Założycielem religii muzułmańskiej był prorok Mahomet, któremu w serii objawień została przekazana święta księga islamu – Koran. Początek ery islamu wyznaczyła tzw. hidżra, a więc wędrówka Mohameta i jego pierwszych wyznawców z Mekki do Medyny. Od tego momentu liczony jest zresztą kalendarz muzułmański.
Hidżra miała miejsce 16 lipca 622 roku, kiedy nad Mekką zachodziło Słońce, co odpowiada godzinie 16:07 GMT.
Horoskop islamu jest bardzo wyrazisty. Siedem planet i węzeł Księżyca w siódmym domu wskazują na liczne bitwy, jakie przez wieki muzułmanie stoczyli, oraz na otwartych wrogów i otwarte konflikty (dżihad). Z drugiej strony ten silny siódmym dom symbolizuje również bardzo intensywny proces islamizacji dawnych plemion wschodnich, w szczególności arabskich (szukanie dialogu). Wyjątkową rolę odgrywa tutaj kojarzony z dogmatyzmem i najwyższą instancją Varuna (24°13’ Raka), który jest w ścisłej koniunkcji ze Słońcem. Co ciekawe w horoskopie ufundowania doktryny chrześcijańskiej (Sobór Nicejski) również mamy do czynienia z koniunkcją Słońca z Varuną. A przecież zarówno islam, jak i chrześcijaństwo to religie monoteistyczne, czyli takie, które głoszą wiarę w jedynego, najwyższego Boga.
W horoskopie islamu ciekawą pozycję zajmuje również Eris. Ta bogini waśni i niezgody jest dokładnie na szczycie dziesiątego domu (MC), tworząc kwadraturę z Wenus będącą sygnifikatorem rozejmu. Kto choć trochę zna burzliwą historię islamu, ten nie będzie się dziwił, że Eris, mitologiczna matka Walki i Mordu, znajduje się w horoskopie tej religii właśnie w tym punkcie.
Ostatnio muzułmanie bardzo gwałtownie zareagowali na słowa Benedykta XVI, który cytując XV-wieczny traktat stwierdził, że „wiary nie można narzucać przemocą, bo przemoc nie ma nic wspólnego z Bogiem”. Warto dodać, że również w horoskopie papieża Benedykta XVI Eris zajmuje ważną pozycję. Jest ona bowiem w pierwszym domu, w ścisłej koniunkcji z Merkurym (słowo) i Uranem oraz w kwadraturze z Marsem.
Trzeba również podkreślić, że atmosfera konfliktu między dwiema monoteistycznymi religiami odbywa się, kiedy na niebie Jowisz w Skorpionie pozostaje we wzajemnej recepcji z Plutonem w Strzelcu. A do tego w horoskopie islamu tranzytująca Eris zbliża się do koniunkcji z Plutonem (władcą MC). Jeśli Eris faktycznie ma wiele do czynienia ze wzniecaniem wrogości, to wówczas prasowe nagłówki w stylu „islam wypowiedział wojnę papieżowi” albo „islam chce zabić papieża” stają się w tym kontekście nie tylko medialną propagandą, lecz mogą one także korespondować z jednym z astrologicznych znaczeń tej nowej planety.
Szanowny Panie Piotrze,pozwolę sobie zauważyć, że przyjęcie za początek islamu daty emigracji Proroka do Medyny jest pewnym nieporozumieniem.. Stąd i interpretacja jakiej Pan dokonał nie będzie całkiem słuszna. Pojawienie się Proroka w Medynie oznaczało w historii islamu kolejny etap – powstanie zorganizowanej społeczności muzułmańskiej. Dlatego horoskop tej daty winien być interpretowany pod kątem dziejów muzułmańskiego państwa, bądź dziejów społeczności muzułmańskiej. Natomiast za sam początek islamu należałoby uznać moment pierwszego objawienia , a wówczas interpretować horoskop jako historię tego objawienia.Różnica będzie zapewne kolosalna. Pierwsze objawienie, jak chce tradycja muzułmańska ,miało miejsce 13 lat wcześniej w miesiącu ramadan. Pozdrawiam
To nie jest żadne nieporozumienie. Kształtowanie się religii to proces, a nie skokowe, jednorazowe wydarzenie. Ten sam problem dotyczy również chrześcijaństwa. Można stawiać horoskop na narodziny Jezusa (które zresztą nie są dokładnie udokumentowane), można stawiać horoskop dla chrześcijaństwa na moment Ukrzyżowania, albo też na I Sobór Nicejski. Możliwości jest wiele.Podobnie sprawa wygląda z islamem. Można stawiać horoskop na moment narodzin Proroka (zresztą tak samo niepewny jak Jezusa), albo na moment pierwszego objawienia (22 sierpnia 610 roku – o ile dobrze liczę), względnie także na moment śmierci Mahometa, który jest istotny dla podziału wewnątrz religii.Jednak hidżrę uznaje się za początek ery muzułmańskiej, dlatego to właśnie ten horoskop jest tu kluczowy. I nie jest to mój wymysł, bo zgadzają się z tym zarówno historycy, jak i sami muzułmanie, a jako oczywisty fakt przyjmują to astrologowie. Więc nie wiem, z czym tu można dyskutować. Poza tym, z samego objawienia nie wynika jeszcze początek religii muzułmańskiej, aczkolwiek niewątpliwie jest to ważna data. Bo przecież islam (podobnie jak chrześcijaństwo) jest religią objawioną.
Kto dzisiaj czyta horoskopy, nie ma co marnować czasu lepiej skupić się na intensywny arabski bydgoszcz na Preply http://www.profesor.pl/forum/read.php?5,402501,page=3
Nigdy nie widziałem równie kiepskiej reklamy….