Edykt Mediolański, który uważa się za jedno z decydujących wydarzeń w historii powszechnej, a także za punkt zwrotny w historii Kościoła, położył w cesarstwie kres prześladowaniom chrześcijan i zarazem otworzył drogę do instytucjonalizacji religii chrześcijańskiej.
Za czasów Teodozjusza I Wielkiego chrześcijaństwo (katolicyzm) stało się religią państwową cesarstwa rzymskiego. Cesarz w specjalnym edykcie wydał nakaz wyznawania wiary papieża Damazego i biskupa Aleksandrii, zabraniając jednocześnie praktykowania pogaństwa.
Edykt Cunctos populos (albo De fide Catholica), zwany także edyktem trzech cesarzy (Teodozjusza I, Gracjana i Walentyniana II), bardziej niż Edykt Mediolański wyznaczałby początek ery chrześcijańskiej, ponieważ dopiero od tego momentu datuje się oficjalne uznanie chrześcijaństwa za jedyną religię imperium rzymskiego.
Teodozjusz wydał ten historyczny edykt w Rzymie 28 lutego 380 roku (niektóre źródła podają 27 lutego). Horoskop dla ery chrześcijaństwa byłby więc następujący (obliczony na południe):
Koniunkcja Słońca z Neptunem w znaku Ryb zdaje się idealnie pasować do archetypowo-astrologicznej symboliki chrześcijaństwa, a opozycja Jowisza z Merkurym w Rybach mogłaby korespondować z procesem ekspansywnej ewangelizacji. Wymowna jest tu również koniunkcja Saturna z Plutonem będąca w opozycji do Urana, a także Mars w siódmym domu w kwadraturze do Urana.
Co ciekawe, Varuna (symbol dogmatyzmu i najwyższego prawa) stojący w siódmym stopniu Panny znajduje się w dość dokładnej opozycji do Słońce/Neptun!
Jeśli edykt faktycznie wydano 28, a nie 27 lutego, wówczas Słońce Jana Pawła II (którego pontyfikat uznaje się za jeden z najwybitniejszych w historii papiestwa) byłoby w tym horoskopie w ścisłej koniunkcji z Księżycem.
Ta „koniunkcja Saturna z Plutonem będąca w opozycji do Urana, a także Mars w siódmym domu w kwadraturze do Urana” doskonale wyjaśnia to okrucieństwo związane ze świętą inkwizycją, wymordowaniem Indian i ogólnie używanie siły w szerzeniu religii. Jak dla mnie horoskop doskonale pasuje do tej religii.
Właśnie o to m.in. chodziło.
Nie obliczyłam pozycji Algola na interesującą nas datę, ale widać, że władcę tego horoskopu, Księżyc, powoli dosięga Algol…Algol (β Per) – gwiazda zmienna w gwiazdozbiorze Perseusza, której zmiany jasności odkrył Goodrick w 1783. Nazwa pochodzi od arabskiego Al Ra’s al Ghul, czyli Głowa Diabła.
Chyba raczej nie. Gwiazdy również się przesuwają po ekliptyce, tylko że dużo wolniej. W 380 roku Algol był 3 stop. 39 Byka.
> Gwiazdy również się przesuwają po> ekliptyce, tylko że dużo wolniej. Otóż to! Dlatego w horoskopach starych można już śmiało przyglądać się tranzytom gwiazd.> W 380 roku Algol był 3> stop. 39 Byka.Diabeł ogonem mi przykrył świetną książkę R, Prinkego, ale StarFisher pokazuje dzisiejszą pozycję Algola w 26°20′ Byka, a Księżyc w prezentowanym horoskopie jest w 26°54′. Zatem jednak zbliża się! Oczywiście aspekt ma niezbyt dużą wartość, szczególnie w świetle nieznanego dokładnie czasu.