Poniżej kilka fragmentów z mojej książku Jung i astrologia, w której piszę o Jungowskiej koncepcji horoskopu Chrystusa.
W jednym ze swoich późniejszych dzieł –
Aion, Jung starał się ukazać związki, jakie zachodzą pomiędzy astrologiczną epoką Ryb a kształtowaniem się kultury europejskiej. “W Aionie (w 1951 roku) ponownie podjąłem problem Chrystusa (…). Było też dla mnie rzeczą ważną, by zbadać, w jaki sposób astrologia mogła przewidzieć nadejście Chrystusa (…)”– wspomina Jung.
Jung zwraca uwagę na znaczenie symboliki Jowisza i Saturna, które tradycja astrologiczna wiązała z Chrystusem, “Królem Żydów” (Jowisz) i Izraelitami (Saturn), przy czym te dwie planety reprezentowały przeciwstawne bieguny. Jowisz był symbolem wspaniałości (benefik), natomiast Saturn wiązał się ze śmiercią (malefik). W liście do V. White’a w 1948 roku Jung pisząc o astrologicznej symbolice narodzin Chrystusa stwierdził: “Jowisz i Saturn tworzą przeciwieństwo: Jowisz to
beneficus, Saturn to typowy maleficus, sol niger alchemików. Jest godne uwagi, że (…) stanowi [to] complexio oppositorum. Do koniunkcji, a więc złączenia tych planet, dochodzi raz na 20 lat, co dla Junga stanowiło wyraz zjednoczenia skrajnych przeciwieństw. Astrologia traktuje te wszystkie koniunkcje jako ważny moment, zwłaszcza w odniesieniu do spraw społecznych i politycznych. Jung był przekonany, że narodziny Chrystusa otwierają nową epokę astrologiczną – erę Ryb, a za jej początek uznał pewną koniunkcję Saturna z Jowiszem, o której pisze w następujący sposób: “W siódmym roku przed Chrystusem owa sławetna koniunkcja zachodziła w znaku Ryb nie mniej niż trzy razy. Największe zbliżenie obu planet miało miejsce 29 maja 7 roku przez Chrystusem”w 20° 56’ Ryb. Dla Junga oczywistym pozostaje fakt, że moment ten odnosi się do symbolicznych narodzin Chrystusa i tym samym stanowi początek epoki Ryb.
Poniżej horoskop obliczony na moment dokładnej koniunkcji Jowisza z Saturnem, 29 maja 7 roku p.n.e., godz. 8:38 UT, Betlejem (domy równe od ascendentu).
Widać wyraźnie, że – jak zauważa Jung: “Mars znajdował się w opozycji, to znaczy – ujmując sprawę z punktu widzenia astrologii – że planeta oznaczająca naturę popędową znalazła się w relacji przeciwnej wobec koniunkcji – rzecz znamienna dla chrześcijaństwa”. Innymi słowy w tym horoskopie
mamy do czynienia z kilkoma płaszczyznami dualności. Po pierwsze, Mars jest w opozycji do koniunkcji Jowisz/Saturn, co, jak podkreśla autor Aionu, może symbolizować konflikt pomiędzy popędliwością, instynktami a sakralnym światem reprezentowanym przez chrześcijaństwo i postać Chrystusa. Po drugie, koniunkcja Jowisz/Saturn ma miejsce w dualnym znaku Ryb; i wreszcie, po trzecie, Słońce wraz z Księżycem (nów) również znajduje się w dualnym znaku Zodiaku – w Bliźniętach. Zarówno Chrystus, jak i era Ryb posiadają więc podwójny aspekt, symbolizują bowiem konflikt przeciwieństw.
Jung podkreśla znaczenie pozycji Słońca w znaku Bliźniąt w horoskopie Chrystusa. Pisze on: “(…) mimowolnie myślimy o staroegipskiej parze braci: Horusie i Secie, ofiarniku i ofiarowanym, którzy stanowią poniekąd prefigurację dramatu wyrażonego w micie chrześcijańskim”. Tak więc na ową chrześcijańską dualność wskazuje tu nie tylko symbol ryb, lecz także symboliczny motyw bliźniąt. Jung, powołując się na gnostyckie źródła mówiące o Zbawic
ielu, stwierdza, że zróżnicowania “natur” Chrystusa nic nie jest w stanie lepiej pokazać jak właśnie symbolika astrologiczna.
Szwajcarski psychiatra wprawdzie zdaje sobie sprawę z tego, że nie można dowieść istnienia bezpośredniego związku między Chrystusem a rozpoczynającą się astrologiczną epoką Ryb, niemniej rozpatruje te relacje w kategoriach paralelizmu. Jung pisze o tym w sposób następujący: “Cechy, jakie astrologia przypisuje Rybom, zawierają (…) istotne części składowe mitu chrześcijańskiego, to
znaczy – po pierwsze – krzyż, po drugie – opozycję moralną, po trzecie – motyw Syna zrodzonego z Dziewicy, po czwarte – klasyczną tragedię opartą na schemacie matka-syn, po piąte – motyw niebezpiecznych narodzin, wreszcie po szóste – motyw Odkupiciela i Zbawiciela. Dlatego wydaje się, że nie postąpimy niedorzecznie, jeśli odniesiemy określenie Chrystusa jako Ryby do rozpoczynającego się wówczas nowego eonu Ryb”.
Gwiazdozbiór Ryb
Ponadto zwraca uwagę na przykład fakt, że w okresie prześladowań chrześcijan ich tajnym znakiem rozpoznawczym był wizerunek ryby. Najbardziej jednak popularnym oznaczeniem wyznawców nowej religii stał się skrót –
ichthys (ryba) – powstały z pierwszych liter greckich wyrazów Iesous Christos Theou Hyios Soter, czyli Jezus Chrystus, Syn Boży, Zbawiciel. Jung miał świadomość, że bez zrozumienia astrologicznej symboliki znaku Ryb oraz jej powiązań z historią ostatnich dwóch tysięcy lat nie jest możliwe pełne uchwycenie rozwoju kultury eurochrześcijańskiej. Astrolog Robert Hand zauważa, że pierwsza gwiazda konstelacji Ryb posiada oznaczenie “Alfa”, zaś pierwszą gwiazdę drugiej Ryby opatruje się nazwą “Omega”. Chrystus natomiast oświadcza: “Jestem Alfą i Omegą”.