ksiądz Natanek ma bezpośredni telefon do Pana Boga, więc wie najlepiej, jak sprawy się mają. W serii prywatnych objawień otrzymuje bowiem konkretne instrukcje. Na przykład o tym, jak rozpoznać w dziecku szatana. Bardzo prosto. Jest ono opętane, gdy używa żelu do włosów, maluje paznokcie, ubiera się na czarno i słucha rocka, a jeśli do tego czyta Harry’ego Pottera, to już na pewno diabeł zawładnął jego duszą. W przekonaniu ks. Natanka lektura książek o małym czarodzieju jest bowiem gorsza od alkoholizmu.

Dostało się i astrologii, uznanej za siłę nieczystą. Wraz z magią, okultyzmem, huną, reiki i… sztukami walki (oraz tuzinem innych dyscyplin ezoterycznych) duchowny z Grzechyni zalicza ją do „twardego New Age” – uniwersytetów diabelskich. Rozróżnia jeszcze „miękki New Age”, szatański college, w którym królują m.in. ufologia, buddyzm zen, akupunktura. Słowem, mamy Sodomę i Gomorę. I choć w opinii hierarchów morały duszpasterza ośmieszają Kościół, to ów dziwak ma coraz więcej wyznawców. „Kazania ks. Piotra podnoszą mnie na duchu i chwytają za serce”, mówi jedna z wiernych.

 

ks. Piotr Natanek, ur. 11.12.1960, godz. 12:15, Maków Podhalański

Jak to się stało, że z cichego naukowca katolickiego Piotr Natanek przemienił się nagle w żarliwego przywódcę schizmy religijnej? Wszystko wyjaśnia jego horoskop, wskazujący na bigoterię, fanatyzm i dewocję. Słońce wraz z Merkurym stoją w religijnym znaku Strzelca w IX domu (także związanym z religią), co podkreśla jego gorliwą pobożność, przeświadczenie o własnej nieomylności oraz dar przekonywania do własnych poglądów. Tymczasem władca Strzelca, Jowisz – patron duchownych, przebywa w X domu (powołanie), tworząc opozycję z agresywnym Marsem. Idealnie wkomponowuje się w ten układ ascendent w znaku medialnych i bogobojnych Ryb, których władca, mistyczny Neptun, tworzy konfiguracje z Jowiszem i Marsem. Takie konstelacje musiały zrodzić fanatyczny stosunek do wiary.

Choć kaznodzieja zawsze był oddany sprawie Kościoła, to jednak światopoglądowa i psychiczna przemiana, pociągająca za sobą nieposłuszeństwo wobec kurii, zaczęła się już w 2009 roku, kiedy w horoskopie Natanka ekscentryczny Uran przechodził przez ascendent w Rybach, wydobywając uśpione potencjały księdza: bunt, samowolę i… szaleństwo. Wszystko wskazuje na to że jego wariac-twa będą się nasilać. W przyszłym roku Jowisz w horoskopie księdza znajdzie się pod wpływem Plutona (koniunkcja) i Urana (kwadratura), więc pewnie zostanie uznany za niepoczytalnego albo go ekskomunikują.

 

 

93 thoughts on “Horoskop księdza Natanka

  1. Pierwszy raz widzę oficjalną analizę horoskopu, w której astrolog równie lekceważąco wypowiada się o osobie analizowanej. No ale nie dziwota – jeden fanatyk nie toleruje drugiego fanatyka.Profesjonalizm astrologiczny widać zwłaszcza w następującym stwierdzeniu: „Ksiądz Natanek ma bezpośredni telefon do Pana Boga, więc wie najlepiej, jak sprawy się mają. W serii prywatnych objawień otrzymuje bowiem konkretne instrukcje.” Co to za język i czemu służy? Odkąd to astrologowie szydzą i kpią z osoby analizowanej? Jacy starzy mistrzowie propagowali tego rodzaju traktowanie badanego?

  2. Myślę, że Autor użył po prostu obrazowych metafor, które dobrze ilustrują system przekonań księdza N. A astrologia jest – podobnie jak religia chrześcijańska, buddyzm, ufologia, filozofia, ateizm etc. – jednym ze sposobów odczytywania i rozumienia świata. Każdy stosuje taki klucz, jaki mu pasuje 😉 Zaś ksiądz Natanek jaki jest – każdy widzi…

  3. Dzień Dobry Panie PiotrzeŚledzę Pan blog od dłuższego czasu i mam do Pan wielką prośbę.Ostatnimi czasy bardzo dużo słyszyb się o 21.12.2012 i tzw. „Końcu Świata”. Czy mógłby Pan postawiś choroskop dotyczący świata czy też Ziemi na ten właśnie dzień. Co mówią o nim Palnety. Czy jest to wogóle mozliwe. Jeśli tak to może ten choroskop rozwiałby narosłe od wielu lat obawy i wątpliwośći.Pozdrawiam serdecznie Darek

    • Saturn , rzeczywiscie jest tutaj wyjątkowo silny, we własnym znaku i domu, ale to nieprawda ,że Saturn odpowiada za konserwatyzm. W horoskopie księdza Natanka bardzo dobrze widać co daje mu konserwatyzm.i nie jest to Saturn.

      • Mały komentarz do poprzedniej wypowiedzi: Konserwatyzm rozumiany jako potrzeba obrony pewnych stanów czy struktur; na tyle mocna, że dająca siłę (coś w rodzaju wewnętrznego zaplecza) do inicjowania bezpośrednich działań.Chętnie poznam więcej szczegółów na temat konserwatyzmu w tym horoskopie. Przecież możemy dyskutować otwarcie.

        • Można zajrzeć do encyklopedycznej definicji konserwatyzmu, albo ująć to jeszcze prosciej. Dla mnie to po prostu niechęć do tego co nowe, niechęć do zmian, trzymanie się kurczowo przeszłosci, chęć zachowania dawnych zwyczajów, człowiek czuje się bezpiecznie w tym co pewne, sprawdzone, powszechnie znane, bezpieczne, w czym wyrósł, często nawiązuje taka osoba do przeszłośc i żyje przeszłością.

          • A ja celowo nie wskazałem konkretnego „winowajcy” konserwatyzmu u księdza Natanka (choć go rozpoznałem w horoskopie), licząc na to ,że zainteresowane osoby się domyślą, przy czym dopowiedziałem ,że na pewno nie jest to Saturn, oraz wytłumaczyłem dla przejrzystosci jak wygląda dla mnie konserwatyzm.:)

          • Jest tylu astrologów na tym forum, dam im szansę wykazać się, a jak nie dadzą rady to sprawę dokończę:)

  4. Progresywne Słońce od roku przebywa w dwadasamsie bliźniąt w XI sektorze w wodniku. A więc, po uprzednim wybudowaniu twierdzy (dwadasamsa byka, pod której wpływem był wcześniej przez 2,5 roku), od roku rozkręca stronę internetową i telewizję nadawaną z wykorzystaniem internetu.

  5. On ma małe aspekty do Słońca od Neptuna i Jowisza oraz jest to połączone z Węzłami Księżycowymi, gdzie na Węźle Płn. – Pluton.Czyli jest sekstyl Neptuna i Jowisza, a w środek między nimi 40 (nonagon) i 20 wpasowuje się Słońce, to już daje „karmicznego kaznodzieję”. Połączenie z Węzłami 80 (binonagon) + 100 (sentagon) gdzie Pluton na dodatek rzeczywiście wygląda niebezpiecznie, zwłaszcza, że ten Pluton – stacjonarny.Mi to wygląda, żeby go traktować nie całkiem poważnie, taki „szołmen” po prostu, jak Majewski w telewizji. Jakaś stacja powinna go kupić i dać mu program.Lwi

  6. Ja bym nie lekceważyła tego kapłana. Z dwu powodów:1) zwykły rozsądek każe nie lekceważyć osobników homo sapiens z Saturnem w Koziorożcu;2) każde objawienia były najpierw 'prywatne’. Z Fatimy kpili nawet książęta Kościoła.Ten człowiek już jest postacią historyczną. A śledźcie uważnie jego bezpośredni wpływ na najbliższą historię Polski…Po serii kpiących komentarzy wróćcie do tego wpisu za 2 lata…

  7. Nie znam się na horoskopach, astrologii etc., ale podobają mi się Pana analizy. Jedne trafne inne … niestety nie. Ale tak to już jest. Nikt nie ma patentu na „wszechwiedzę”. A propos księdza Natanka. Obecnie zbliżamy się do wyborów, które jak Pan napisał wygra (najprawdopodobniej) PO. Tak wynika z horoskopów jak i ze zwykłej, zdroworozsądkowej oceny sytuacji politycznej kraju. Jeśli wygra PO, to marne są widoki PIS-u. No właśnie. To czego się obawiam, to to, co powstanie na miejsce PIS-u. Czy nie wpadniemy z deszczu pod rynnę? I czy przypadkiem kolejnym „guru”, kolejnej sekty, tym razem znacznie bardziej „antysystemowej” nie będzie taki np. ksiądz Natanek. Jak to „wygląda” w horoskopie Polski i np. tego księdza. Czy można tu mówić o jakimś rodzaju „korelacji”?

  8. Ten osobnik ma również Eris w I domu na szczycie T-kwadratu. Raczej mało sympatycznie bo ta Planetka może czasem więcej niż sam Hadesa do tego małym „kosztem własnym”, przykładów tego szukać daleko nie trzeba. Ba w sumie go zdetronizowała w oczach astronomów.Wygląda na to że robi doktorat z tej Energii. Aj i ten dom drugi w Byku …. czyżby Natanek jednak umiał kręcić biznes ?

  9. Jeżeli ta godzina jest pewna, to jeszcze większy numer na Ascendencie osobnika. Nowa nienazwana planeta transneptunowa, która jest kandydatką na planetę karłowatą. Ma oznaczenie 84522 2002tc302, jest w Uranii i na astro.com oczywiście. Pisałam o niej, horoskopie jej odkrycia, na blogu („Analizy astrologiczne”) w październiku 2010 r. w tekście pt. „Dopalacze”. Obserwuję ten obiekt w horoskopach, bardzo dziwna sprawa, sama nie wiem co o nim myśleć, mega-Neptunowy to pewne, bo tak astronomicznie, dlaczego go nie nazwali, nawet prowizorycznie? Natanek ma to na Ascendencie!.Lwi

    • Ks. Natanek może być zatem na naszych terenach wyraźniejszym wskaźnikiem nasilenia się działalności wielu natchnionych, ale i zwalczających się ruchów religijnych. W końcu niedawno to Neptun na kilkanaście lat wszedł do swojego znaku. Dodatkowo mamy schyłek ery ryb, więc przez najbliższe lata będziemy doświadczać najgorszych jej wyziewów, wynikających ze ścierania się odmiennych energetyk – energetyki ryb z energetyką ery wodnika, która ma przyjść po niej. Ostateczne nadejście nowej ery nastąpi dopiero za kilkadziesiąt lat, jak Uran wejdzie do wodnika.Nasilenie się działalności wszelkiego rodzaju grupek czy to New Ageowskich, czy też religijnych, doskonale wpisuje się w obecny ogląd nieba. Trzeba jednak pamiętać, że ryby są dwoiste i opierają się na wierze. Nie ma zatem zbyt wielu możliwości wspólnego dialogu pomiędzy poszczególnymi grupami wyznaniowymi. Oczekiwać raczej należy wzajemnego zwalczania się.Słuchając kazań ks. Natanka, zda się wyraźnie zauważyć, że skupia on uwagę na czystej wierze (potępia np. wszelkie racjonalizacje wydarzeń przedstawionych w Piśmie Świętym) oraz iluzorycznych objawieniach prywatnych. Wszystko to potwierdza przebywanie księdza pod wielkim wpływem oddziaływań energetyki neptunowo-rybiej.

      • > Wszystko to> potwierdza przebywanie księdza pod wielkim wpływem> oddziaływań energetyki neptunowo-rybiej.I jowiszowo-strzelcowej, wszak Jowisz to też patron Ryb!

        • Jowisz to energetyka wzrostu, szczęścia i społecznego oddziaływania. Niesie optymizm i ekspansję, daje obfitość, ochronę i łaskę. Jest patronem filozofii, idealizmu oraz poszanowania praw i zasad. To domeny przywódców i nauczycieli. Może też obdarzyć nadmiarem i przesadą.W powyższym na pewno da się odnaleźć parę cech wspólnych z energetyką ryb, ale ja, jako że znajduję się pod dużym wpływem wodnikowych wibracji, nie mam zamiaru grzęznąć w przeszłości. Astrologia jest również rozwojową dziedziną wiedzy. Od czasu starożytnych astrologów, odkryto parę dodatkowych planet i obecnie Jowisz jest władcą strzelca, a Neptun – ryb.

          • Saturn i Jowisz, jako „planety społeczne”-to jest okreśenie „wytrych”, coś co daje tym planetom miejsce w porządku stworzonym dla planet. Ja nie widzę w tym żadnej fantastyki, ani też jakiegś szczególnego znaczenia w tym zaszufladkowaniu, które wiele nie wnosi do astrologii poza próbą jej w specyficzny sposób porządkowania.’

          • Mylisz się i to grubo. Astrologia opiera się na cyklach. Planety mieszczące swoje cykle obiegu wokół Słońca w zakresie długości życia ludzkiego (poza planetami osobistymi) to Jowisz i Saturn (wzrost i ograniczenia). W zakresie osobistego rozwoju człowieka określają one pewne progi w rozwoju społecznym. Po więcej odsyłam do lektury tematu oraz do obserwacji określonych przez społeczeństwo progów lat, od których człowiek coś musi lub ma do czegoś prawo.

          • . Wszystkie planety mają cykle, każda jest w horoskopie ważna, każda coś wnosi do zycia społecznego, np. Mars wojny (dlatego mamy teraz „parawojnę” domową rozbuchaną przez dwóch marsowych osobników i ich stronników) I jak tu można pisać ,ze Jowisz i Saturn sa społecznymi planetami, a inne nie, skoro pierwszy z brzegu Mars ma tak wielki wpływ na zycie społeczne? To tylko szufladkownie, które niewiele wnosi do astrologii. Kto chce niech sobie w ten sposób porządkuje, ja takie mało ważne rzeczy ignoruję,.Gdybym się zagubił w rzeczach , które niewiele wnoszą do zrozumienia natury oddziaływania planet, umknęłoby mi to co najwazniejsze, -skutecznosć odczytywania i przewidywania.

  10. Pana Piotra (urodzeniowa kwadratura Jowisz-Pluton – „dajcie mi rząd dusz, bo inaczej się skręcę !!!”) chyba najbardziej denerwuje ten bezpośredni kontakt z Panem Bogiem Księdza Natanka. Ale może dla równowagi horoskop Nergala, którego Biskup Głódź określił mianem praktykującego satanisty. Ciekawe czy Nergal ma bezpośredni kontakt z diabłem?

    • Natanek ma trygon Pluton vs Jowisz a w zasadzie wielki mały trygon którym kieruje Neptun a za Neptunem najtęższe głowy nie trafią ale za to można go poczuć i często są to piękne rzeczy, bynajmniej nie w tym przypadku.

  11. Łamie pan prawo! Dyrektywa unijna (2005/29/EG), dyrektywa ta nakłada odpowiedzialność na świadczacego jakiekolwiek usługi wykazania skuteczności tego, co oferuje. Świadczący usługę musi dowieść jej skuteczności.Proszę w nagłówku blogu zamieścić informację, że „Przepowiadanie przyszłości służy jedynie celom rozrywkowym i nie zostało eksperymentalnie potwierdzone”.Inaczej sprawa skończy się w sądzie!

    • Czy zatem można pozwać premiera Donalda Tuska do sądu,ze jako zarządzający państwem przez cztery lata nie wykazał swojej skutecznosci i zdecydowana większość wskaźników dotyczących oceny stanu państwa(szczególnie gospodarczych) jest gorsza niż wtedy , gdy obejmował swoje rządy?Przypominam ,że Pan Piotr nigdzie nie składał obietnic(przynajmniej ja się z tym nie spotkałem),ze jego interpretacje astrologiczne są skuteczne, a nasz premier Tusk wielokrotnie składał obietnice i zapewnienia o swojej skuteczności.

      • Ignorantem to jest Piotrowski. Ignoruje naukę. Zamiast prawdziwej nauki woli jakieś szarlatańskie brednie z ciemnych wieków. Jeszcze raz powtarzam. Układ planet nie ma najmniejszego wpływu na wydarzenia na ziemi. Piotrowski szerzy ciemnotę w XXI wieku.

          • A co można rozumieć w oszukiwaniu? Bo nie rozumiem. Wg ciebie każdy sobie może wymyślić jakieś nieskorelowane bzdury. A inni mają uznać to za zgodne z nauką? Wielokrotnie już udodowniono, że astrologia to fikcja, wyciąganie fałszywych wniosków na podstawie czegoś co nie ma najmniejszego wpływu na losy ludzi.

          • Proszę podać jakiekolwiek przykłady tych naukowych, wielokrotnych udowodnień, że astrologia to fikcja. Jeszcze raz uprasza się o nie zabieranie głosu przez osoby, które są kompletnymi ignorantami.

          • Już po Pańskim wpisie mogę wyciągnąć wniosek ,ze ma Pan silnie zaakcetowane cechy znaku panny . Mysli Pan ,że taki wniosek mógłbym wyciagnąć gdyby astrologia nie była skorelowana z rzeczywistoscią?

          • Znak swego Słońca zna, ale jednocześnie tym samym udowodnił ,że jest nieobeznany w astrologii. Cechy panny można mieć np, poprzez ascendent w pannie, władcę panny w pierwszym domu, obsadzony planetami znak panny, Marsa w pannie, mocno obsadzony dom szósty, itd.

          • Bzdury! A znak zodiaku każdy zna. Pytanie czy traktuje to z przymróżeniem oka, czy dorabia do tego jakieś bzdurne teorie.

          • Panu ze znakiem zodiaku kojarzy się jedynie znak , w którym znajdowało się Słońce w chwili urodzin, czyli ma Pan wiedzę astrologiczną na poziomie przeciętnej osoby , która odwiedza astrologa z jakimś zapytaniem. Stara się Pan jednak ferować wyroki jakby był Pan ekspertem w tej dziedzinie. Może najpierw powinien się pouczyć jak astrologowie co najmniej kilka lat, a później prowadzić spór na argumenty, a nie zachowywać jak dziecko, krzycząc- NIE, BO NIE !!!. Sprawdził Pan sobie chociaż swój ascendent, w jakim znaku wypada, albo Marsa, w którym jest znaku?

    • Ksiadz Natanek ma zniszczonego Merkurego, co oznacza słabą wiedzę o otaczającym świecie, a jednoczesnie duże przeświadczenie o własnym prawidłowym rozumowaniu.Z ciekawosci obejrzalem nagrania jego kazań, robił drastyczne pomyłki-irydologię nazwał-czytaniem z moczu(później się poprawił, ale czytał z kartki), a Kaszpirowskiego-Kaszmirowskim.W tym co robi widac silny lęk przed rzeczami mu obcymi, nietypowymi, nieznanymi, niezwykłymi-wszystko to wydaje mu się być groźne jak szatan.-no i ta twierdza, którą ciagle rozbudowuje, jakby okopywał się przed wrogiem, przed próbujacym wtargnąć w jego progi obcym nieznanym światem.-to konserwatyzm posunięty do granic absurdu.

        • Ale ja wcale nie napisałem ,że zniszczony Merkury to konserwatyzm. Proszę przeczytać dokładnie całość tekstu. Wspomniałem o konserwatyzmie, ale już nie w kontekście Merkurego. Cały czas nie piszę co dało Natankowi konserwatyzm , bo czekam aż ktoś zgadnie, ten wątek jest wyżej w komentarzach.

          • Przyznam ,ze jestem trochę zdumiony tym ,ze nie było osoby , która by zaryzykowała próby doszukania się prawdziwej przyczyny silnie zaakcentowanego konserwatyzmu wksiędza Natanka.Zatem juz nie będę trzymał w niepewnosci i nadużywał cierpliwości,” rzucę światłem”:)Chodzi o Marsa w raku w czwartym domu.

          • To wszystko? Czy faktycznie Mars w Raku w czwartym domu wystarczy, by uznać go za wskaźnik „prawdziwej przyczyny silnie zaakcentowanego konserwatyzmu”?

          • Wystarczy,….. ten Mars jest nie tylko w raku , ale i w domu raka, więc działa silnie w jednym kierunku, tym bardziej silnie ,ze to jest właśnie Mars.W horoskopie księdza Natanka nie widać innych sygnifiaktorów konserwatyzmu, choć jest coś co dodatkowo wzmacnia tego Marsa, czyniąc z księdza wręcz wojownika, ale nie takiego atakującego , tylko broniącego się, budującego szańce ,okopy i twierdzę..Ma Pan jeszcze jakieś wątpliwości?

          • Panie Piotrowski, na wszystkie inteligentne pytania pana Marcusa, odpowiada Pan pół-słowkami, arogancko zbywając oponenta. Jednak to stawia Pana wiarygodność pod znakiem zapytania. Będę wdzięczna jeżeli zacznie Pan bardziej szanować swoich oponentów , a tym samym z większym szacunkiem i konkretnie odpowiadać na ich pytania. Gra , którą Pan toczy nie jest fair i z pewnością nie doadaje Panu splendoru.

          • > Panie Piotrowski, na wszystkie inteligentne pytania pana> Marcusa, odpowiada Pan pół-słowkami, Dziwne są Pani uwagi. Przecież Marcus nie zadaje żadnych pytań (jak dotąd, tylko ostatnia jego wypowiedź na forum była pytaniem, na które jeszcze nie odpowiedziałem), więc nie rozumiem, o jakie półsłówka Pani chodzi. Występuje Pani w roli rozjemcy czy oskarżyciela?

  12. Życzliwa rada: kto innym przypisuje szaleństwo, zanim otworzy usta niech najpierw przeczyta pierwszy rozdział 'Mistrza i Małgorzaty’ Bułhakowa…Uwaga dla osób bardziej rozwiniętych duchowo, nie dla przygodnych, okazjonalnych młodych zaglądaczy do tego bloga: zauważcie Państwo jedną małą prawidłowość: prawie każdy prorok w Starym Testamencie był prześladowany przez współczesny mu mainstream. Ogół jest siłą rzeczy mniej rozwinięty duchowo od wybranych jednostek. Żaden prorok nie był doskonały, każdy z nich miał jakąś widoczną, rzucającą się w oczy skazę (Mojżesz się jąkał, więc pewnie też miał albo 'zniszczonego Merkurego’ albo w retro, albo jedno i drugie).Ale kolejne objawienia – powoli, stopniowo wprowadzające mainstream na kolejne, coraz to wyższe szczeble rozwoju świadomości – były przekazywane w ł a ś n i e i m! – a nie tym, którym ówcześnie się wydawało, iż są 'młodzi, wykształceni, z dużych miast’.Warto to przemyśleć. Wielkie Tajemnice Kosmosu są powierzane najpierw ludziom prostego serca, nie pieskom obszczekującym karawanę. Najlepiej weryfikuje to historia. Po latach nikt nie bedzie pamiętał o komentatorach tego bloga – a ksiądz profesor Natanek za sto lat zostanie ogłoszony błogosławionym. Więc, trochę pokory.ps. Koniunkcja Głowy Smoka z Plutonem w sekstylu do Neptuna wprost pokazuje, iż misją księdza profesora w tej inkarnacji jest… Odkrywanie Ukrytego. Ukrytego dla ogółu. „Kto ma uszy, niechaj słucha’…

    • Jąkanie świadczy nie o zniszczonym Merkurym, ale raczej Merkurym , który zbyt pochopnie nie wyraża swego zdania,powstrzymuje się, a to domena raczej ludzi mądrych. Jeśli chodzi o księdza Natanka, to u niego nie widać chęci odkrywania, wręcz przeciwnie, jest chęć ukrycia , okopania się.On próbuje powstrzymać wszystko co jest odkrywcze i rozwojowe, np.krytykuje w czambuł astrologię , która próbuje określić mechanizmy rządzące naszym światem.

  13. Jak wszyscy wiemy, są różne kanały poznawania Nieznanego, m.in.:1) neptunowy (a więc kanał p o ś r e d n i; tu: religie Księgi oraz różnego rodzaju objawienia, w tym najbardziej społecznie napiętnowane różnego rodzaju 'objawienia prywatne’ (Ryby – a więc zadawanie ogromnych cierpień mediom, którym te objawienia powierzono do dystrybucji; największe cierpienia z rąk funkcjonariuszy własnej religii [dwie Ryby w dwóch płynące kierunkach]);2) uranowy (kanał b e z p o ś r e d n i, a więc: czy to astrologia, czy jasnowidzenie, czy buddyjskie oświecenie);3) plutonowy, np. regresja hipnotyczna, czy praca z energią Pola Rodu (ustawienia hellingerowskie).Między Uranikami a Neptunikami nie ma platformy porozumienia, gdyż – jak mawia mistrz Weres – są to energie kompletnie niekompatybilne ze sobą: zawsze istnieć będzie wojna między tymi, którzy 'wiedzą’ a tymi, którzy 'wierzą’.Stąd apel do wszystkich, by w obliczu Roku 2012 spróbować zawrzeć przynajmniej mentalny pakt o nieagresji, by w miarę oczyszczonymi stanąć przed kolejnym szczeblem rozwoju kosmicznej świadomości. Każdy mistyk wie, że nie ma rozwoju bez oczyszczenia.Wszyscy stoimy na przedprożu Nowej Ery, więc nie dziwota, że – najzwyczajniej w świecie -s t a n o w i s k a s i ę p o l a r y z u j ą. Skoro Neptunicy są coraz śmielej przez mentalne fale Urana spychani do katakumb, więc nie dziwota, że się twardo okopują na stanowiskach i gotowi są 'na śmierć iść po kolei, jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec’… Więc, apel o pokorę i oczyszczenie serc. Uranicy (niestety dopiero na przedpolu Koziorożca) też w końcu zrozumieją, że rewolucje nie zmienią świata na lepsze i że nie ma innej drogi naprawy świata niż naprawa siebie.A Mojżesz nie musiał znać ani pochwalać astrologii, by dobrze wypełnić swą dziejową misję…

    • W astrologii jest tylko jedna planeta odpowiedzialna za poznawanie.-Merkury.A do okopywania się księdza Natanka przyczynia się nie Neptun , a wojowniczy Mars.Jeśli chodzi o symbol ryb, to określa on chaos, pobłądzenie, zdezorientowanie. Dlatego są zwrócone w przeciwnych kierunkach.

  14. czas na Horoskop przyszłego wydarzenia – już dość analizy przeszłości. kto i dlaczego wygra wybory – to jest dobre pytanie dla dobrego astrologa

  15. owszem lubię miękki papier toaletowy mola:) ale jednak epatowanie nim na forum astrologicznym uważam za gruba przesadę lub zubożenie kieszeni Pana astrolga:)

  16. Jak się skończy medialna kariera p. Natanka?Stawiam na wariant Sióstr Rodziny Betańskiej. Na pewno się zabarykaduje z pewna liczbą ludzi gotowych na wszystko w imię Najwyższego. Natanek atakuje swoich ( kościelni ) a z ośmiornicą się nie zadziera. Już ktoś pisze scenariusz jak to powinno wyglądać by go całkowicie zdyskredytować i będą ludzie którzy to wykonają jako zwykłą usługę. Poszukajmy odpowiedniego przykładu. ………… Gabriel Janowski były minister rolnictwa.

  17. 1. 'Zniszczony Merkury’, dobre sobie… Proszę powiedzieć Kopernikowi, że miał 'zniszczonego Merkurego’! I to jak 'zniszczonego’! Tak bardzo 'zniszczonego’, że już bardziej chyba nie można: Władca Ascendentu w: a) detrymencie; b) w upadku; c) na pustym kursie (w dziesiejszym rozumieniu) i d) w kwadraturze (co prawda rozbieżnej ale w granicach orby) z malefikiem!Proszę powiedzieć Kopernikowi, że miał 'zniszczonego’ Merkurego…2. Merkury w Strzelcu – 'dogmatyzm’. Proszę powiedzieć Bertowi Hellingerowi (trzeciemu po bogach: Freudzie i Jungu; rewolucyjnemu odkrywcy nowego paradygmatu w psychologii), że jest… 'dogmatykiem’. Jak więc widać, nasze śmiałe etykietki nijak się mają do złożoności opisu bogactwa i niepowtarzalności czyjejś osobowości. Etykietki są tylko palcem wskazującym na Księżyc. Jak mówi przysłowie zen, 'gdy mędrzec wskazuje Książyc – głupcy patrzą na palec’. 3. Nieprawdą jest, że „w astrologii jest tylko jedna planeta odpowiedzialna za poznawanie – Merkury”. Merkury (położenie, aspekty) wskazuje jedynie na sposób czerpania wiedzy książkowej i formy jej słownego (mowa, pismo) wyrażania oraz na sposób komunikacji z innymi ludźmi na co dzień.’Poznawanie’ natomiast jest terminem o wiele szerszym. Poznawanie jest poszerzaniem pola świadomości. A świadomość – to Słońce. Jego aspekty z innymi planetami pokażą skąd kto podprowadza kosmiczne tajemnice. W tym kontekście Słońce Kopernika jest dużo istotniejsze od jego Merkurego. A i nasz ksiądz profesor jawi nam się jako… dziecię Nowej Ery…

    • No, akurat Bert Hellinger był dogmatykiem (dogmatem, a nawet prymatem jest w jego koncepcji rodzina, a nie jednostka). A poza tym stawianie go w równym szeregu z Freudem i Jungiem uważam za nieporozumienie.

      • Nie stawiam go w równym szeregu – stawiam go ponad nimi. Dlatego, że Hellinger poszedł dalej – odkrył nowy paradygmat w psychologii. Udowodnił empirycznie… istnienie duszy (psyche). Pokazał, że dusza (rodu) jest czymś… materialnym. Fakt, że jest to energia bardzo subtelna, ale nie mniej realna, mająca nadrzędny wpływ na 'jednostki’. Detronizująca 'jednostki’. Ukazująca, że jednostka nie funkcjonuje jako odrębny byt, lecz że jest nierozerwalnie powiązana z 'polem/duszą rodu’ i że jest od niego immanentnie zależna. BH wykazał istnienie nadrzędnego, pierwotnego porządku, który wyznacza funkcjonowanie wszelkich systemów społecznych (rodzina, organizacja).BH jest rewolucyjny w tym, że zdetronizował 'jednostkę’ wraz z jej 'wolną wolą’ (wykazał jej ograniczenia). Ukazał nieświadome 'uwikłania’ jednostki w teraźniejsze i przeszłe losy rodziny. Rozwinął oryginalną metodę porządkowania pogmatwanych i zerwanych więzów – ustawienia rodzinne. Wykorzystał w niej fascynujące zjawisko: obcy człowiek postawiony symbolicznie na miejscu kogoś z rodziny pacjenta ma takie same odczucia, jak osoba, którą reprezentuje, chociaż prawie nic o niej nie wie. Metoda ta przyniosła mu światową sławę. http://www.hellingerpolska.plPionierskie ukazanie t a k i c h w ł a ś n i e kosmicznych praw rządzących tym światem – to jest właściwy początek Ery Wodnika.I to wszystko z 'dogmatycznym’ Merkurym w Strzelcu.

        • > Nie stawiam go w równym szeregu – stawiam go ponad nimi.Widocznie za mało Pan o nich wie.> Pokazał, że dusza (rodu) jest czymś… materialnym. Materialne to jest krzesło, na którym teraz siedzę.> BH jest rewolucyjny w tym, że zdetronizował 'jednostkę’> wraz z jej 'wolną wolą’ (wykazał jej ograniczenia). Nie on pierwszy zdetronizował jednostkę. Systemy totalitarne również ją detronizują.> Wykorzystał w niej fascynujące zjawisko: obcy> człowiek postawiony symbolicznie na miejscu kogoś z> rodziny pacjenta ma takie same odczucia, jak osoba, którą> reprezentuje, chociaż prawie nic o niej nie wie. Ta identyfikacja rzeczywiście zasługuje na uwagę. > I to wszystko z 'dogmatycznym’ Merkurym w Strzelcu.No bo to dogmat, a że ma znamiona empiryczne, to już inna sprawa.

          • Przepraszam, chochlik przy wklejaniu:-) Mój tekst jest ten:Raczej nie dogmat lecz u n a o c z n i a j ą c y się f e n o m e n (fenomenologiczny artefakt). To dokładnie tak jak z astrologią: widzimy konkretny efekt, choć nie musimy wcale rozumieć dlaczego tak się dzieje. Nie nazywamy tego dogmatem – po prostu widzimy, że coś k o n k r e t n e g o się nam jawi. Przedstawiciele pacjenta w Ustawieniu zachowują się w sposób od siebie/swej woli niezależny. Fakt, że 'nie można na tym usiąść’ 😉 ale ktoś kto choć raz uczestniczył w Ustawieniu ma d o ś w i a d c z e n i e fizycznego istnienia tego rodzaju energii. Tego rodzaju dowód na materialne istnienie duszy można niestety na razie zdobyć tylko poprzez osobiste uczestnictwo w tym mystherium. Mam pełną świadomość, że zdolność do 'obiektywnego’ dyskutowania na ten temat jest mocno ograniczona z uwagi na wspomniany przeze mnie nowy paradygmat, który za tym stoi.Usiąść nie można też na energii elektrycznej ale chyba nikt nie zaprzeczy, że ona fizycznie istnieje. Skoro więc jakaś forma energii istnieje fizycznie, to również fizycznie istnieją jej bardziej subtelne formy (na razie nie mierzalne ani w voltach ani w amperach).Ale jestem dobrej myśli – skoro parę dni temu obalono ‘dogmat’ Einsteina o prędkości światła, to tuszę że tym bardziej niedługo z hukiem wykopią z uniwersytetów i Kartezjusza, i Newtona – i stojącą za nimi (wielce ograniczającą naszą dyskusję) dotychczasową logikę i metodologię, w ramach której niestety zmuszeni jesteśmy na razie się poruszać.W nowym paradygmacie definicja materii zostanie rewolucyjnie rozszerzona. Status materii otrzymają również energie subtelne. Skoro mamy wzór e=mc2, to skoro obalamy w nim c2, czyli prędkość światła do kwadratu, to zostaje e=m, czyli… energia równa się materii. Jaja, nie? No, ale chyba odeszliśmy trochę od zagadnień stricte astrologicznych.

    • Kopernik miał Merkurego w rybach , a nie w strzelcu. Merkury w strzelcu nie potrzebuje poznawać, -on od razu wie.. A zadaniem Merkurego jest przede wszystkim poznawanie, więc mamy tu sprzeczność.Podstawowa zadanie Merkurego , czyli poznawanie nie funkcjonuje.To tak jakby nauczyciel nie przeszedł etapu bycia uczniem.Poza tym nie wiadomo w którym domu Kopernik miał Merkurego, a ksiądz Natanek ma nie tylko Merkurego w Strzelcu, ale i w domu strzelca.Ja na ogół nie uznaję żadnych auterytetów, w żadnych dziedzinach. Mnie przekonuje tylko to co się sprawdza w rzeczywistosci.Jeżeli nauki autorytetów potwierdzaja się na codzień, to cenię ich za owe nauki, a nie za to ,że ktos nazwał autorytety autorytetami.Prawdą jest ,że Merkury w zależności od domu i znaku poznaje inaczej, robi to w inny sposób, ale nieprawdą jest ,że są inne planety odpowiedzialne za poznawanie.

      • > Prawdą jest ,że Merkury w zależności od domu i znaku> poznaje inaczej, robi to w inny sposób, ale nieprawdą jest> ,że są inne planety odpowiedzialne za poznawanie.Oczywiście, że są inne planety odpowiedzialne za poznawanie i nie rozumiem, co Pan chce tu udowadniać.

        • … chociażby Saturn (struktury), Uran (wyjście poza schemat, olśnienie), Neptun (odmienne stany świadomości, niejednoznaczności, poznanie oparte na wierze i unifikacji), a i Pluton (odkrywanie tego, co głeboko ukryte i niedostępne), nie wspominając już o rozpychającym wszystko i poszerzającym bardzo horyzonty Jowiszu… Wenus też odgrywa tu dużą rolę (sztuka), podobnie jak inne planety osobiste, tj. Słońce (świadomość), Księżyc (to co nieuświadomione, a do czego również można dotrzeć, więc i poznać), ale i Mars, którego energia działania jest niezbędna do poznawania czegokolwiek.

        • Proszę się nie przejmować tym ,że mogę próbować coś udowodnić. Odmienne zdania zmuszają do myślenia i sprzyjają rozwojowi. Pewnych rzeczy do tej pory bym nie zrozumiał, gdyby nie polemika na Pańskim blogu.Jednak swoją tezę podtrzymuję.:)

        • Planety nie mogą być odpowiedzialne za cokolwiek związane z losem człowieka. Jeśli jest inaczej to proszę to udowodnić naukowo! A nie duby smalone bredzić!

  18. Panie Piotrze czy mógłby Pan sporządzić analizę horoskopu urodzeniowego Troya Davisa lub horalnego w odpowiedzi na pytanie czy został on słusznie skazany na karę śmierci?

  19. Naświetlę wam w skrócie w jaki sposób powstają astrologiczne bzdury.Najpierw wymyślam sobie jakieś reguły na bazie matematyki.Np. wyobraźmy sobie sześcian o boku długości 1,3 m z wyciętymi 2 otworami o średnicy 70 cm po przeciwległych stronach. Takie pudełko ustawiam w kierunku północnym pod kątem 45′ o godzinie 00:00 w bezchmurny dzień i pstrykam zdjęcie poprzez otwóry. Następnie wyliczam ile gwiazd znajduje się na zdjęciu. Następnie łączę wszystkie gwiazdy liniami prostymi i mierzę ich długości. I to by było tyle z nauki. Teraz ogłaszam, że kto się urodził w momencie pstryknięcia zdjęcia jego losy zależą od liczby gwiazd i odległości między nimi. Następnie pstrykam takie zdjęcia co dziennie i dorabiam teorie. np. Że jak gwiazd jest 25 a dwie najbliższe gwiazdy są na zdjęciu w odległości 3 cm to człowiek jest przedsiębiorczy i skłonny do ryzyka, itp. itd. Piszę grube tomy na ten temat przez lata wymyślając coraz to nowsze interpretacje układu gwiazd na zdjęciach.No i co mamy? Proszę nowa teoria. Trochę matematyki wymieszanej z bujną fantazją i za kilka lat można pisać wielce uczone traktaty na temat istotnej roli układu gwiazd na zdjęciu w życiu człowieka.W ten oto bardzo prosty sposób dowiodłem, że astrologia to bzdury. Prawdziwą nauką o gwiazdach jest astronomia. Astrologia to zabobony oparte na matematyce i nie ma żadnej korelacji między matematyką a bujną fantazją dotyczącą cech charakteru, czy losów człowieka.

  20. Takie pytanie. Czy zdaje sobie pan sprawę z tego, że Wszechświat jest nieskończony i cały czas się powiększa? Czy astrologowie nadążają z ujmowaniem nowych ciał niebieskich w swoich obliczeniach? Jeśli tak to skąd mają wiedzę o wszystkich ciałach niebieskich, jeśli naukowcy cały czas badają Wszechświat? Każdy fizyk to panu powie, że nawet najdalsze ciała niebieskie znajdujące się w innych układach słonecznych oddziałują na ziemię w jakimś stopniu. Takie są prawa fizyki. Jeśli astrologia ignoruje istnienie innych układów słonecznych to całe podstawy astrologii są zbudowane na nietrwałym fundamencie! Druga sprawa czy zdajecie sobie sprawę, że kolejny czynnik który bierzecie do układania horoskopów dokładna data i czas urodzenia to też fikcja? Co jeśli oddziałowej zegarek spieszył się albo spóźnił? Co jeśli kiedyś obowiązywał inny kalendarz. A poza tym Słońce wytraca energię w związku z tym rok wydłuża się. A przyjdzie taki dzień, że Słońce wygaśnie. A jak przyjdzie taki dzień, że ludzie osiedlą się na innej planecie to będziecie te swoje bzdurne horoskopy przerabiać aby dostosować do innej planety?

    • „Astrologia nia zna przeciwników. Zna tylko ignorantów” (Mistrz Leszek Szuman). Argumenty obszczekiwaczy astrologii i błyskotliwe odpowiedzi na nie były już wielokrotnie przedstawiane. Pierwsi bodaj na polskim rynku w zwartej syntezie przedstawili je dr Weres i dr Prinke w swym dziele „Mandala życia. Astrologia – mity i rzeczywistość”, wydawnictwo Krajowa Agencja Wydawnicza, Poznań 1982. Do argumentów tych odnosili się też wielokrotnie bodaj wszyscy najlepsi polscy astrologowie, z naszym Gospodarzem panem dr. Piotrem na czele. Szkoda słów. Nie ma co strzępić ozora po próżnicy. Kto nie ma silnego Urana – nie zrozumie najcelniejszych na ten temat argumentów. Zapraszamy raczej na blog astronomów, he-he… Oni wszystko najlepiej wiedzą;-)

      • Najpierw udowodnijcie naukowo, że astrologia jest prawdą a później pouczajcie innych. Dla mnie astolodzy to głupcy i oszuści, których powinno się eliminować ze społeczeństwa.

        • Głupcem jest Pan, a na pewno ignorantem. Nie można udowodnić astrologii naukowo, bo niemożliwością jest wyizolowanie pojedynczych jej czynników. Żyjemy na planecie Ziemia, a wszelkie wpływy zewnętrzne czy to płynące z naszego układu słonecznego (pozycje planet, Słońca i Księżyca, fazy zodiaku – roczny obrót Ziemi wokół Słońca, sektory kosmogramu – ruch dobowy Ziemi wokół własnej osi), czy z dalszych rejonów kosmosu (np. rok platoński – precesja punktu równonocy) są z założenia czynnikami nieizolowalnymi, a więc wpływu jednego wyizolowanego czynnika, bez rozpatrywania pozostałych, nie da się zaobserwować.

  21. Ja rowniez nie znam sie na astrologii,ale uwielbiam kabarety!Ani Mru Mru,Paranormalni itd A ksiedza Natanka zaliczam do nastepnych udanych wystapien kabaretowych 🙂 Nic mnie bardziej nie smieszy niz jego wystepy!Razem z corkami nieraz ogladamy jego popisy i zasmiewamy sie do lez!Harry Potter to dla starszej corki „chleb powszedni”,a jakos nie widac,zeby wyrastala na sataniste 🙂 Nastolatki maluja paznokcie i jakos wyrastaja na dobrych ludzi!Kazdy normalny czlowiek powinien sie od razu polapac,ze ten ksiadz potrzebuje psychiatry i mam nadzieje,ze znajdzie sie w koncu ktos na tyle madry,ze zalatwi mu leczenie,zanim na dobre namiesza w zyciu i glowach innych ludzi,ktorzy sa nim zafascynowani!Wyjscie z kazdej sekty nie jest latwe i nastepstwem jest leczenie psychiatryczne!Natanek juz sie nie nie zmieni,ale ludzie miejcie troche oleju w glowach,zanim zaczniecie go sluchac na powaznie

Skomentuj ~pp Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *