Horoskop Libanu

Burzliwa historia dzisiejszego Libanu sięga starożytnej Fenicji (VII w. p.n.e.). Początki państwa datuje się na rok 1861, kiedy w obrębie państwa tureckiego Liban uzyskał autonomię. W okresie międzywojennym Liban należał do terytorium mandatowego Francji. Niepodległość uzyskał w 1941 roku, ale nie była ona respektowana. Dopiero w listopadzie 1943 roku, w wyniku wcześniejszego buntu oraz nacisków państw arabskich, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, Francuzi oddali władzę libańskiemu rządowi. Miało to miejsce wieczorem, 22 listopada 1943 roku. Astrolog Michael O’Reilly rektyfikował ten horoskop na Bejrut, godz. 20:57 EET (18:57 GMT).

Izraelskiemu atakowi na Liban towarzyszą wymowne tranzyty. Pluton jest teraz w opozycji do Saturna, a sam Saturn (dawny astrologiczny patron Izraela) przechodzi właśnie przez pierwszym dom horoskopu Libanu. Z kolei militarny Mars tworzy teraz w progresjach koniunkcję z Uranem. Tymczasem tranzytujący Uran w przyszłym roku znajdzie się w kwadraturze do Marsa radix, co może wskazywać na zaognienie konfliktu. Warto dodać, że w poprzedniej wojnie libańsko-izraelskiej, która miała miejsce w 1982 roku, w horoskopie Libanu Uran przechodził wówczas przez Słońce.

Mimo że Liban jest państwem wieloetnicznym, to jednak Varuna – astrologiczny patron islamu – jest w tym horoskopie w dokładnej koniunkcji z Medium Coeli.

Ciekawą interpretację horoskopu Izraela prezentuje Jarosław Gronert.

 

Konflikt izraelsko-libański

Za początek obecnego konfliktu izraelsko-libańskiego (zresztą nie pierwszego między tymi państwami) uznaje się moment, kiedy powiązany z Iranem Hezbollah naruszył północą granicę Izraela i porwał dwóch izraelskich żołnierzy. Incydent miał miejsce 12 lipca 2006 roku o godz. 9:05 DST (=6:05 GMT), w miejscowości Shtula (33N04; 35E16). Byłby to więc horoskop wojny izraelsko-libańskiej.

Zdarzyło się to 40 minut po wschodzie militarnego Marsa, który wraz z Saturnem (dwa malefiki) usadowił się w XII domu symbolizującym ukrytych wrogów. Mars jest tu także w opozycji do Neptuna, władcy VII domu, który z kolei wskazuje na otwartych wrogów.
Na uwagę zasługuje w tym horoskopie koniunkcja Słońca z dewastującym, bezwzględnym, fanatycznym i karzącym Varuną (16°42’ Raka), który ma wiele astrologicznych powiązań z islamem. Co ciekawe, w horoskopie Izraela Varuna jest dokładnie na descendencie!

 

Rząd Jarosława Kaczyńskiego

Uroczystość zaprzysiężenia rządu Jarosława Kaczyńskiego rozpoczęła się o godz. 12:05. Między 12:09 a 12:11 zaprzysiężony został premier, a później w kolejności alfabetycznej pozostali ministrowie. Ostatni podpis złożył Zbigniew Ziobro. Była wtedy godz. 12:32. W dwóch następnych minutach prezydent Lech Kaczyński wygłosił lakoniczne przemówienie, w którym stwierdził, że został powołany nowy rząd.
Tak więc za moment zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Jarosława Kaczyńskiego należy przyjąć 14 lipca 2006 roku, godz. 12:33 (=10:33 GMT) w Warszawie.

Jeśli to ma być rząd, który będzie swoją politykę realizował w sposób dynamiczny, zdecydowany, twardy i szybki, to horoskop w tym względzie nie jest pomyślny. Przede wszystkim Merkury jest tu w retrogradacji, a do tego w znaku emocjonalnego Raka, co wskazuje raczej na nadrabianie zaległości, niż na dynamiczny rozwój. Poza tym ascendent znajduje się w znaku „prawej i sprawiedliwej” Wagi, a Wenus w IX domu (prawo), tworząc opozycję z wymuszającym Plutonem i jednocześnie koniunkcję ze Słońcami w horoskopach braci Kaczyńskich.

Słońce (wraz z Saturnem i Merkurym) stoi tu wprawdzie w X domu (władza), ale odbiera frustrujące kwinkunksy od Neptuna i Plutona, tworząc tym samym konfigurację zwaną „Palcem bożym”. Z kolei władca Słońca i MC – Księżyc – gości w znaku flegmatycznych Ryb, więc to zapowiadane przyspieszenie może albo rozejść się po kościach, albo narobić więcej bałaganu, niż się politycy spodziewają. Księżyc jest bowiem w aplikacyjnej koniunkcji z Uranem.

Mocno podkreślony X dom, z Saturnem na czele, wskazuje, że politycy mają apetyt na władzę silnej ręki i wcale nie jest wykluczone, że im to nie wyjdzie. Wenus i Mars, a więc władca ascendentu i władca descendentu tworzą pomyślny sekstyl, który jest jednocześnie najściślejszym aspektem w tym horoskopie.

Jednak gdy od października 2006 do stycznia 2007 roku Saturn będzie uściślał koniunkcję z Marsem (władcą descendentu), można spodziewać się poważnego kryzysu ze strony koalicjantów.
Por. horoskop koalicji.

 

Jarosław Kaczyński

Kiedy na początku maja utworzył się koalicyjny rząd K. Marcinkiewicza, napisałem, że na przełomie czerwca i lipca znajdzie się on w kryzysie. I tak się w istocie stało. Kryzys jednak okazał się poważniejszy, ponieważ rząd po prostu się rozpadł. W poniedziałek, 10 lipca, na stanowisko premiera został desygnowany prezes PiS, Jarosław Kaczyński (ur. 18 czerwca 1949 roku, godz. 2:00, Warszawa), który jeszcze przynajmniej rok pozostawać będzie pod wpływem wymuszającego, chciwego i rządnego władzy Plutona tworzącego opozycję do Słońca.

Tej nieoczekiwanej zmianie i wybiciu się Kaczyńskiego na szczyty władzy towarzyszył Jowisz przechodzący przez descendent oraz Saturn będący w kwadraturze do ascendentu.

W tym kontekście również obecny solariusz prezesa PiS nabiera zdumiewającego znaczenia. (Solariusz dla J. Kaczyńskiego, 17 czerwca 2006, godz. 18:28 GMT, Warszawa.)

Już astrologowie arabscy stawiali w dniu urodzin roczne horoskopy słoneczne, zwane solariuszami, które stanowią prognozę na kolejnych dwanaście miesięcy. Tak się składa, że w poprzednim solariuszu Jarosława Kaczyńskiego dominował Saturn kojarzony z władzą i rządzeniem. I rzeczywiście, prezes PiS osiągnął to, co chciał, ale bynajmniej nie zamierza na tym poprzestać. W ciągu ostatniego czasu udało mu się wygrać wybory parlamentarne, stworzyć kontrowersyjną koalicję z populistyczną Samoobroną i LPR, a teraz sam zasiada w fotelu Prezesa Rady Ministrów.

Tegoroczny solariusz dla Jarosława Kaczyńskiego może mu w tym pomóc. W horoskopie góruje przynoszący popularność i zaszczyty Jowisz, a w pierwszym domu rezyduje kojarzony z dominacją Pluton tworzący opozycję ze Słońcem (por. radix i tranzyty). Takie układy planet zapowiadają ogromną determinację w osiąganiu upragnionych celów. Z drugiej jednak strony zwiastują potężne siły oporu nieprzychylne sposobowi rządzenia prezesa PiS. Polityk więc będzie musiał pójść na pewne ustępstwa, ale mało prawdopodobne, że to zrobi. W solariuszu Mars tworzy koniunkcję z Saturnem w królewskim znaku Lwa, dlatego jego dążenia okażą się bezkompromisowe i nie uznające żadnego sprzeciwu.

Przed Jarosławem Kaczyńskim rysuje się więc ciekawy rok. Będzie to czas kolejnych zwycięstw przeplatanych nielicznymi porażkami. Niewykluczone jednak, że zachodzące Słońce w horoskopie rocznym może w obrazowy sposób przedstawiać otwartych wrogów gotowych zdetronizować króla, który za wszelką cenę będzie trzymał się władzy. Ale zachodzące Słońce to też upadający król.

 

Mundial 2006 – kolekcja dat

Piłkarze (*)
Michael Ballack, 26 września 1976, godz. 00:20 CET, Goerlitz;
Thierry Henry, 17 sierpnia 1977, godz. 18:45 EET, Les Unis, Paris;
Zinedine Zidane, 23 czerwca 1972, godz. 3:00 CET, Marseille;

Trener reprezentacji Włoch
Marcello Lippi, 12 kwietnia 1948, 0:03 CET, Viareggio.

Trener reprezentacji Francji
Raymond Domenech, 24 stycznia 1952, 21:00 CET, Lyon.
Co ciekawe, Domenech jest znany ze swojego zamiłowania do astrologii. Trener nie zabrał na Mundial żadnego piłkarza urodzonego pod znakiem Skorpiona, a i na Lwy patrzył podobno mało przyjaznym okiem.

Por. artykuł Franka Clifforda Beckham & Owen – The Football Scoop!  zamieszczony w astrologicznym piśmie „Transit”.

Jak wynikało z horoksopu Pawła Janasa, o czym pisałem wcześniej, PZPN zrezygnowało z dotychasowego trenera i powołało w jego miejsce Holendra, Leo Beenhakkera, ur. 2 sierpnia 1942 roku w Rotterdamie.

 

==================
(*) Wszystkie daty zostały potwierdzone przez Grazię Bordoni.

 

Wypadek metra w Walencji

„W wyniku wypadku metra w Walencji zginęło co najmniej 37 ludzi, a prawie 40 zostało rannych. Wypadek nastąpił na linii nr 1, tuż po tym, jak pociąg opuścił położoną w samym sercu miasta stację Jesus” – czytamy w depeszach.
Katastrofa miała miejsce 3 lipca 2006 roku, o godz. 13:00 CEST (= 11:00 GMT) w hiszpańskim mieście Walencja. (Służby ratownicze zostały powiadomione o wypadku o godz. 13:03.)

Władcą tego horoskopu jest kojarzony z podróżami Merkury, który nie tworzy tu żadnych głównych aspektów. „Wypadkową” konfiguracją jest natomiast aplikacyjna opozycja Marsa (maszyny) z Neptunem (błędy, zaniedbania). Poza tym Pluton jest w kwadraturze do węzłów Księżyca i zarazem do osi Asc/Dsc. Co ciekawe asteroida Hispania (29°07’ Panny) jest w tym horoskopie na ascendencie, tymczasem asteroida Valentia (25°38’ Ryb) jest dokładnie po drugiej stronie – na descendencie. Obydwie te małe planety tworzą kwadratury z Plutonem posadowionym na IC.