„Wybory są jak mecz, póki piłka jest w grze nie wiadomo, kto wygra” – stwierdziła niedawno Hanna Gronkiewicz-Waltz. Astrolog myśli podobnie, ale w odróżnieniu od polityków uważa, że wiadomo, kto wygra. Aby to rozstrzygnąć, przyjrzyjmy się horoskopom najważniejszych partii i ich liderów oraz horoskopowi wyborów. Ten ostatni zwykle jednoznacznie wskazuje na zwycięzcę i przegranego.
PO
Platforma Obywatelska to zodiakalny Wodnik, który dąży do wolności i niezależności. Nic więc dziwnego, że przyklejono do partii łatkę liberałów. Ugrupowanie to odzwierciedla tęsknoty Polaków za otwartością, unikalnością, postępem i przede wszystkim społeczeństwem nowoczesnym. Programowym credo mógłby stać się tak charakterystyczny dla Wodnika rozwój, modernizacja, polepszenie warunków życia, nastawienie na przyszłość, a także sprawna realizacja długofalowych celów.
Platforma Obywatelska, 24.01.2001, południe, Warszawa
W horoskopie PO aż pięć planet przebywa w tym wolnościowym znaku, włącznie z jego rewolucyjnym władcą Uranem oraz z charyzmatycznym nowiem Księżyca pozostającym w koniunkcji z politycznym Neptunem i w trygonie do prominentnego Jowisza. Można powiedzieć, że to niemal idealny horoskop dla partii, która będąc niesłychanie zdeterminowana nie tylko wygrywa przedwyborcze sondaże, lecz także zajmuje większość w parlamencie. Co więcej, ten silnie podkreślony znak Wodnika w horoskopie PO idealnie koresponduje z położeniem Księżyca w horoskopie nowej, postkomunistycznej Polski. A to powinno rokować sukces, bo taki układ planet ułatwia nawiązywanie kontaktu ze społeczeństwem. Co więcej, nie tylko PO i III RP mają Księżyc w Wodniku. Również lider tej partii, Donald Tusk ma go w tym znaku. Platforma Obywatelska to takie dziecko Tuska, z którym lider czuje się emocjonalnie związany.
Przebywający obecnie Saturn w znaku Wagi tworzy trygon do zgrupowania planet w Wodniku w horoskopie PO. Partia się więc stabilizuje, umacnia, zabezpiecza na przyszłość, choć ta może nie wyglądać różowo. Za dwa lata szykuje się kryzys, gwałtowne spadki sondaży i to bynajmniej nie epizodyczne.
PiS
Partia i jej prezes to jedno ciało, ponieważ Słońce w horoskopie Jarosława Kaczyńskiego jest w koniunkcji ze Słońcem horoskopu PiS. Związek między przywódcą a jego ludźmi jest więc nierozerwalny. Zarówno lider, jak i samo ugrupowanie to bowiem rozgadane i słynące ze sprytu Bliźnięta, którym patronuje biegły w mowie Merkury. Co więcej, w horoskopie PiS Słońce znajduje się w koniunkcji z prawym i sprawiedliwym Jowiszem, który dodatkowo przynosi olbrzymią popularność i sukcesy, a także stoi w opozycji do wojującego Marsa i w trygonie do rebelianckiego Urana. Ta partia rzeczywiście dysponuje potężną siłą i ma moc wpływania na tłumy. Jest zatem trudnym konkurentem, zwinnym, przebiegłym i pełnym inwencji, nierzadko pokazującym podwójne bądź niejednoznaczne oblicze (co jest zresztą typową cechą Bliźniąt).
Prawo i Sprawiedliwość, 13.06.2001, południe, Warszawa
Prezes PiS jest teraz unoszony na fali Jowisza, który przechodzi w jego horoskopie przez ascendent, wyznaczając jeden z najkorzystniejszych momentów w życiu. W takiej konfiguracji Jowisz zawsze otwiera nowe szanse, rokuje sukcesy publiczne, dodaje energii do działania na szerszą skalę, przysparza sympatyków – jednym słowem prezes złapie drugi oddech i pokaże, że jest twardym graczem. Jesienny termin wyborów jest więc dla PiS zdecydowanie korzystniejszy, bo wiosną ugrupowanie to nie wprowadziłoby do Sejmu tylu posłów, ile może teraz.
SLD
Niesamowicie energetyczny horoskop ma Sojusz Lewicy Demokratycznej. W znaku wojowniczego i przebojowego Barana przebywa Słońce oraz Księżyc w koniunkcji z Jowiszem, zasilany potężną energią Plutona.
Sojusz Lewicy Demokratycznej, 15.04.1999, południe, Warszawa
Partia nadaje się więc do politycznych gierek, podchodów, ale też nastawiona jest na odnoszenie sukcesów i zwycięstw. Jednak jej przewodniczący może okazać się najsłabszym ogniwem tego ugrupowania. Grzegorz Napieralski to zodiakalne Ryby po przejściu wywrotowego Urana przez Słońce, co w zeszłym roku zaowocowało całkiem niezłym wynikiem w wyborach prezydenckich. Teraz jednak tego sukcesu na pewno nie przeskoczy, co najwyżej może go powtórzyć, ale w ograniczonym zakresie. Napieralski pozostaje obecnie pod wpływem iluzorycznego Neptuna tworzącego w jego horoskopie koniunkcję z Merkurym, więc część wyborców z pewnością uda mu się oczarować, ale inni mogą go kompletnie nie rozumieć. Zresztą SLD nie jest teraz w szczytowym punkcie. Saturn tworzy obecnie w horoskopie partii opozycje do planet położonych w Baranie, co mocno rozlicza polityków lewicy z przeszłości, a jednocześnie hamuje ich postęp. Być może jeszcze w tym, a już na pewno w przyszłym roku pojawi się w partii kryzys przywództwa i niewykluczone, że Napieralski będzie musiał oddać władzę.
KTO WYGRA?
Żeby partia rządząca mogła z sukcesem wygrać tegoroczne wybory, musielibyśmy pójść do urn 6 listopada, a więc w terminie niekonstytucyjnym. Tymczasem wybory za pasem, 9 października, w dniu raczej trudnym, bez perspektyw na spektakularne zwycięstwo. Horoskop postawiony na dzień wyborów wskazuje i na szanse PO, i na pewne szanse PiS. Które większe?
Horoskop dnia wyborów parlamentarnych,
9.10.2011, Warszawa, wschód Słońca (godz. 6:55)
Platformę (jako partię rządzącą i faworyta sondaży) symbolizuje ascendent, którego władca, Wenus, jest bardzo silna, bo znajduje się w swoim znaku (domicyl) i w pierwszym domu. To bardzo mocny zwiastun zwycięstwa, tym niemniej wygrana nie będzie oszałamiająca. Jeszcze tego samego dnia, o godz. 7:51, Wenus opuści znak Wagi i przesunie się do Skorpiona, w którym znajduje się na wygnaniu (detryment).
Co więcej, w pierwszym domu znajduje się też osłabiający, maleficzny Saturn, który wskazuje, że PO zyska mniej głosów, niż to z szacunkowych wyliczeń przedwyborczych by wynikało. Ale czy to znaczy, że po 4 latach PiS przejmie w Polsce władzę? Nie. Saturn jest tu bowiem sygnifikatorem domu IV, a więc aspiracji przywódczych partii opozycyjnej (IV dom jest domem X dla domu VII). To oznacza, że PO kontroluje zapędy swojego bezpośredniego konkurenta (zob. „oblężenie zamku” opisane w mojej nowej książce Reguły astrologii tradycyjnej, s. 99-105).
Partia Jarosława Kaczyńskiego, jako bezpośredniego rywala w tej wyborczej bitwie, symbolizowana jest przez descendent, którego władca, Mars, znajduje się w znaku Lwa w dziesiątym domu. Nie jest to zbyt silna pozycja, bo Mars jest tu w peregrinum, choć przez swoje umiejscowienie w X domu doskonale pokazuje intencje PiS – odebranie władzy PO i zaszkodzenie jej. W ten sposób w kluczowym domach dla PO, a więc w I i X znajdują się malefiki, podczas gdy na wierzchołku domu VIII (sojusznicy i siły wsparcia PiS) znajduje się benefik – Jowisz. Jakkolwiek porażka PiS wydaje się być przesądzona przez władcę VIII domu, który znajduje się w najgorszym z możliwych miejsc, bo w pierwszym domu.
W świetle horoskopu wyborów szanse wydają się niemal wyrównane, jakkolwiek politycy Platformy Obywatelskiej otrzymają najwięcej głosów, ale większości parlamentarnej nie zdobędą, więc o samodzielnych rządach nie ma co marzyć. Trzeba będzie szukać koalicjanta i niewykluczone, że znów będzie to PSL, choć Grzegorz Napieralski (SLD) zdążył wyjść przed szereg i już zaproponował swoich ludzi na ministerialne stanowiska. Targi zaczną się na dobre dopiero po wyborach.
[Jest to rozszerzona wersja mojego artykułu, jaki ukazał się w ostatnim numerze tygodnika „Gwiazdy mówią” 40/2011.]
Szczegóły dotyczące tego, jak interpretować horoskopy wyborów przedstawiłem w rozdziale Reguły Bonatusa-Culpepera w przewidywaniu wyników wyborów politycznych w mojej najnowszej książce Reguły astrologii tradycyjnej, Studio Astropsychologii, Białystok 2011.
Zob. na blogu:
Kiedy powinny odbyć się wybory
Horoskop wyborów prezydenckich 2010
Fatalnie wygląda horoskop Platformy Obywatelskiej., zdecydownie zbyt pobłazliwie Pan tu go opisał.Jest równie fatalny jak ten dotyczacy powstania rządów Platformy..Szkoda ,ze nie podał Pan dokładnej godziny powstania, ale już sama koniunkcja Słońca i Księżyca z Neptunem oznaczają ofiary i zamęt, a wtóruje im skorpioni Mars sygnifikujacy między innymi morderców i przestępców oraz manipulacje. Niestety wszystko to się potwierdza. Przez cztery lata rządów Platformy, trup się ściele jak w czasie wojny, generałów zginęło więcej jak w drugiej wojnie swiatowej, a mnóstwo ludzi ginie w przedziwnych okolicznosciach, nie wspominajac już o licznych aferach w rządzie i dotyczących polityków związanych z PO..
koniunkcja Słońca i Księżyca w MC to źle??? według jakich reguł niby..? Poza Marsem wszystko frunie górą – to akurat lepszy prognostyk niż inne partie. Silny IX dom w trygonie z Jowiszem to ma być źle??? X dom w Wodniku (wolność, postęp) to źle??? oj komentarz od czapy – widać Neptun zadziałał :):)
a według Marsa i Bounty wszystko zależy od frekwencji wyborczej. Jak ruszą do urn zwarci fani o. Rydzyka to wiadomo kto wygra
To są horoskopy na środek dnia, czyli do domów nie powinno sie przykładać znaczenia,nie wspominajac juz ,że w takim wypadku Jowisz PO byłby zdaje się w fatalnym domu dwunastym. Tragicznie wygląda horoskop PO i nie ma na to rady, niestety,- a reform wyraźnych nie będzie, przeszkadza Mars w skorpionie.Będzie za to opadanie na dno.
i jeszcze jedno… spojrzałem na graf PiS, pierwszy raz, i przyznaję, że ogarnęło mnie trochę przerażenie… Słońce z Jowiszem to dość naturalne,w MC, w końcu – jak już powiedziano „wadza to ja!”.. tyle tylko że mamy opozycję z Marsem i Plutonem.. bez Plutona to walka i ofiary, z Plutonem działania via służby specjalne.. a to wszystko podlane półkrzyżem z Księżycem na descendencie – to obywatele są ofiarami tego układu.. Właściciel PiS nie liczy się z opinią ludzi – co najwyżej traktuje ich jak mięso armatnie i „ciemny lud co kupi” złote myśli.. skąd my to znamy???
A o ruchu Palikota, który teraz ostro pnie się w górę nic Pan nie napisał? Oczywiście nie przebije PO-PIS ale może prześcignie SLD i będzie 3 siłą?
Tak Palikot będzie w sejmie na bank
Palikot to błazen którego partia nie powinna dostać nawet 0,5 % głosów .Partia ta słuzy garstce bogaczy którzy chcą wydutkać szarych ludzi.
pis służy garstce ksieży którzy chca tego samego , pis powinien mieć 0,01%
Na pewno nie garstce.Popatrz bezstronnie na sondaże, z reszta tez moga byc z sufitu…..Moze uda sie nie sprzedac do konca Polski bo wtedy juz nic nie zostanie w naszych rekach tylko bedziemy za sluzacych robica kwiat wyksztalconej mlodziezy nadal bedzie uciekac z kraju.Ech………… szkoda gadac
Ty głupi capie, a komu służy Partia Oszustów? (PO) To POwiem Ci: Putinowi i A Merkel, a to jest gorsze niż faszyzm.
Najpierw dorośnij do myślenia, do rozsądnych wyborów, a potem pisz, Nie obrażaj też innych, oni w przeciwieństwie do Ciebie MYŚLĄ. Niestety przez takich jak Ty Polska pikuje w dół. Inni muszą tu też żyć…
Horoskop PO nie wskazuje ,że ich wyborcy potrafia myśleć. Poza tym za pikowanie w dół Polski, jest odpowiedzialny Neptun i Pluton PO, ale żeby to wiedzieć ,trzeba się nieźle orientowac w astrologii..
Pisanie bredni, mając równocześnie pretensje do wiedzy pod auspicjami cudzego bloga świadczy najlepiej o twoim procesie myślenia. Jeszcze do tego nagminne próby pokazywania swojej hmm… myśli…. Pokręciłoby cię gdybyś nie wpisał swojej racji, prawda? Mocarzu umysłowy, nie musisz nic więcej już udowadniać. Twój świat, twój problem. Wyrazy współczucia.
Jak się nie ma argumentów, pozostają tylko obelgi. Róznica między nami polega na tym ,że ja się nieźle orientuję w astrologii(to jest portal astrologiczny) i piszę to ,co zauważyłem w horoskopie, a Pani/Pan formuuje tezy niczym nie poparte. Prawda jest przykra, ale niestety tak to wygląda.
> Horoskop PO nie wskazuje ,że ich wyborcy potrafia myśleć.Rozumiem, że jak jest Księżyc w koniunkcji ze Słońcem i Neptunem, to wyborcy nie potrafią myśleć,. Ale jak jest w Rybach w kwadraturze do Słońca, Marsa i Plutona, to myślą tak, że nie można za nimi nadążyć.
To źle Pani zrozumiała. Księżyc nie odpowiada za myślenie. Chodzi mi o całokształt horoskopu PO. Pluton -silny w horoskopie PO jest planetą m. in. przestępców, a jak działa Neptun, który dominuje w horoskopie tej partii dobrze określiła Pani astrolog , która wyznaczała odpowiedni moment dla powstania Ruchu Palikota. Proszę przeczytać jak uzasadniała jego ustawienie w siódmym domu.
I z tego ma wynikać, że wyborcy PO nie potrafią myśleć?
Jak się potrafi myśleć, to z czasem przychodzi zrozumienie. Widzę ,ze muszę Pani tłumaczyć jak chłop wołu, o co chodzi. Wyborca Platformy jest jak mój kot , który niedawno zginłął pod kołami samochodu, gdyby wiedział jak wygląda bliskie spotkanie z samochodem, to by nie wchodził na drogę. Analogicznie , gdyby wyborca Platformy zdawał sobie sprawę na kogo głosuje, to nigdy by nie zagłosował na partię , która tak kiepską przyszłość niesie krajowi.Jeżeli Pani jeszcze ma watpliwosci dlaczego czeka nas kiepska przyszłość pod rzadami tej partii, to odsyłam do moich wpisów. Kto madzrzejszy widzi fatalne efekty rządów PO juz od dawna, co świetnie POtwierdza horoskop tej partii..
No ale Pan tu uprawia agitkę pisowską, a nie astrologię, dlatego dyskusja z Panem jest taka żenująca.
Ja oceniam horoskopy.Wskazywałem co która planeta ze sobą niesie. Jeśli ktoś nie potrafi zrozumieć, bądź nie chce przyjąć banalnej prawdy, to jego problem, nic już mu na to nie poradzę. Natura nie znosi próżni, dla takich osób też jest miejsce.
Pan wskazuje jedynie na to, co pasuje do Pana prawicowego światopoglądu. Nic więcej. Nie odnosi się Pan do Księżyca w neptunowych Rybach na wierzchołku półkrzyża w horoskopie PiSu, ale widzi Pan Księżyc w nowiu w koniunkcji z Neptunem w horoskopie PO. Nie odnosi się Pan do spalonego Jowisza w upadku w Bliźniętach (PiS), ale widzi Pan mściwego Marsa w Skorpionie w horoskopach PO i SLD. Nie odnosi się Pan do szeregu innych rzeczy, które są niekorzystne w horoskopie PISu i ewidentnie szkodzą tej partii. Kicham na Pańską interpretację. Byłby Pan wiarygodny i rzetelny, gdyby faktycznie skupił się Pan na analizie astrologicznej i pokazałby Pan również pozytywne strony horoskopu PO, SLD i PO. Jak na razie to posługuje się Pan neonacjonalistyczną astrologią, na takiej samej zasadzie jak astrolodzy Hitlera i Goebbelsa. Uprawia Pan przemądrzałą i bezmyślną agitkę, Panie Marcus, nie astrologię.
Odsyłałem Panią do moich wpisów, gdyby je czytała, to by wiedziała ,że odnosiłem się takze do Książyca w Rybach PIS-u. Niemal każdy ma kwadratury w horoskopie, one przeszkadzają, ale nie uniemożliwiają. Dla mnie nie ma spalonych planet, raczej mam inne doświadczenie na ten temat, planeta w koniunkcji ze Słońcem jest niezwykle silna. PIS ma tylko Księzyc w rybach, PO ma Słońce i Księżyc na Neptunie, przy czym PIS ma mocnego Jowisza, choc słaby w bliźnietach , to jednak mocny przez koniunkcję ze Słońcem , poza tym Mars jest w znaku władanym przez Jowisza. Natomiast w horoskopie PO Jowisz jest słabiutki, a dominuje Neptun i Mars w skorpionie. Proszę mnie nie kojarzyć z hitlerowskimi funkcjonariuszami, bo z horoskopu PO, który ma Marsa w skorpionie, to tam bym szukał totalitarystów. Jowisz oznacza wolność,. Pluton oznacza przymus i niewolę. Nie będę juz się nad Panią znęcał, widocznie mierzi Panią prawda o PO i planetach, o których piszę..
Z prawdą to Pan nie ma nic wspólnego. Gdybym dała Pana horoskop PO i powiedziałaby, że to horoskop PiS, od razu by Pan wiedział, jak go zinterpretować.
Nie uwierzyłbym ,że to horoskop PIS-u. Znam od podszewki obie partie i wiem jakie planety w tych partiach dominują.Znam horoskopy przywódców i głównych osobistości w tych partiach, Mój ojciec często powtarza-„nie urodzi wrona gawrona”. Nie ma takiej możliwości żeby horoskop partii zbytnio róznił się od horoskopów ludzi kierujących tą partią, bądź popierających tą partię. Doskonale to widać na horoskopach PIS-u i PO. Nawet Palikot nie uciekł przed własnym przeznaczeniem korzystając z porady astrologicznej na odpowiedni moment dla założenia partii. Palikot ma mocnego Neptuna w horoskopie i dostał takiego Ruch Poparcia Palikota.
Co ja będę z Panem dyskutowała, skoro horoskopy PiSu i Kaczyńskiego są najlepsze, a reszta to dno. Współczuje obiektywizmu i rzetelności. Nie dość że jest Pan kiepskim astrologiem, to jeszcze marnym analitykiem politycznym. Interpretacja dopasowana na miarę ciasnych prawicowo-nacjonalistycznych poglądów. Ble… Nie zna się Pan na astrologii, tylko na swoich poglądach. I czym się tu chwalić? Żenada.
Proszę Pani, ciasnota umysłu to niedostatki Jowisza w horoskopie. Co tu dużo mówić, w Pani horoskopie jak w typowym horoskpie wyborcy PO dominuje Neptun i Pluton ,jeszcze powinna być silna Wenus, ale po Pani wpisach nie zauważyłem żeby miała mocną Wenus, raczej jej niedostatki. W moim horoskopie zaszczytne miejsce zajmuje Jowisz i mogę czuć się wybrańcem losu z tego powodu, bo głupta mi nie grozi. Reszty nie trzeba dopowiadać, każdy sobie sam wyciągnie wnioski.
Dla podtrzymania swoich przekonań proszę sobie jjeszcze zrobić porównawczy horoskop z Pisem i jego prezesem. Na pewno jest Pan jego wybrańcem.
Nie należę do PIS-u, nie znam osobiście Kaczyńskiego, ale jak widać obaj cenimy Jowisza i to co on ze sobą niesie.
Nieważne czy pan go zna, czy nie. Niech Pan sobie zrobi z nim synastrię.
Znowu gra Pani na starej fałszywej nucie,-jakby tu opluć adwersarza. Moje wyrazy współczucia dla Pani bliskich. Pluton naprawdę działa obrzydliwie, nie chciałbym być w ich skórze..
Oczywiście, że Pluton działa obrzydliwie. Przecież Kaczyńscy doszli do władzy, gdy im Pluton tranzytował Słońce. Fuj.
Gdyby ten Pluton robił im koniunkcję do Słońca, to częsciowo, ale niestety tylko częściowo przyznałbym Pani rację, bo istnieje stara prawda ,że nie wydarzy się nic, co nie ma potwierdzenia w horoskopie urodzenia .Ale ten Pluton robił im opozycję do Słońca,-nie dał im władzy tylko ją odebrał. To był Pluton PO i SLD. Taka mała róznica,a tak bardzo zmienia interpretację.
Oczywiście, że im dał włądzę. Nie umie Pan czytać efemeryd?
Władza to dziesiąty dom, To dzięki temu co mieli Kaczyńscy w dziesiątym domu ,dostali władzę i przychylnosć społeczną. Pluton nie znajdował się wtedy w dziesiątym domu i na dodatek robił opozycję do Słońc Kaczyńskich. Jeśli chodzi o horoskop PIS-u., to nie wiem w którym domu ma Marsa, bo to horoskop na południe, a nie na godzinę powstania partii, w horoskopie tu wyświetlonym Mars jest w czwartym domu nie zwiazanym z rządami. Horoskop PIS-u nie wskazuje na posługiwanie się Plutonem, tylko Jowiszem. Jak pisałem,nie wydarzy się nic, co nie istnieje w horoskopie urodzeniowym lub dowolnego zdarzenia-jak np. powstanie partii. Poza tym Pluton w Strzelcu działa kiepsko, juz pisałem Panu Piotrowi ,że przypomina bardziej prokuratora , albo policjanta niż przestępcę.I rzeczywiscie tak było za rządów PIS-u-silna walka z przestępczością. Niedawno skończyła działalność komisja sejmowa do spraw nacisków za rządów PIS-u. Sam Andrzej Czuma . który był Ministrem Sprawiedliwości z ramienia PO przyznał ,że nie znaleziono dowodów na naciski.
Władza to dziesiąty dom, To dzięki temu co mieli Kaczyńscy w dziesiątym domu ,dostali władzę i przychylnosć społeczną. Pluton nie znajdował się wtedy w dziesiątym domu i na dodatek robił opozycję do Słońc Kaczyńskich. Jeśli chodzi o horoskop PIS-u., to nie wiem w którym domu ma Marsa, bo to horoskop na południe, a nie na godzinę powstania partii, w horoskopie tu wyświetlonym Mars jest w czwartym domu nie zwiazanym z rządami. Horoskop PIS-u nie wskazuje na posługiwanie się Plutonem, tylko Jowiszem. Jak pisałem,nie wydarzy się nic, co nie istnieje w horoskopie urodzeniowym lub dowolnego zdarzenia-jak np. powstanie partii. Poza tym Pluton w Strzelcu działa kiepsko, juz pisałem Panu Piotrowi ,że przypomina bardziej prokuratora , albo policjanta niż przestępcę.I rzeczywiscie tak było za rządów PIS-u-silna walka z przestępczością. Niedawno skończyła działalność komisja sejmowa do spraw nacisków za rządów PIS-u. Sam Andrzej Czuma . który był Ministrem Sprawiedliwości z ramienia PO przyznał ,że nie znaleziono dowodów na naciski.
Co Ty mi tu Panie Marcus chrzanisz o Czumie i innych bzdetach. Prawda jest taka, że Kaczyńscy zdobyli władzę, jak Pluton tranzytował ich Słońce, a stracili ją, gdy Pluton przestał je tranzytować.
Pani ma problem z interpretacjami astrologicznymi. Opozycja przeszkadza, a nie ułatwia, o czym napisałem powyżej. Opozycja działa jak przeciwnik,- ma naturę sprzeciwiania się, gdyby to bardziej zobrazować, można to porównać do dwóch drużyn przeciągających linę -każda z drużyn ciągnie linę w przeciwnym kierunku.. Ten Pluton był w opozycji do ich Słońć, czyli przeszkadzał..
Panie Marcus, chrzani Pan jak potłuczony. Gdyby nie ten Pluton, to by władzy nie zdobyli (wszyscy astrologowie w Polsce o tym pisali). Teraz nic im nie przeszkadzało, nawet Jowisz pomagał, a jednak wybory przegrali. Idź Pan się utop ze swoimi interpretacjami. Guzik Pan wiesz, a mądrzysz się, jakbyś wszystkie rozumu pozjadał.
Dlatego wielokrotnie pisałem,ze nie uznaję autorytetów astrologicznych, bo nie tytuły mędrców niosą prawdę, a fakty. Fakty sa takie ,ze opozycja jest aspektem przeciwstawnym i jak ktoś takich banalnych rzeczy nie rozumie, to co dopiero takiemu człowiekowi za interpretację astrologiczną się zabierać, Widać nawet autorytet nie chroni przed katastrofalnymi błędami intetrpretacyjnymi. A Pani chyba już nawet nauka do końca życia nie pomoże w tym by zostać dobrym astrologiem.:)Nię będę juz Pani odpisywał bo szkoda mi czasu na Panią, Pani jest nienauczalna, Gdyby Pani miała zdolnosci do astrologii juz by zauważyła ,że coś jest nie tak w Pani pojmowaniu. Życzę powodzenia, ale w dziedzinie innej,- do której Pani talenty bardziej się nadają, bo nie wątpię ,że jakieś talenty Pani posiada, ale na pewno nie do astrologii..Zatem powodzenia.
Pierniczysz i bredzisz, Panie Marcus. Krzyż na drogę, najlepiej ten z sejmu, i ruszaj Pan w świat. Może kogoś nawrócisz.
Ty głupi capie, a komu służy Partia Oszustów? (PO) To POwiem Ci: Putinowi i A Merkel, a to jest gorsze niż faszyzm.
Zarówno Ruch Palikota jak i PJN zostały powołane po to żeby osłabić wynik PIS. Zapewne kilka procent wykiwanych wyborców, tych którzy dali się uwieść PO 4 lata temu zagłosuje na te partie, w ten sposób zmniejszając szanse na dojście do władzy PIS. Tu są wszelkie chwyty dozwolone byleby tylko nie oddać władzy, łącznie z tym, że Palikot „krytykuje” Platformę a przecież jest jednym z nich. Obrzydliwy typ, tak jak i ta reszta PO.
może stalin zmartwychwstanie…może wyschnie morze? kto wie? jedno jest pewne,że głupich nie sieją!
No właśnie. Jak wyglądają szanse Ruchu Palikota? Czy pokona on SLD?
Przypominam dyskutantom, że w tym miejscu rozmawiamy o wszystkim, co dotyczy wyborów z astrologicznego punktu widzenia. Dyskusja o polityce – bardzo proszę, może być nawet ostra. Posty o położnych, pielęgniarkach zapisujących godziny urodzenia, pseudo naukowych dowodach na astrologię i innych bzdurach wymyślonych przez głupkowatych troli będą kasowane.
hura.!!!!!!hura!!!!!!!!! wygralo spokoj i pewnosc 🙂
Przepraszam że się wtrącam , ale nie przypominasz dyskutantom, tylko w większości nawiedzonym dewiantom…
Pana uwaga ;”odebranie władzy PO i zaszkodznie jej „jest obiektywna i tylko astrologiczna ? A może PISowi chodzi o odebranie władzy PO i ratowanie Polski ? Czy taka interpretacja ,zdaniem Pana, jest niemożliwa ?
PIS owi chodzi tylko i wyłącznie o odebranie władzy i zemstę. Bo JK jest mściwy, co pokazał poprzednio w stosunku do Wałęsy. To zły człowiek, niczym biblijny Antychryst. Od wszelkiego złego i PISu chroń nas Panie
O tym kto kim jest widać w horoskopie, nie decydują o tym pobożne życzenia, ani subiektywne odczucia. Pani mściwoć myli z wymierzaniem sprawiedliwosci, którą dobrze widać w horoskopie PIS-u, a to ogromna różnica. Za to bardzo mściwy jest Mars w skorpionie Platformy, czego z jakiegoś powodu nie potrafi Pani dostrzec.Poza tym nie wiem dlaczego odwołuje sie Pani do Boga skoro przywódca Platformy jest niewierzący, a ta partia , to „jego dziecko”, jest jak on..
fan pisu? OBRZYDLIWE!!!!
Obrzydliwy , to jest Mars w skorpionie. Gdyby go zwizualizować, to by Pani umarła ze strachu. Ja rzeczywiście jestem fanem , ale Jowisza, który m.in. sygnifikuje mądrość, uczciwość, sprawiedliwość i rozwój.Poza tym liczę na merytoryczną dyskusję opartą o to co jest zawarte w horoskopach, bo to jest forum astrologiczne , a nie propagandowe.
Bez demonizowania 😉 Znam bardzo fajnych ludzi z Marsem w Skorpionie. Powiedziałabym nawet, że takie położenie Marsa stanowi istotny element siły w horoskopie i może być jak najbardziej wykorzystywany pozytywnie. Mars w Skorpionie bywa wyznacznikiem bardzo zdrowo pojmowanej ambicji.
Mars jest władcą barana, uznawanie go za władcę skorpiona to juz dzisiaj archaizm, nie mający wiele wspólnego z prawdą, tak jakby nauka pozostała na epoce średniowiecza. Poza tym wyizolowany Mars w skorpione jest najobrzydliwszą postacią jaką można sobie wyobrazić. Pani myli osobowosć, na którą składa się wiele planet , znaków,domów i aspektów z czystą postacią Marsa w skorpionie.Ja też znam osobę z Marsem w skorpionie, -przystojny, miły , towarzyski, ale przy okazji złodziej. Bo pierwsze cechy dała mu Wenus , którą każdy posiada w horoskopie, ale tą ostatnią już mu dał owy Mars w skorpionie.
Przy tradycyjnych technikach stosuje się wyłącznie klasyczny septener. Prognozowanie wyników wyborów można tutaj śmiało zaliczyć. To po pierwsze. Po drugie horoskopy partii można oczywiście analizować zasadami astrologii współczesnej. Jednakże w takim przypadku Mars jest traktowany jako współwładca Skorpiona i jakby nie było w takim położeniu znajduje się we własnym znaku. Zatem jest bardzo silny. Zresztą autorzy podręczników do analiz astrologicznych wyjątkowo zgodnie zalecają, aby w przypadku Skorpiona, nawet jeśli za władcę uznajemy Plutona, rozważyć jeszcze położenie Marsa. Pogląd ten nie jest wyłączną opinią tradycjonalistów. Na przykład Arroyo twierdzi, iż przy interpretacji należy skupić się na Marsie, a Plutona włączyć w sytuacji, gdy tworzy on ścisły aspekt z planetą osobistą lub ewentualnie w kontekście konkretnego domu. Na marginesie tego tematu dodam jeszcze, że dla przeciwwagi dla współczesnego nurtu warto jest przeczytać czasem coś w duchu tradycyjnym – przykładowo teksty Johna Frawleya. Chociaż muszę przyznać, iż ostatnia książka pana Piotra stanowi również bardzo cenne opracowanie w zakresie odkrywania tradycyjnych technik astrologicznych na nowo. Osobiście nie uważam tego za anachronizm, a jedynie za poszerzanie własnego warsztatu.Natomiast w pełni się zgadzam, iż interpretacja horoskopu urodzeniowego powinna uwzględniać syntezę elementów kosmogramu. Jednakże wyodrębnienie cech energii Marsa szczególnie w tak wyrazistym położeniu, jakim jest znak Skorpiona, jest możliwe i niekoniecznie bardzo trudne.
Wybaczy Pani, ja nie uznaję ani władztwa Marsa nad skorpionem, ani współwładztwa-to są zupełnie inne energie. Mars w baranie jest wyrazisty, jest bezposredni jak bokser na ringu, w skorpionie zupełnie go nie widać, zapada się pod ziemię, a wychodzi nocą, lub gdy ma pewnośc ,ze nie zostanie rozpoznany. Tu nie ma w ogóle podobieństwa między energiami Plutona i Marsa( skorpiona i barana), dlatego też Mars w skorpionie nie jest wyrazisty jak Pani pisze, wręcz przeciwnie, działa w ukryciu, najbardziej widać skutki jego działania a nie jego samego.Można to przyrównać do przypadku, gdy ktoś zauwazył ,że nie ma pieniędzy w sejfie, choc jeszcze wczoraj były. Nie wie jak zginęły, ale wie ,że zostały skradzione ,bo ich nie ma.Nie uznaję też autorytetów w astrologii, dobre byly da mnie, gdy zaczynałem się uczyć astrologii, dzisiaj już zbyt wiele rozumiem, by ich nauki były dla mnie objawieniem. Czytam dzisiaj astrologiczne teksty raczej dla własnej inspiracji , która popchnie mnie ku głębszemu zrozumieniu, niz z oczekiwaniem że czegoś przydatnego jeszcze się nauczę od innych .
Oczywiście, że wybaczam. 🙂 Doskonale rozumiem, że istnieją różne drogi interpretacji.Pozdrawiam,
> Wybaczy Pani, ja nie uznaję ani władztwa Marsa nad> skorpionem, Może Pan tego nie uznawać, ale tak się składa, że w astrologii Mars włada również i Skorpionem.
Nie uznaję, bo fakty temu przeczą. Mars został władcą skorpiona, gdy nieznany był jeszcze Pluton- prawdziwy władca tego znaku. Przy władztwie Marsa nad skorpionem pozostaja już tylko niereformowalni konserwatyści, którzy nie potrafią dostrzec jak różne jest działanie Marsa w znaku barana, którego jest faktycznym władcą, od jego działania w skorpionie.
Jednakże ja osobiście będę się trzymać pewnego ustalonego tradycyjnie kanonu. Pozdrawiam
Gdyby Pan wiedział, dlaczego i w jaki sposób Pluton został uznany za władcę Skorpiona, zmieniłby Pan ton i słownictwo, którym tu Pan operuje.
Dla mnie nie ma znaczenia w jaki sposób został uznany władcą, ważne jest ,że zrobiono to trafnie , bo się potwierdza. Gdyby to zrobiono najlepszą metodą możliwą w nauce, a okazało sie ,że mimo to nie potwierdzałoby się jego władztwo, to bym odrzucił go jako władcę skorpiona.
A) Nikt tu nie kwestionuje Plutona jako władcy Skorpiona. Mówimy jedynie o tym, że Mars współwłada tym znakiem.B) Niech Pan spuści z tonu, bo Pańska arogancja jest niestrawna.
Nie uważam też Marsa za współwładcę skorpiona. Nie istnieje coś takiego jak współwładca, to fałszywy wymysł prowadzący w ślepą uliczkę.Każda planeta i każdy znak mają swoje unikalne cechy i na ma takiej możliwości żeby jakaś planeta opiekowała się dwoma znakami na raz.
Niech Pan sobie tak uważa.
Nieprawda – Mars w Skorpionie nie jest obrzydliwy – jest asertywny, nie boi sie krytyki, umie walczyc o swoje zdanie i idealy, jest odważny i osiąga cele- co w tym widzisz obrzydliwego? Każdemu zyczyc takiego Marsa.
Tak… tu na tym forum mile widziani są tylko fani PO ! Pan Piotrowski również się do nich zalicza, co jest niestety bardzo widoczne w Jego komentarzach….i to przyzwolenie na obrażanie zwolennikow PISu…
Jest Pani przewrażliwiona z tym obrażaniem. Pis się ciągle tym podpiera..Tłucze przeciwnika siedząc na nim okrakiem i krzyczy ratunku.
Lepiej tego nie można ująć!
Mars w Skorpionie jest we własnym znaku, więc to położenie należałoby uznać za korzystne. Natomiast większym problemem mogłaby tu być kwadratura Mars – Merkury. Jednak jest separacyjna, więc ma mniejszą siłę oddziaływania.
W horoskopie każdej partii jest coś z tym Marsem. I PO, i SLD mają Marsa w Skorpionie i w opozycji do Saturna. Partia polityczna powinna mieć wyrazistego Marsa, bo inaczej niczego nie osiągnie.Ale w horoskopie PiS nie lepiej. Mars wprawdzie nie jest w Skorpionie, ale jest w koniunkcji z Plutonem. Do tego tworzy opozycję ze Słońcem i Jowiszem oraz kwadraturę z Księżycem. W sumie tworzy półkrzyż z ogniskiem na Księżyc w Rybach wypadający w horoskopie Polski w sam środek ósmego domu. To ma być fajne?
Ja bardzo lubię Skorpiona i wyrazistego Marsa w tym znaku. W większym stopniu odnosi się to do horoskopów indywidualnych, ale i w horoskopach partii może to być potencjał do wykorzystania. Co do opozycji Mars Saturn w horoskopie PO, to aspekt wydał mi się dosyć luźny i być może poza orbą (nie ma podanych stopni, więc wizualnie trudno było ocenić) dlatego być może go niedoceniłam.
Według dawnej astrologii Mars w Skorpionie na ascendencie (lub w pierwszym domu) to najlepszy wskaźnik zwycięstwa w wojnie, bitwie, pojedynku itp. A polityka jest swego rodzaju wojną.W horoskopie PO opozycja Mars/Saturn ma orbę 6 stop, a więc jak najbardziej dopuszczalną, zwłaszcza że to aspekt aplikacyjny.Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź.Zatem z punktu widzenia horoskopu partii Mars w Skorpionie nie jest jeszcze znowu taki tragiczny? Jednak akurat tutaj Mars nie znajduje się w pierwszym domu. Wiem, że w technikach tradycyjnych położenie planety w domu może mieć kluczowe znaczenie, więc jaka jest generalna ocena, pana zdaniem, Marsa w horoskopach PO i SLD? Nalezy uznać go za korzystny czy też nie?
Z punktu widzenia długofalowej strategii politycznej Mars w Skorpionie jest lepszy niż Mars w Baranie. Oczywiście, opozycja z Saturnem nie ułatwia sprawy, ale akurat ten aspekt dobrze pokazuje dynamikę partyjnych wpływów: raz górą, raz dołem.
Taki Mars rzeczywiscie sprzyja zwycięstwu, np.w wyborach chętnie dopuszcza się fałszerstw wyborczych
Rzecz jasna położenie Marsa w Skorpionie może sprzyjać pewnym zjawiskom negatywnym. Jednakże jestem ciekawa oceny domifikacji Marsa właśnie w zamieszczonych teraz horoskopach z różnych punktów widzenia. Tradycyjne techniki mówią, iż czwarty dom jest właśnie domem Marsa, a w szóstym Mars się raduje. Mam nadzieję, że pan Piotr wypowie się na ten temat.
Trzeci dom, a nie czwarty jest domem Marsa. Ale akurat w przypadku zamieszczonych tu horoskopów partii nie przywiązywałbym aż tak dużej wagi do domifikacji, ponieważ horoskopy te zostały sporządzone na „symboliczne” południe. Więc również umownie podejdźmy do tych domów.
Tak rzeczywiście, mój błąd – czwarty dom należy do Słońca. Zdaję sobie sprawę, że w tym przypadku godzina jest traktowana umownie. Jednakże tu problem interesował mnie od strony formalnej. Gdybyśmy mieli horoskop dowolnej partii z dokładym czasem i Mars w Skorpionie wypadłby w VI domu. Czy w ogólnym rozrachunku ten czynnik należałoby uznać za korzystny?
Akurat tych kryteriów bym tu nie przystawiał, bo jednak mamy tu do czynienia z horoskop partii, a to dość specyficzna sprawa. Czwarty dom symbolizuje w takim przypadku opozycję, a Mars podkreślałby raczej wrogość niż korzyści z tego płynące.
Jasne. Rozumiem.Dziekuję za odpowiedzi.Mam nadzieję, że nie przeszkadza Panu moja dociekliwość. Wychodzę z założenia, iż nie tylko mogę, ale też chciałabym się czegoś nauczyć, a Pan jest bardzo dobrym profesjonalistą w dziedzinie astrologii.Pozdrawiam,
Bardzo proszę. Jak mam chwilkę, to odpowiadam i zabieram głos w dyskusji.
Panie i Panowie astrologowie, czy ktos moglby mi postawic horoskop? 16.05.69, Lodz, g. 0.15. Bardzo dziekuje z gory!
Macierewicz, to ty?
Pani sobie chyba nie zdaje sprawy z tego co pisze, ja na Pani miejscu nie chwaliłbym się,że gustuję w Marsie zabarwionym energią skorpiona.Kojarzy mi się to z masochizmem, albo w skrajnych przypadkach satanizmem, Oczywiście nie posądzam Pani o to, raczej posądzam o nieswiadomość…
Mam nadzieję, że tym razem mnie Pan wybaczy, iż nie wykazuję się wielkim fatalizmem w interpretacji marsowych energii w Skorpionie. Pragnę też uspokoić Pana obawy – sama nie posiadam Marsa w tym znaku.Pozdrawiam,
Tu nie o fatalizm chodzi, lecz o realizm. Można to porównać do sytuacji, gdy rodzic ostrzega dziecko żeby nie wsadzało ręki do wrzątka, bo się poparzy. Lecz dziecko bagatelizuje ostrzezenie, bo jeszcze nie wie co to jest ukrop i na czym polega poparzenie..
Obawiam się jednak, że Marsem w Skorpionie trudno mnie będzie przestraszyć. 🙂
Ale ja nie chcę Pani straszyć, ja tylko piszę jak działa, a jeśli Pani nie obawia się zła w czystej postaci, to już Pani sprawa.
Prawdę mówiąc, mało we mnie przekonania, że Mars w Skorpionie jest z definicji złem w czystej postaci.
Niestety tak jest, gdyby go wyizolować od reszty horoskopu, taką by miał własciwość.
Położenie Marsa w Skorpionie ma zapewne swoje wady. Jednakże przypisywanie wyłącznie zła w czystej postaci to pewna przesada. Osobiście nie sądzę, aby dalsza wymiana zdań na ten temat, wniosła coś nowego do dyskusji.Pozdrawiam
Proszę bardzo, ja napisałem swoje, a Pani jak uważa. Być moze dla Pani w ogóle zło nie istnieje,. Z moich obserwacji jednak wynika ,że najgroźniejszy jest plutoniczny Mars.Jeżeli gdzies się pojawiło morderstwo, kradzież , oszustwo, czy manipulacja, tam w grę wchodzi skorpion i plutoniczny Mars.
Po pierwsze nie powinno się w astrologii używać pojęć dobry – zły, a ewentualnie harmonijny – nieharmonijny. Po drugie samo położenie planety w znaku nie przesądza o harmonijności takiego położenia lub jej braku. Po trzecie nawet nieharmonijne położenie inklinować może w konsekwencji rozwój, bo zmusza do zmiany. Po czwarte Marsa w skorpionie można przyrównać do relacji baran – skorpion (Mars, jako władca barana), co daje kwinkunks, a więc coś pomiędzy opozycją, a trygonem. Kwinkunks zmusza do działania, bo jest to wybór pomiędzy powinnością, a przyjemnością.Są to podstawy astrologii.
Do Pana o pseudonimie JO- Pan jest nie w temacie. Nie pisałem w kontekście-dobry, czy zły, tylko o czymś co sygnifikuje zło,.
Tylko ,że zapomniał Pan dodać,ze ów Pluton jest w nienajlepszej pozycji, bo w strzelcu. Taki Pluton przypomina policjanta, albo prokuratora, działajacych na rzecz wymiaru sprawiedliwosci, podczas gdy Mars w skorpionie jest jak przestępca. Mnie akurat w horoskopie PIS-u nie podoba się Księzyc w rybach, to dlatego m. in. najwięcej ofiar w ciagu ostatnich czterech lat miało zwazek z PIS-em., choc głównym wrogiem Marsa w skorpionie Platformy i SLD jest PIS-owski Jowisz ..
> Tylko ,że zapomniał Pan dodać,ze ów Pluton jest w> nienajlepszej pozycji, bo w strzelcu. Pluton w Strzelcu jest Plutonem w Strzelcu. Trudno czekać na jakąś inną zodiakalną pozycję Plutona, skoro może to trwać dziesiątki lat.
Na Księżyc z kolei nie trzeba długo czekać , by przeszedł ze znaku do znaku, a jak bardzo rózni się w poszczególnych znakach. Pan zaprzecza samemu sobie, wspomina o władztwach , położeniach w detrymencie planet, a jakoś nie potrafi tego zauważyc w tym przypadku. Poza tym Mars jest ponad 9 stopni od Plutona i nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem by uwazględniany był tak szeroki aspekt w przypadku koniunkcji małych planet, nawet jeśli to jest aspekt aplikacyjny. W tym przypadku , mimo ze Mars zmierza do Plutona ,do ścisłej koniunkcji nie dochodzi.Proszę spojrzeć ja ścisłe sa koniunkcję Słońc z planetami w powyższych horoskopach i to pomimo ,że dla Słońca przyjmuje się orbę w koniunkcji nawet kilkunastu stopni.
Do ścisłej koniunkcji Mars/Pluton nie dochodzi, bo Pluton też się cofa. Jakkolwiek tu nie chodzi o dokładne stopnie, ale o to, że w każdym przedstawionym horoskopie partii politycznych Mars jest częścią półkrzyża, w związku z tym orby i tak się poszerzają. Proszę najpierw szukać podobieństw, a dopiero potem różnic, a zobaczy Pan więcej.
Różnice między tymi półkrzyzami są ogromne, bo akcenty rozłożone gdzie indziej i to jest klucz do owych horoskopów, to dlatego tak iskrzy pomiędzy owymi partiami-PIS-em, a PO razem z SLD.
> Mnie akurat w horoskopie PIS-u nie podoba się Księzyc w> rybach, to dlatego m. in. najwięcej ofiar w ciagu> ostatnich czterech lat miało zwazek z PIS-em.Dokładnie. Zresztą powtarza urodzeniową pozycję Księżyca w horoskopach braci Kaczyńskich…> głównym wrogiem Marsa w skorpionie Platformy i SLD jest> PIS-owski Jowisz ..Niestety w UPADKU, co jest dobrze wyczuwalne!!!I pytanie do pana Piotra:O ile można uznać za podobne położenie Księżyca w Rybach z koniunkcją Księżyca z Neptunem widoczną w horoskopie PO?
> Niestety w UPADKU, co jest dobrze wyczuwalne!!!I spalony – trzeba dodać.> I pytanie do pana Piotra:> O ile można uznać za podobne położenie Księżyca w Rybach z> koniunkcją Księżyca z Neptunem widoczną w horoskopie PO?Jest podobieństwo, w rzeczy samej. W tym sensie jest i podobieństwo z Księżycem SLD, który jest w koniunkcji z Jowiszem (za ten współwłada Rybami). Tym niemniej są też zasadnicze różnice. Księżyc wskazuje również na wyborców, elektorat. Ogólnie, oczywiście, ale jednak obrazuje pewien typ społeczny, który będzie chętnie głosował na dane ugrupowanie. To jest interesujące, jak się zestawi Wodnika (PO), Ryby (PiS) i Barana (SLD).
Panie Piotrze, Ryby i Neptun reprezentują PO, nie przypadkiem i Słonce i Księzyc wylądowały na Neptunie, Jowisz jest planetą PIS-u dla SLD trudno wskazać konkretną plantę dominująca w horoskopie tej partii, ale na pewno nie kojarzy się z Jowiszem, szybciej z Plutonem– dostępnoscią aborcji..
> I spalony – trzeba dodać.Poprzez ścisłą koniunkcję ze Słońcem. Czy znaczy to, że partia stoi wyłącznie na założycielach?> W tym sensie jest i> podobieństwo z Księżycem SLD, który jest w koniunkcji z> Jowiszem (za ten współwłada Rybami). Niemniej to podobieństwo poprzez współwładztwo jest nieco bardziej odległe. Bo chyba jest spora różnica interpretacji w kosmogramach koniunkcji Księżyca z Jowiszem a Księżyca Neptunem. Jowisz odpowiada za cykl 12-letni, zaś Neptun za cykl znacznie dłuższy, przekraczający długość życia ludzkiego.Zatem uwikłanie w energie Neptuna, czy Plutona czyni znacznie większy wpływ, niż Jowisza, czy Marsa.> Księżyc wskazuje również na wyborców,> elektorat. Rzecz jasna 🙂 W tym świetle PO teoretycznie staje najbliżej swego elektoratu, ale jednocześnie nie przydaje mu siły, bo koniunkcja Słońca z Księżycem jest raczej wyrazem więzi duchowej, niż tej napędzającej do działania.> To jest interesujące, jak się zestawi Wodnika> (PO), Ryby (PiS) i Barana (SLD).No i mamy w ten sposób zagospodarowaną tylko jedną ćwiartkę Zodiaku. Resztę rozwiązuje chyba tylko 4-harmoniczna 🙂
Tylko ,ze Jowisz jest w ścisłej koniunkcji ze Słońcem, a to niebywale wzmacnie jego siłę, poza tym Mars jest w strzelcu, którego władcą jest Jowisz, więc dział na rzecz Jowisza. W horoskopie PIS-u planetą, która zdominowuje horoskop jest Jowisz.W przypadku PO dominuje Neptun-planeta zamętu i upadku,poddania się, jak to Kaczyński mówi-„biała flaga”.
> Tylko ,ze Jowisz jest w ścisłej koniunkcji ze Słońcem, a> to niebywale wzmacnie jego siłę, Słońce, planeta indywidualna, ma wzmacniać siłę Jowisza? Chyba odwrotnie! Ponadto siła Jowisza w Bliźniętach nie jest pozytywna, tak jak Merkurego w Strzelcu.> poza tym Mars jest w> strzelcu, którego władcą jest Jowisz, więc dział na rzecz> Jowisza. A to tak! Z tym, że Mars w Strzelcu jest mocny o tyle, o ile operuje prawdą. Współobecność Plutona w Strzelcu jednak tego nie gwarantuje.> W horoskopie PIS-u planetą, która zdominowuje> horoskop jest Jowisz.Niestety negatywny, a szkoda…> W przypadku PO dominuje Neptun-planeta zamętu i> upadku,poddania się, jak to Kaczyński mówi-„biała flaga”.Cały Wodnik (który wg mnie jest źródłem partii wszelakich) długo był pod wpływem Neptuna. Neptun w Wodniku obecny jest w horoskopie każdej z widocznych partii. I wybory odbędą się podczas retrogradacji Neptuna do Wodnika, a już zagościł on w Rybach. Takie czasy…Można by jednak prześledzić znaczenie Neptuna w polskich dziejach, do czego Pana serdecznie zachęcam. Na pewno sam Jarosław jest silnie w tę historię uwikłany z racji Księżyca w Rybach.
P.Barbaro – problem na tym, że trwa propaganda ,polegająca na tym,że wmawia się ludziom, że Polska tonie, trzeba Ją ratować itp. Przodują w tym ludzie typu p.Maciarewicz, który porównuje obecną sytuację do czasów zaborów, hitlerowców itp. Niewątplliwie nie ma partii idealnej. Widać to również w horoskopach. Pytanie jest jednak proste z kim stworzy koalicję PIS jeśli wygra? Nie wystarczy bowiem tylko wygrać trzeba jeszcze mieć moc przeprowadzania jakichkolwiek zmian. Prawdopodobieństwo oparte na horoskopie ale i ocenie tego co się dzieje pokazuje,że sytuacja, w której PIS będzie miało większość jest raczej znikome. Więc można śmiało założyć, że nie stworzy większości i znów będą ciągłe bijatyki. Czy taki scenariusz Pani odpowiada? Można się również pokusić spojrzeć na horoskop PIS w na najbliższe 2 lata i spr. taki wariant? ps. podziwiam Piotra, że nie kasuje niektórych (pełnych nienawiści) postów- to w końcu forum astrologiczne i jeśli się komuś nie podoba to nie musi zajmować innych swoją nienawiścią
A ja uważam, że posty z groźbami i te zawierające sformułowania 'uznawane powszechnie za obelżywe’ powinny być kasowane ad statim.Scenariusz jest taki: PiS przegra – to pewnik. Ale – paradoksalnie – wyjdzie mu to wkrótce na dobre, bo pukającego do bram polskiego raju niechybnego kryzysu nie powstrzyma nawet taki zielony (PL – zielona wyspa) mesjasz jak Tusek. Polaka niełatwo obudzić. Polak budzi się dopiero gdy mu schaba zabraknie na talerzu. Pamiętajmy, że Solidarność (jak nam to wmawiają) nie rozpoczęła się w Sierpniu od Stoczni lecz w Lipcu’80 od zakładowej stołówki w maleńkim podlubelskim Świdniku, gdzie pewnego pięknego południa robotnikom produkującym helikoptery zabrakło… schaba na talerzu. To od potężnego pomruku niezadowolenia w tej maleńkiej przyzakładowej stołówce rozpoczął się największy polski zryw drugiej połowy 20. wieku.To samo rozpocznie się już od stycznia 2013, gdy Pluton zacznie po kolei rozliczać III RP z dziesiątków jej zbrodni, których listę bez trudu można prześledzić w internecie.
„To samo rozpocznie się już od stycznia 2013, gdy Pluton zacznie po kolei rozliczać III RP z dziesiątków jej zbrodni,”Nie tak od razu w styczniu 2013. Pluton może działać podstępnie, w ukryciu nawet parę lat przed ujawnieniem się. Stąd morał, że może PO rządzić następne 4 lata, że tak powiem, w ukryciu od zawieruch. A potem to może być bomba atomowa, ale to już może pójść na konto następnej partii (np. PIS, który przez to mógłby upaść całkiem nie ze swojej winy). Wtedy po tej następnej partii mógłby rządzić PO jako mocno wyczekiwane symbole spokoju.
wciąż słyszę o zbrodniach itp – pisze Nowy Ekran:”To samo rozpocznie się już od stycznia 2013, gdy Pluton zacznie po kolei rozliczać III RP z dziesiątków jej zbrodni, których listę bez trudu można prześledzić w internecie.”Po pierwsze trochę to przypomina: wiem o „układzie”, aferze ale nie powiem. Czyli klasyka PISu – wiedzą ale nie powiedzą. To naiwne ,bo za taką CHOĆBY 1 PRAWDZIWĄ INFORMACJĘ popartą choć 1 twardym dowodem PIS chętnie by zapłacił i to duże pieniądze. Po drugie rozliczanie i nurzanie się w katastrofach na pewno „chleba” nie przyniesie, co najwyżej zwiększy napięcia w kraju.Po trzecie ludzie mają krótką pamięć – PIS już rządził – więc dlaczego teraz miałby rządzić inaczej? I na koniec – liczenie, że jakikolwiek rząd komuś „do garka” naleje to iluzja ,na którą łatwo dają się nabrać ludzie nie mający pojęcia o ekonomii.
Do rzeczy Panie, do rzeczy, Gdzie w pańskim tekście jest odwołanie się do horoskopów, odwołanie do astrologii .Bajdurzyć to sobie może każdy, a na portalu astrologicznym przydałoby się odnosić merytorycznie do tego co widać w pokazanych horoskopach, albo w przyszłosci będzie widać na niebie.Jeżeli wziął Pan podjął cytat, to proszę uzasadnić w kontekście astrologicznym, dlaczego nie zgadza się Pan z tym..
czuję złość i niechęć jak czytam Pańskie wypowiezi p.marcus….ten ton i przemądrzałość – coś nieprzyjemnego…
To prawda ,że jestem przemądrzały, no cóż , już tak mam, proszę o wyrozumiałość. Ale łatwo zbić tą przemądrzałość lepszymi argumentami. Zatem zapraszam do dyskusji .Dla mnie za bardzo nie liczy się styl dyskusji, uważam go za sprawę drugorzędną, liczą sie za to argumenty i twarde fakty, bo przecież to jest celem dyskusji, choć przy okazji oczywiscie fajnie jest, jak jest prowadzona w dobrym stylu.
To co się liczy dla Pana w dyskusji mało mnie interesuje. Nie lubię nadętości typu już taki jestem (w domyśle cudowny) – jak taki jesteś to się zmień wtedy być może nie będziesz już taki nieprzyjemny. Skrócę Pańskie dywagacje i próby bycia oryginalnym – w horoskopie wyborów Słońce znajduje się w koniunkcji z Saturnem. Saturn jest sygnifikatorem stabilności, konserwatyzmu więc raczej wiele się po prostu na scenie politycznej nie zmieni. Życząc udanej pracy nad sobą…:)
Proszę Pani, nie ode mnie zależy to jaki jestem , ale od horoskopu. Wszyscy przychodzimy na swiat z jakimiś zaletami i wadami, mi przypadła w udziale przemądrzałość, a Pani przypadł krytycyzm,- też paskudna cecha. Jezeli Pani myśli ,że tak łatwo się jest zmienić ,to jest w błędzie, bo to w bardzo małym stopniu zalezy od nas samych. I bardzo proszę mi nie sugerować czegoś, czego nie napisałem.
Matko Boska, co za bufon! Czytać się odechciewa, nie mówiąc już o komentowaniu. Żałość. Coś obrzydliwego.
Proszę się w końcu określić, ma Pani na imię Lidja, Meryl, czy może Lion, bo nie wiem w końcu z kim prowadzę polemikę??
Nie dość że bufon, to jeszcze paranoik. Nie zazdroszczę horoskopu.
Horoskop jest po to aby go przekraczać. Zwalanie wszystkiego na horoskop nie ma sensu. Nie ma też sensu dyskusja z Panem.
Nie da się przekroczyć własnego horoskopu, tak jak nie da się uciec przed samym sobą. I proszę nie udawać dwóch osób,to zbyt czytelne,myślę że nie tylko dla mnie , ale i innych. Znam ten styl z innego portalu .Tamta osoba miała Marsa w skorpionie, też się podpisywała wieloma nickami.
I jeszcze jedno, Saturn nie jest symbolem konserwatyzmu, Gdyby czytała Pani posty pod poprzednim tematem , to bym nie musiał o tym wspominać, a Pani nie popełniłaby tego błędu.
Pokory życzę szczególnie jeśli w przyszłości chce Pan zająć się Astrologią.Na razie Pańskie opisy Marsa mówią wyraźnie ,że oprócz wielkiej chęci popisania się „niby sensacyjkami” w Pańskich wypowiedziach nic więcej nie ma. Wyrokowanie o cudzych błędach jest po prostu nie na miejscu, nie jest Pan żadną wyrocznią astrologiczną (na szczęście) , a Saturn bez wątpienia symbolizuje skostniałość, trwanie i konserwatyzm – dlatego min. jest związany z Koziorożcem.
W tej chwili piszę tylko o tych rzeczach, które rozumiem, spraw których nie rozumiem ,staram się od dłuższego czasu nie dotykać-doświadczenie mnie tego nauczyło..Jesli chodzi o Saturna , to rzeczywiscie symbolizuje skostniałość, ale na pewno nie konserwatyzm, między tymi pojęciami jest znacząca róznica.
Warto też zwrócić uwagę, że obecnie jowisz w retro robi koniunkcję do wenus i słońca p. Tuska i trygon do plutona w I domu, który jest sygnifikatorem d. 10 pana premiera. Będzie to arcyciekawy pojedynek, bo jednocześnie jak Pan napisał pozytywna konfiguracja dokonuje się na ascendencie J. Kaczyńskiego. Być może dojdzie do bardzo zbliżonego wyniku i minimalnie wygra , któraś z partii, ale liczba mandatów może być identyczna dla obydwu stron. I tu pojawia się stellium w wadze z wdzięcznym/ niewdzięcznym saturnem. Oznacza to, że którakolwiek ze stron nie zwycięży będzie musiała szukać sprzymierzeńca i na pewno tego sprzymierzeńca znajdzie, ale rząd uformuje się ostatecznie w czasie wędrówki wenus w skorpionie. Moim zdaniem oznacza, że to „partnerstwo” będzie dużo większą grą interesów niż obecna koalicja i może skończyć się bardzo ostrymi targami o wpływy i stanowsika. Dużo osób pyta też o J. Palikota. To co najbardziej zastanawia to fakt, że 9 października i przez następne dni wenus będzie robiła koniunkcję do jego słońca i znajdzie się w jego znaku czyli skorpionie. Na pewno po wyborach pozostanie on języczkiem uwagi, ale chyba jakiegoś spektakularnego wyniku powyżej 7 procent nie dostanie, bo jowisz będzie „robił mu ” opozycję do słońca i merkurego.
> Warto też zwrócić uwagę, że obecnie jowisz w retro robi> koniunkcję do wenus i słońca p. Tuska Jowisz jest obecnie aż 8 stop. Byka, więc koniunkcję ze Słońcem i Wenus Tuska zrobi dopiero między listopadem 2011 a styczniem 2012., czyli wtedy, kiedy będzie się formował nowy rząd. > Dużo osób> pyta też o J. Palikota. To co najbardziej zastanawia to> fakt, że 9 października i przez następne dni wenus będzie> robiła koniunkcję do jego słońca i znajdzie się w jego> znaku czyli skorpionie. Na pewno po wyborach pozostanie on> języczkiem uwagi,Być może PO wejdzie w koalicję z Palikotem. To byłby zresztą najbardziej naturalny wybór – o ile pozwoli na to arytmetyka sejmowa.
Bardzo ciekawy artykuł. Czekałem na coś takiego, bo sam analizowałem horoskopy wyborów zgodnie z tym co napisał Pan w artykule „Kiedy powinny odbyć się wybory”. Zastanawia mnie tylko horoskop postawiony na wschód słońca 21 października 2007, czyli poprzednich wyborów parlamentarnych. Zgodnie z tym jaki był wynik wyborów, czyli zwycięstwo PO nad PiS, trzeba rozpatrywać PO jako DSC (partia odbierająca władzę) i PiS jako ASC (partia przy władzy). W tamtym horoskopie moim zdaniem silniej prezentuje się ASC stąd moje problemy w zrozumieniu dlaczego wynik wyborów był inny. Mamy tam, Słońce jako władcę MC w 1-szym domu, Marsa władcę DSC w Raku czyli w najgorszym położeniu bo w upadku, aby tego było mało parta przy władzy otrzymuje jeszcze od Jowisza w 2-gim domu, który może mówi tutaj o silnym zapleczu politycznym, podczas gdy, w 8-mym domu nie mamy planet. Proszę mnie poprawić jeśli coś źle popatrzyłem, ale wydaję mi się, że w tamtym horoskopie mamy jeszcze Marsa w swojej troistości i w swoim stopniu, ale także Wenus w swoich termach. No i bardzo proszę o odpowiedź, dlaczego wybory wygrała wtedy PO z astrologicznego punktu widzenia.
Wyjaśniłem to w książce „Reguły astrologii tradycyjnej”, gdzie analizuje wszystkie horoskopy wyborów parlamentarnych w Polsce. Mam nadzieję, że przedstawiłem to w miarę zrozumiały sposób.
Szanowny marcusuranicus, poczytałem Twój dialog z „Lidiami, Lionami i innymi ..-ami”. Nie przejmuj się przyjacielu , przed zeszłorocznymi wyborami też mnie wyzywano seryjnie pod różnymi pseudonimami. Widać, że przed wyborami PO „trzyma rękę na pulsie” nawet na forach astrologicznych. Nie ma co z nimi dyskutować. Szkoda Twojego czasu marcusuranicus. W odróżnieniu od tych prowokatorów masz realną wiedzę, więc trzymaj nerwy na wodzy. Mars w Skorpionie – mściwość , mściwość, mściwość ,….., mściwość, ….. , i to widać w postach zwolenników PO bo to tak naprawdę cecha główna zwolenników tej partii. I jeszcze jedno : w horoskopie PO władca 2 – go domu w koniunkcji z MC – najpierw partia , potem stołki i wreszcie kasa jest nasza. A dla kogoś, kto ma wątpliwości to dziś Puls Biznesu podał , że w największym polskim koncernie energetycznym PGE „pracuje” w zarządach i radach nadzorczych 40 członków PO i wciągu 4 lat zarobili nawet kilkadziesiąt milionów złotych. No comment..
Miło mi Pana poznać.Wiem ,że pewnych osób nie da się uświadomić, wolą żyć iluzją. Ale kto ma oczy niechaj czyta, bo odzieram ze złudzeń.Znam dwie osoby, które uparcie popierają Platformę, mówię im , co i jak, przytaczam konkretne przykłady i argumenty ,że ta partia przyniesie kiepską przyszłosć krajowi, ale do nich to nie dociera. Dla mnie , kogoś kto uważa się za racjonalistę i pragmatyka, to wręcz niepojęte ,że te osoby pomimo twardych faktów tkwią przy obranym kursie., tym bardziej ,że obie są wykształcone , oczytane i inteligentne.Sprawa wyjaśniła się gdy spojrzałem na ich horoskopy. Obie te osoby miały ascendent w rybach, przy czym jedna z nich dodatkowo miała Słońce w koniunkcji z Neptunem. A więc ich droga zapisana jest w horoskopie i żadne prośby, argumenty, ani nawet krzyki nie odwiodą ich od obranego kursu.
Śmieszny Pan jest, skoro twierdzi, że 30% polskiego społeczeństwa posiada Asc w rybach lub aspekty Słońca do Neptuna.
PO pierwsze Platforma to nie tylko Neptun, ale np. i Mars w skorpionie i inne planety. Po drugie najsilniejszy jest w horoskopie Platfotrmy Neptun, więc naturalnym jest,że przede wszystkim osoby z silnym Neptunem w horoskopie będzie przyciągać i to się w wymienionym przypadku potwierdziło.
Coś w tym jest, mój znajomy ma Słońce w dwadasamsie Ryb , inny dominujacego Neptuna i obaj jak się domyślasz choćby sie waliło i paliło są za PO. Ale cóż – przepraszam za kolokwializm: Ryby/Neptunowcy lubią być dymane/i przez bezwzględnych sk.. i im bardziej potem boli tym lepiej..
„neptunowcy (vel wyborcy PO) lubią byc dymane”…No gratuluje kultury osobistej! Btw. Varuno – pamietasz jak krytykowales pana PP(gospodarza) i innych w czasie wyborow prezydenckich? Coz–zycie pokazalo, ze pan Piotr mial racje, i zadne grubianstwa z twojej strony tego nie zmienia. Troche pokory – ale to chyba niznane wam slowo?
Cieszę się że wywołuję odzew, no cóż w czasach ostatecznych (Palikot jako wzór wartości dla Markowskiego (profesora!!!), polska flaga wtykana w psie kupy u Wojewódzkiego) należy stosować styl (za który zresztą na wstępie poprzedniej wypowiedzi przeprosiłem), który dotrze do stępionych umysłów niewrażliwych po latach takiej indoktrynacji na bardziej subtelne argumenty. Chodzi mi tylko oto by ludzie zaczęli myśleć, choć jak patrzę na znanych mi zwolenników PO wiem jakie to trudne zadanie (znów się naraziłem :-), ale cóż próbować trzeba.. Kropla drąży skałę.Oczywiście wiem doskonale (taki naiwny to ja już nie jestem), że nie tylko w zmianie myślenia u tych ludzi problem. PO to klasyczna partia władzy. Przywołując prof. Waśko: „Poparcie dla PO nie jest wyrazem pozytywnej oceny jej rządów. Jest wyrazem życiowych interesów uprzywilejowanej części społeczeństwa…Wynik wyborczy PO nie pokaże nam oceny rządu Tuska. Pokaże, jak duża grupa ludzi żyje dziś w Polsce naszym kosztem”.
ale TUTAJ, na tym forum jest mowa o astrologii, a nie o psich kupkach wojewodzkiego! Czy chamstwo innych musi wymuszac chamstwo u nas? Tym bardziej, ze zyjemy ponoc w czasach ostatecznych. Bog dal ludziom wolna wole–niech wybieraja jak chca, kazdy ma swoja prawde i swoja wiare. Nie osadzaj…Idz za PiSem jesli musisz, ale nie wsciekaj sie na rzeczywistosc, a tym bardziej na Gospodarza. Pan Piotr jest rzetelnym astologiem, postawil taka a nie inna prognoze i ona sie po prostu sprawdzila, bez wzgledu na twoje myslenie zyczeniowe. Tu nie mowimy czy nam sie podoba ta, czy inna partia, tylko stawiamy prognozy. Bez emocji. Los niebawem powie: sprawdzam; ja wierze, ze i tym razem pan Piotr ma racje. Okaze sie w poniedzialek/w srode oficjalnie. Wyluzuj…stanie sie to, co ma sie stac, los sie powoli wypelnia
Domyslam się ,ze Varuna ma silnego Jowisza w horoskopie. Dla tej planety naturalnym jest osądzanie-Jowisz,sędzia sprawiedliwy, więc nie ma co się wsciekać, czy narzekac na sędziego sprawiedliwego.Co do zwycięstwa w wyborach, to sprawa jest nad wyraz skomplikowana, bo w grę wchodzi nie tylko układ planet w dniu wyborów, ale tez plutoniczny Mars Platformy, który będzie się starał zmienić faktyczny wynik wyborów na swoją korzyść. Już jestesmy bombardowani przedziwnymi sondażami tuż przed wyborami. Wynik wyborów moze byc równie zniekształcony przez Plutona jak te sondaże.
A Pan ma coś chyba za bardzo w horoskopie aktywnego Marsa, skoro tylko o nim w co drugim swoim wpisie mówi (również w komentarzach o ks. Natanku). Poza Marsem, mamy całe spektrum innych elementów, które należy brać pod uwagę.
Co do drugiego znajomego Pana, to Słońce w dwadasamsie ryb wydaje mi się za słabym sygnifikatorem ,żeby zdecydować o głosowaniu na PO. Proszę poszukac jakichs innych sygnifikatorów, np. silny Pluton, albo Wenus.
a ja polecam na youtube „Kaczyński u Lisa” – jeśli ktos nie oglądał .To co się stało w tym programie i to, że wielu ludzi przecierało oczy ze zdumienia, też ma swoje uzasadnienie astrologiczne. Program rozpoczął się o godzinie 22giej, 3go października. W horoskpie tego wydarzenia widzimy, że Księżyc jest w koninkcji z Plutonem na DSC. Pewne fakty zostały wydobyte i przedostały się do ludzkiej świdomości. To było piękne 🙂
Jest duży szum medialny na ten temat. Chętnie obejrzę całość.Gwiazdorem w tym programie jest niewątpliwie Tomasz Lis. Miał pecha, bo Słońce robiło wtedy opozycję do Urana, a Uran to planeta Kaczyńskiego. Gwiazdor(Słonce) został zdemolowany przez Kaczyńskiego(Uran).
Dajcie sobie buzi i załóżcie PIS bis. Nie zapomnijcie wyliczyć horoskopu waszego spotkania, aby jeden drugiego czasem nie oszukał. Będziecie się razem wspierać w swojej niesłychanej mądrości ,wiedzy oraz wnikliwości. Myślę, że Varuna i Marcu… to ta sama osoba, która tak się kocha i wielbi, że aż sam się musi wspierać.
Lion, czy jakkolwiek się tam nazywasz:) Twoja odpowiedź zdaje się nie mieć nic wspólnego z astrologią potoczna, a co dopiero mówić o profesjonalnej:) Teoria spiskowa , ze Varuna i Marcus to jedna i ta sama osoba , nasuwa populistyczne założenie, ze jednak jesteś fanka PiS’u:) Kolejne „romantyczne ” twierdzenie, że Varuna i Marcus powinni dać sobie buzi , budzi podejrzenie, że jestes fanką Palikota i popierasz mniejszości seksulane:) Chciałaś się wykreować na leminga , a wyszło jak wyszło:) Wiecej astrologii w kolejnym poście, a mniej „oparów absurdu” jak to mawia Pan Premier Jarosław Kaczyński:)
..”lemingi”? To w astrologii jest taki znak zodiaku: leming? Powtarzam z uporem: tu jest forum ASTROLOGICZNE, rozmawiamy tu o asrologii, technikach astrologicznych i prognozach. A wlasciwie czemu metkujesz ludzi? Przy okazji – pan JK to ex-premier, a ksiazkę pod tytulem „W oparach absurdu” napisali Antoni Slonimski i Julian Tuwim; pan prezes (ex premier) byl laskaw zapozyczyc ow tytul.
Leming, czyli Neptun, który kieruje do samozagłady. Pani Magda odpisała w stylu przedpiszacego, więc proszę mieć pretensje do przedpiszącego. A „opary absurdu” weszły juz do kanonu zwrotów uzywanych dla opisania chrakterystycznych zjawisk, więc nie ma co się” krzywić” z tego powodu.Poza tym opary absurdu też się kojarzą z Neptunem, choć także z „manipulantem” Plutonem, któremu zależy na ukryciu prawdy w „oparach absurdu”. W Pańskiej wypowiedzi(wpisie) także nie zauważyłem odnoszenia się do astrologii.
zrozumiałam z tego , że prawdopodobnie wygra PO, niestety, nie cieszę się. Jestem za Ruchem Poparcia Palikota…ani słowa tu o nim, szkoda
prognoza astrologa??!!! ha, ha, ha!!! a co to za astrolog, który nie potrafi przewidzieć tak bliskiej przyszłości!! ha, ha, ha!!
Katolicy- głosowanie na Palikota jest waszym moralnym obowiązkiem. Tylko on odkrzyżuje instytucje państwowe, uwolni waszą religię od polityki i majątku a państwo od zgubnego wpływu religii. Polityków i samorządowców zaś wyzwoli z przykładów i pokusy zdrady na rzecz Watykanu, przestaną karmić majątkiem naszej ojczyzny tego pasożyta. W przeciwnym razie grozi waszej religii całkowita marginalizacja, uwiąd i degrengolada oraz coraz powszechniejsze znienawidzenie watykańczyków. A przecież nie o to wam chodzi. Zastanówcie się – paradoksalnie tylko Palikot może przywrócić należytą rangę i miejsce waszej religii.
NA DWOJE BABKA WRÓŻYŁA – ZAWSZE KTOŚ TO WYGRA. POTEM BĘDĄ SĄDY , ZRESZTĄ JAK ZAWSZE OKAŻE SIĘ ŻE WYGRALI NIESPRAWIEDLIWIE OT TAKI TO POLSKI NARÓD . POZDRAWIAM WSZYSCY DO URN.???
Kto w czasie wieczoru wyborczego podsadzi Qrda Uppla do pętli?
Kto w czasie wieczoru wyborczego podsadzi Qrda Uppla do pętli?
DUPERELE
Wpisz się, jeśli uważasz horoskopy za brednie dla idiotów.
Tak kubek z kawą połączą się , a obok nich ułoży się zlew. I wszyscy będą szczęśliwi w silikonowym niebie.Niby silikonowe niebo nie istnieje ?No to gdzie poszłyby dusze popsutych kalkulatorów ?Zabawne – tak jak cała filozofia oderwana od rzeczywistości.Ale i tak lepsze od polityki.Filozofom wolno pleść co im ślina na język przyniesie. No , ale tutaj wkroczono na mroczna ścieżkę wojny polsko-polskiej ; )))
BIEDA,BEZNADZIEJA, skrytobójcze mordy.Tak wygląda horoskop dla SLD.
BIEDA,BEZNADZIEJA, skrytobójcze mordy.Tak wygląda horoskop dla SLD.
Palikot jako jedyny z członków jest za legalizacją marihuany.. Oczywiście jestem za tym , gdyż nasza gospodarka stanie się znacznie bogatsza… Ruch Palikota!!!!
Hehehe czytajac usmialem sie, poniwaz pan wrozbita przelal swoje sympatie wyborcze a nie jakies tam wrozby. Te wrozby to jakies pierdoly na donalda kczych lapach ^^^^^^ Astrolog ktory polityke uprawia tfu…..
MUSI I WYGRA P I S PRAWO i SPRAWIEDLIWOŚĆ.Tego chce NARÓD POSLKI. Ten wasz horoskop – jest na zamówienie .PO NIE MOZE WYGRAĆ!Niech zstąpi DUCH TWÓJ BOZE! NIe pozwól na to!
http://50po.blogspot.com/
jak to się ma do przepowiedni Jackowskiego,który widział zwycięstwo PiS
jak to się ma do przepowiedni Jackowskiego,który widział zwycięstwo PiS
Naczytał sie gość sondazy przedwyborczych, artykułów w gazetach i przepowiada… Głupoty wypisuje…
Tusek jest mściwy!! ON chce podzielić NARÓD pomiędzy ROSJE i NIEMCY-Likwidacja URZĘDY SKARBU PAŃSTWA- to jawny znak! NIE ZGADZAM SIĘ.wygra Prawo i Sprawiedliwość.ONI YRATUJĄ TEN KRAJ!
Wygrana PO – to PUTIN prezydent POLSKI B a Merkel prezydent Polski B ! N I G D Y !
ja na pewno zaglosuje na ina partie niz ta co rzadzila 4 lata widzac ze ciezko moze byc z koalicja glosuje na ,,pis ,,za pisu zylo mi sie lepiej teraz tylko przekonac 3 dzieci..ale mysle ze zdolam bo ograniczylem pomoc ze wzgl na biedne lata.i one to odczuly.trudno chca studiowac mosza mnie wesprzec i zaglosowac na ,,pis ,,choc generalnie nie tesknie i nie jestem fanem pisu ,,ale moje partie za maly prog maja .a mnie interesuje natychmiastowa porazka platformy
No i wszystko jasne! Serdecznie Panu dziękujemy. Teraz już z pełnym spokojem będziemy czekać na oficjalne obwieszczenie PKW.
Ludzie…wy w to wierzycie?Przecież to maksymalne banały są.
Co jest wart ten horoskop,gdy nie jest wziety w nim pod uwagę najważniejszy gracz tych wyborów ,czyli Palikott i RPP,czy p.P. nie przewidział tego zaistnienia na politycznej scenie?
Wygra ten co ma 98 % Mediów w tym TV – czyli PO i żadne Horoskopy tego nie zmienią – SLD nie ma Mediów to dostanie Kopa.Oczywista oczywistość – Ambona da PiS’owi 30 %.
KATASTROFA – wkrotce mozecie stracic dachy nad glowami!!!PO wprowadzi POdatek KASTRALNY.Juz opracowali (w tajemnicy): bedziecie placic 2.4% od wartosci nieruchomosci (nawet gdy splacacie hipoteke).Czyli od przecietnego domu wartego 500 000 zl bedziecie placic dodatkowo 12000 zl podatku na rok.Czyli 1 000 zl podatku na miesiac???Potracicie domy, ziemie, wszystko na co wasze rodziny tak ciezko pracuja.Niemcy i Rosja rozdziobia Polske jak kruki i wronyNie jest jeszcze za pozno: RATUJCIE WLASNY DOBYTEK. Glosujcie na PiS.PiS nie jest wspanialy, ale to mniejsze zlo.
Wybrałabym SLD lub Palikota… ale boje się, że wygra PIS, dlatego muszę zaglosować na PO. zycie…
Ciekawa jest ta astrologiczna dyskusja, lubię Pana Piotra Piotrowskiego, jest ….mniejsza z tym, nie o tym chciałam. Anna, w jakiejś forumowej dyskusji też podobną wyraziłam opinię, że głosując na JPalikota popieram jakby pis, osłabiając PO. Wiesz co, udowodnili mi – niejaki wir prawdy – że to bzdura. Ze trzeba głosować na swoich. I zgadzam się z tym., teraz już tak. Ale….Nie jestem astrologiem, kładę Tarota, ale nawet bez kart dotarła do mnie jedna oczywista prawda, w listopadzie lub w grudniu dojdzie do kryzysu w Polsce. Ludzie nie wytrzymają, wyjdą na ulice…Partia, która wygra wybory okaże się w konsekwencji przegraną, nie będzie w stanie w krótkim czasie zmienić czegokolwiek na lepsze w sposób znaczący. Należałoby chyba życzyć wygranej pisowi, skazując go na faktyczną przegraną…Palikot wg mnie odegra ważną rolę w naszym życiu politycznym, a w przyszłości, kto wie, kto wie…W każdym razie w związku z tym co napisałam wyżej nie życzę Jego Ruchowi zwycięstwa:))), wejścia do Sejmu jak najbardziej….pozdrawiam wszystkich.
Ej, fanka Niemena, jasnowidz czy co? To może tak wyglądać, pozdrawiam.
Ej, fanka Niemena, jasnowidz czy co? To może tak wyglądać, pozdrawiam.
do PO nie przypięto łatki liberałów, jak Pan to raczej pokretnie formułuje, tylko cała czołówka wywodzi się z liberałów (Kongres Liberalno-Demokratyczny, zwany aferałami z powodu licznych przekrętów i uwłaszczenia się na państwowym przy okazji prywatyzacji ). Rozumiem sympatie i chęć ładnego nazwania, ale sami sobie wybrali drogę liberałów i nikt im łatki nie przypinał. Przy okazji zwracam uwagę, że na całym świecie partie liberałów są dla bogatych, czyli u nas ze 2 % spoleczeństwa. REszta głosujących ma złudzenia, że się podczepi.
Czy jakikolwiek człowiek zdrowy na umyśle może wierzyć w taki bełkot?
Wygra .. Lech Kaczyński, Lech, nie pomyliłam, w ten dzień wyborów jest dużo kwintyli w horoskopie, tak dużo, że z Ascendentem Lecha tworzy się PENTAGRAM, sami zobaczcie. Pluton, Merkury, Mars, Ceres + ten AscendentA Księżyc dobija w ciągu dnia i na koniec wyborów lokuje się na MC.W ogóle Pentagram mocno wzmacnia horoskop Kaczyńskich, ale Lech jest brakującym ogniwem.Chyba,że coś pomyliłam, głowa boli od rana (jak tylko to zobaczyłam)
ŻE CO? FACET, ZAJMIJ SIĘ NORMALNĄ ROBOTĄ, A NIE JAKIEŚ WODNIKI, PANNY, KONSTELACJE, KSIĘŻYCE… – ZEJDŹ PAN NA ZIEMIĘ …
Polsko jezyczne media ,posługujac sie gebelsowska propaganda,robiac wodę z mozgu Polakom ,zrobili z nas niewolnikow dwoch patrtyjek.
takie bzdury wypisujecie, że szkoda mi was. po co tak lobbujecie tych malwersantów z PO, i tak wyjdzie wam to bokiem.
Jak w dobie nauki i techniki można wierzyć w bzdury horoskopów ?
Ladne bzdety, bajeczka napisana na podstawie sondazy nie trzeba byc astrologiem aby do takich konkluzji dojsc. Kto w ogole w takie cos wierzy jak astrologia…. ? Wkurza mnie ze tak piora nam mozgi, z jednej strony kosciol z drugiej tacy bajkopisarze, niestety ciemny lud kupi wszystko. Zaglosuje na RPP, jest szansa ze zrobia porzadek przynajmniej z ta czarna gangrena 🙂
Media nas ogłupiają,poczytaj prasy zagranicznej ,W naszych mediach nie o tym nawet najmniejszej wzmianki,toczy się dyskusja w Parlamencie Europejskim o naszym gazie,zakazują nam nawet poszukiwań,a kto to lobbuje?a kto temu się może przeciwstawić?A co by powiedział Onufry Zagłoba jakby żył.TVN i TVN24=radio Maryja i Tv Trwam,tylko tvn mają większe budżety,więc lepiej wygladalą.Poczytaj prasę zagraniczną i pomyśl.Pozdrawiam 🙂
No wlasnie, kto pcha swoje lapska w nasze media i cenzuruje je. Oczywiscie KOSCIOL! pcha sie do wszystkiego do kazdej dziedziny zycia, pomysl jaki maja biznes i interes na oglupianiu Polakow. Pozdrawiam
Czyżby wróżba ta była odzwierciedleniem jasnowidzenia jasnowidza Jackowskiego. Spotkał się tydzień przed śmiercią ze swoim przyjacielem Lepperem i nie widział jasno jego upadku?Czy był złym przyjacielem i tylko udawał przyjaźń?Jaso widzę, że to jest gra!w której najmniej chodzi o dobro Polski o Polaków. Dla kasy koty płaczą, przestają jak szmal zobaczą.
Takie madrzenie sie po to zeby na koniec napisac to co wiedza wszyscy od dawna, ze wygra albo PO albo PiS, sami badz w koalicji. Dziekuje bardzo za takie wrozby i robienie wody z mozgu. Jak Niemcy mieli osiornice Paula, to jasno pokazywala albo to albo to, a nie bzdurne kwakanie.
Pitu,pitu, astrolodzy-PiS wygrywa z tej prostej przyczyny,ze naród ma dość Totalnej Ściemy,czy taka czy siaka koniunkcja,manipulacja i pic-kitownia,haha!GW-wasze sondaże ,to kpina z rozumu!
Pitu,pitu, astrolodzy-PiS wygrywa z tej prostej przyczyny,ze naród ma dość Totalnej Ściemy,czy taka czy siaka koniunkcja,manipulacja i pic-kitownia,haha!GW-wasze sondaże ,to kpina z rozumu!
POLECAM http://pvv.pl/doladowanienatelefon
Horoskop dla partii ot taki sobie! Za to dla Polski Fatalny! Tak głupich pchających się do rządzenia już dawno nie było! Czyli jednak Polska upadnie tak końcem roku 2011! super!
Oczywiście pan astrolog nie napisał, kto wygra!Bo gdyby napisał cokolwiek wprost, można by te brednie zweryfikować. To, że szanse ma i PO i PiS, to każdy wie bez tych astrologicznych bredni.
Mam pytanie do wyborców PIS: Czemu nie dbacie o higienę osobistą? 😮 co przeszkadza wam w tym, żeby wyglądać jak ludzie? Alkohol? Choroba psychiczna?Nie da się tego ukryć, że jesteście zaniedbani w porównaniu z wyborcami innych partii 🙁 Czy może wasz w większości przypadków podeszły wiek, zwalnia was z tego obowiązku?
Mam pytanie do wyborców PIS: Czemu nie dbacie o higienę osobistą? 😮 co przeszkadza wam w tym, żeby wyglądać jak ludzie? Alkohol? Choroba psychiczna?Nie da się tego ukryć, że jesteście zaniedbani w porównaniu z wyborcami innych partii 🙁 Czy może wasz w większości przypadków podeszły wiek, zwalnia was z tego obowiązku?
PiS stosuje retorykę rodem z NSDAP – co nie dziwi, wszakże wg swego własnego programu i działania są partią narodowosocjalistyczną, ukrywającą się pod przykrywką prawicy. Polecam zapoznać się z „korzeniami” Jarusia…
hahaaa..”Bezpieczny” horoskop..wygra albo PO albo PIS. My też to wiemy:))))))
:)))))))))
SLD-4,5%,Ruch poparcia Palikota -0,3%, PSL-3,8%
> „Wybory są jak mecz, póki piłka jest w grze nie> wiadomo, kto wygra” – stwierdziła niedawno> Hanna Gronkiewicz-Waltz. Astrolog myśli podobnie, ale w> odróżnieniu od polityków uważa, że wiadomo, kto wygra. Aby> to rozstrzygnąć, przyjrzyjmy się horoskopom> najważniejszych partii i ich liderów oraz horoskopowi> wyborów. Ten ostatni zwykle jednoznacznie wskazuje na> zwycięzcę i przegranego. POPlatforma Obywatelska to> zodiakalny Wodnik, który dąży do wolności i niezależności.> Nic więc dziwnego, że przyklejono do partii łatkę> liberałów. Ugrupowanie to odzwierciedla tęsknoty Polaków> za otwartością, unikalnością, postępem i przede wszystkim> społeczeństwem nowoczesnym. Programowym credo mógłby stać> się tak charakterystyczny dla Wodnika rozwój,> modernizacja, polepszenie warunków życia, nastawienie na> przyszłość, a także sprawna realizacja długofalowych> celów. Platforma Obywatelska, 24.01.2001, południe,> Warszawa W horoskopie PO aż pięć planet przebywa w tym> wolnościowym znaku, włącznie z jego rewolucyjnym władcą> Uranem oraz z charyzmatycznym nowiem Księżyca pozostającym> w koniunkcji z politycznym Neptunem i w trygonie do> prominentnego Jowisza. Można powiedzieć, że to niemal> idealny horoskop dla partii, która będąc niesłychanie> zdeterminowana nie tylko wygrywa przedwyborcze sondaże,> lecz także zajmuje większość w parlamencie. Co więcej, ten> silnie podkreślony znak Wodnika w horoskopie PO idealnie> koresponduje z położeniem Księżyca w horoskopie nowej,> postkomunistycznej Polski. A to powinno rokować sukces, bo> taki układ planet ułatwia nawiązywanie kontaktu ze> społeczeństwem. Co więcej, nie tylko PO i III RP mają> Księżyc w Wodniku. Również lider tej partii, Donald Tusk> ma go w tym znaku. Platforma Obywatelska to takie dziecko> Tuska, z którym lider czuje się emocjonalnie związany.> Przebywający obecnie Saturn w znaku Wagi tworzy trygon do> zgrupowania planet w Wodniku w horoskopie PO. Partia się> więc stabilizuje, umacnia, zabezpiecza na przyszłość, choć> ta może nie wyglądać różowo. Za dwa lata szykuje się> kryzys, gwałtowne spadki sondaży i to bynajmniej nie> epizodyczne. PiSPartia i jej prezes to jedno ciało,> ponieważ Słońce w horoskopie Jarosława Kaczyńskiego jest w> koniunkcji ze Słońcem horoskopu PiS. Związek między> przywódcą a jego ludźmi jest więc nierozerwalny. Zarówno> lider, jak i samo ugrupowanie to bowiem rozgadane i> słynące ze sprytu Bliźnięta, którym patronuje biegły w> mowie Merkury. Co więcej, w horoskopie PiS Słońce znajduje> się w koniunkcji z prawym i sprawiedliwym Jowiszem, który> dodatkowo przynosi olbrzymią popularność i sukcesy, a> także stoi w opozycji do wojującego Marsa i w trygonie do> rebelianckiego Urana. Ta partia rzeczywiście dysponuje> potężną siłą i ma moc wpływania na tłumy. Jest zatem> trudnym konkurentem, zwinnym, przebiegłym i pełnym> inwencji, nierzadko pokazującym podwójne bądź> niejednoznaczne oblicze (co jest zresztą typową cechą> Bliźniąt). Prawo i Sprawiedliwość, 13.06.2001, południe,> Warszawa Prezes PiS jest teraz unoszony na fali Jowisza,> który przechodzi w jego horoskopie przez ascendent,> wyznaczając jeden z najkorzystniejszych momentów w życiu.> W takiej konfiguracji Jowisz zawsze otwiera nowe szanse,> rokuje sukcesy publiczne, dodaje energii do działania na> szerszą skalę, przysparza sympatyków – jednym słowem> prezes złapie drugi oddech i pokaże, że jest twardym> graczem. Jesienny termin wyborów jest więc dla PiS> zdecydowanie korzystniejszy, bo wiosną ugrupowanie to nie> wprowadziłoby do Sejmu tylu posłów, ile może teraz.> SLDNiesamowicie energetyczny horoskop ma Sojusz Lewicy> Demokratycznej. W znaku wojowniczego i przebojowego Barana> przebywa Słońce oraz Księżyc w koniunkcji z Jowiszem,> zasilany potężną energią Plutona. Sojusz Lewicy> Demokratycznej, 15.04.1999, południe, Warszawa Partia> nadaje się więc do politycznych gierek, podchodów, ale też> nastawiona jest na odnoszenie sukcesów i zwycięstw. Jednak> jej przewodniczący może okazać się najsłabszym ogniwem> tego ugrupowania. Grzegorz Napieralski to zodiakalne Ryby> po przejściu wywrotowego Urana przez Słońce, co w zeszłym> roku zaowocowało całkiem niezłym wynikiem w wyborach> prezydenckich. Teraz jednak tego sukcesu na pewno nie> przeskoczy, co najwyżej może go powtórzyć, ale w> ograniczonym zakresie. Napieralski pozostaje obecnie pod> wpływem iluzorycznego Neptuna tworzącego w jego horoskopie> koniunkcję z Merkurym, więc część wyborców z pewnością uda> mu się oczarować, ale inni mogą go kompletnie nie> rozumieć. Zresztą SLD nie jest teraz w szczytowym punkcie.> Saturn tworzy obecnie w horoskopie partii opozycje do> planet położonych w Baranie, co mocno rozlicza polityków> lewicy z przeszłości, a jednocześnie hamuje ich postęp.> Być może jeszcze w tym, a już na pewno w przyszłym roku> pojawi się w partii kryzys przywództwa i niewykluczone, że> Napieralski będzie musiał oddać władzę. KTO WYGRA?Żeby> partia rządząca mogła z sukcesem wygrać tegoroczne wybory,> musielibyśmy pójść do urn 6 listopada, a więc w terminie> niekonstytucyjnym. Tymczasem wybory za pasem, 9> października, w dniu raczej trudnym, bez perspektyw na> spektakularne zwycięstwo. Horoskop postawiony na dzień> wyborów wskazuje i na szanse PO, i na pewne szanse PiS.> Które większe? Horoskop dnia wyborów parlamentarnych,> 9.10.2011, Warszawa, wschód Słońca (godz. 6:55) Platformę> (jako partię rządzącą i faworyta sondaży) symbolizuje> ascendent, którego władca, Wenus, jest bardzo silna, bo> znajduje się w swoim znaku (domicyl) i w pierwszym domu.> To bardzo mocny zwiastun zwycięstwa, tym niemniej wygrana> nie będzie oszałamiająca. Jeszcze tego samego dnia, o> godz. 7:51, Wenus opuści znak Wagi i przesunie się do> Skorpiona, w którym znajduje się na wygnaniu (detryment).> Co więcej, w pierwszym domu znajduje się też osłabiający,> maleficzny Saturn, który wskazuje, że PO zyska mniej> głosów, niż to z szacunkowych wyliczeń przedwyborczych by> wynikało. Ale czy to znaczy, że po 4 latach PiS przejmie w> Polsce władzę? Nie. Saturn jest tu bowiem sygnifikatorem> domu IV, a więc aspiracji przywódczych partii opozycyjnej> (IV dom jest domem X dla domu VII). To oznacza, że PO> kontroluje zapędy swojego bezpośredniego konkurenta (zob.> „oblężenie zamku” opisane w mojej nowej> książce Reguły astrologii tradycyjnej, s. 99-105). Partia> Jarosława Kaczyńskiego, jako bezpośredniego rywala w tej> wyborczej bitwie, symbolizowana jest przez descendent,> którego władca, Mars, znajduje się w znaku Lwa w> dziesiątym domu. Nie jest to zbyt silna pozycja, bo Mars> jest tu w peregrinum, choć przez swoje umiejscowienie w X> domu doskonale pokazuje intencje PiS – odebranie władzy PO> i zaszkodzenie jej. W ten sposób w kluczowym domach dla> PO, a więc w I i X znajdują się malefiki, podczas gdy na> wierzchołku domu VIII (sojusznicy i siły wsparcia PiS)> znajduje się benefik – Jowisz. Jakkolwiek porażka> PiS wydaje się być przesądzona przez władcę VIII domu,> który znajduje się w najgorszym z możliwych miejsc, bo w> pierwszym domu. W świetle horoskopu wyborów szanse wydają> się niemal wyrównane, jakkolwiek politycy Platformy> Obywatelskiej otrzymają najwięcej głosów, ale większości> parlamentarnej nie zdobędą, więc o samodzielnych rządach> nie ma co marzyć. Trzeba będzie szukać koalicjanta i> niewykluczone, że znów będzie to PSL, choć Grzegorz> Napieralski (SLD) zdążył wyjść przed szereg i już> zaproponował swoich ludzi na ministerialne stanowiska.> Targi zaczną się na dobre dopiero po wyborach. [Jest to> rozszerzona wersja mojego artykułu, jaki ukazał się w> ostatnim numerze tygodnika „Gwiazdy mówią”> 40/2011.] Szczegóły dotyczące tego, jak interpretować> horoskopy wyborów przedstawiłem w rozdziale Reguły> Bonatusa-Culpepera w przewidywaniu wyników wyborów> politycznych w mojej najnowszej książce Reguły astrologii> tradycyjnej, Studio Astropsychologii, Białystok 2011. Zob.> na blogu:Kiedy powinny odbyć się wyboryHoroskop wyborów> prezydenckich 2010>SLD-4,5%,Ruch poparcia Palikota-0,3%, PSL-3,8%
> „Wybory są jak mecz, póki piłka jest w grze nie> wiadomo, kto wygra” – stwierdziła niedawno> Hanna Gronkiewicz-Waltz. Astrolog myśli podobnie, ale w> odróżnieniu od polityków uważa, że wiadomo, kto wygra. Aby> to rozstrzygnąć, przyjrzyjmy się horoskopom> najważniejszych partii i ich liderów oraz horoskopowi> wyborów. Ten ostatni zwykle jednoznacznie wskazuje na> zwycięzcę i przegranego. POPlatforma Obywatelska to> zodiakalny Wodnik, który dąży do wolności i niezależności.> Nic więc dziwnego, że przyklejono do partii łatkę> liberałów. Ugrupowanie to odzwierciedla tęsknoty Polaków> za otwartością, unikalnością, postępem i przede wszystkim> społeczeństwem nowoczesnym. Programowym credo mógłby stać> się tak charakterystyczny dla Wodnika rozwój,> modernizacja, polepszenie warunków życia, nastawienie na> przyszłość, a także sprawna realizacja długofalowych> celów. Platforma Obywatelska, 24.01.2001, południe,> Warszawa W horoskopie PO aż pięć planet przebywa w tym> wolnościowym znaku, włącznie z jego rewolucyjnym władcą> Uranem oraz z charyzmatycznym nowiem Księżyca pozostającym> w koniunkcji z politycznym Neptunem i w trygonie do> prominentnego Jowisza. Można powiedzieć, że to niemal> idealny horoskop dla partii, która będąc niesłychanie> zdeterminowana nie tylko wygrywa przedwyborcze sondaże,> lecz także zajmuje większość w parlamencie. Co więcej, ten> silnie podkreślony znak Wodnika w horoskopie PO idealnie> koresponduje z położeniem Księżyca w horoskopie nowej,> postkomunistycznej Polski. A to powinno rokować sukces, bo> taki układ planet ułatwia nawiązywanie kontaktu ze> społeczeństwem. Co więcej, nie tylko PO i III RP mają> Księżyc w Wodniku. Również lider tej partii, Donald Tusk> ma go w tym znaku. Platforma Obywatelska to takie dziecko> Tuska, z którym lider czuje się emocjonalnie związany.> Przebywający obecnie Saturn w znaku Wagi tworzy trygon do> zgrupowania planet w Wodniku w horoskopie PO. Partia się> więc stabilizuje, umacnia, zabezpiecza na przyszłość, choć> ta może nie wyglądać różowo. Za dwa lata szykuje się> kryzys, gwałtowne spadki sondaży i to bynajmniej nie> epizodyczne. PiSPartia i jej prezes to jedno ciało,> ponieważ Słońce w horoskopie Jarosława Kaczyńskiego jest w> koniunkcji ze Słońcem horoskopu PiS. Związek między> przywódcą a jego ludźmi jest więc nierozerwalny. Zarówno> lider, jak i samo ugrupowanie to bowiem rozgadane i> słynące ze sprytu Bliźnięta, którym patronuje biegły w> mowie Merkury. Co więcej, w horoskopie PiS Słońce znajduje> się w koniunkcji z prawym i sprawiedliwym Jowiszem, który> dodatkowo przynosi olbrzymią popularność i sukcesy, a> także stoi w opozycji do wojującego Marsa i w trygonie do> rebelianckiego Urana. Ta partia rzeczywiście dysponuje> potężną siłą i ma moc wpływania na tłumy. Jest zatem> trudnym konkurentem, zwinnym, przebiegłym i pełnym> inwencji, nierzadko pokazującym podwójne bądź> niejednoznaczne oblicze (co jest zresztą typową cechą> Bliźniąt). Prawo i Sprawiedliwość, 13.06.2001, południe,> Warszawa Prezes PiS jest teraz unoszony na fali Jowisza,> który przechodzi w jego horoskopie przez ascendent,> wyznaczając jeden z najkorzystniejszych momentów w życiu.> W takiej konfiguracji Jowisz zawsze otwiera nowe szanse,> rokuje sukcesy publiczne, dodaje energii do działania na> szerszą skalę, przysparza sympatyków – jednym słowem> prezes złapie drugi oddech i pokaże, że jest twardym> graczem. Jesienny termin wyborów jest więc dla PiS> zdecydowanie korzystniejszy, bo wiosną ugrupowanie to nie> wprowadziłoby do Sejmu tylu posłów, ile może teraz.> SLDNiesamowicie energetyczny horoskop ma Sojusz Lewicy> Demokratycznej. W znaku wojowniczego i przebojowego Barana> przebywa Słońce oraz Księżyc w koniunkcji z Jowiszem,> zasilany potężną energią Plutona. Sojusz Lewicy> Demokratycznej, 15.04.1999, południe, Warszawa Partia> nadaje się więc do politycznych gierek, podchodów, ale też> nastawiona jest na odnoszenie sukcesów i zwycięstw. Jednak> jej przewodniczący może okazać się najsłabszym ogniwem> tego ugrupowania. Grzegorz Napieralski to zodiakalne Ryby> po przejściu wywrotowego Urana przez Słońce, co w zeszłym> roku zaowocowało całkiem niezłym wynikiem w wyborach> prezydenckich. Teraz jednak tego sukcesu na pewno nie> przeskoczy, co najwyżej może go powtórzyć, ale w> ograniczonym zakresie. Napieralski pozostaje obecnie pod> wpływem iluzorycznego Neptuna tworzącego w jego horoskopie> koniunkcję z Merkurym, więc część wyborców z pewnością uda> mu się oczarować, ale inni mogą go kompletnie nie> rozumieć. Zresztą SLD nie jest teraz w szczytowym punkcie.> Saturn tworzy obecnie w horoskopie partii opozycje do> planet położonych w Baranie, co mocno rozlicza polityków> lewicy z przeszłości, a jednocześnie hamuje ich postęp.> Być może jeszcze w tym, a już na pewno w przyszłym roku> pojawi się w partii kryzys przywództwa i niewykluczone, że> Napieralski będzie musiał oddać władzę. KTO WYGRA?Żeby> partia rządząca mogła z sukcesem wygrać tegoroczne wybory,> musielibyśmy pójść do urn 6 listopada, a więc w terminie> niekonstytucyjnym. Tymczasem wybory za pasem, 9> października, w dniu raczej trudnym, bez perspektyw na> spektakularne zwycięstwo. Horoskop postawiony na dzień> wyborów wskazuje i na szanse PO, i na pewne szanse PiS.> Które większe? Horoskop dnia wyborów parlamentarnych,> 9.10.2011, Warszawa, wschód Słońca (godz. 6:55) Platformę> (jako partię rządzącą i faworyta sondaży) symbolizuje> ascendent, którego władca, Wenus, jest bardzo silna, bo> znajduje się w swoim znaku (domicyl) i w pierwszym domu.> To bardzo mocny zwiastun zwycięstwa, tym niemniej wygrana> nie będzie oszałamiająca. Jeszcze tego samego dnia, o> godz. 7:51, Wenus opuści znak Wagi i przesunie się do> Skorpiona, w którym znajduje się na wygnaniu (detryment).> Co więcej, w pierwszym domu znajduje się też osłabiający,> maleficzny Saturn, który wskazuje, że PO zyska mniej> głosów, niż to z szacunkowych wyliczeń przedwyborczych by> wynikało. Ale czy to znaczy, że po 4 latach PiS przejmie w> Polsce władzę? Nie. Saturn jest tu bowiem sygnifikatorem> domu IV, a więc aspiracji przywódczych partii opozycyjnej> (IV dom jest domem X dla domu VII). To oznacza, że PO> kontroluje zapędy swojego bezpośredniego konkurenta (zob.> „oblężenie zamku” opisane w mojej nowej> książce Reguły astrologii tradycyjnej, s. 99-105). Partia> Jarosława Kaczyńskiego, jako bezpośredniego rywala w tej> wyborczej bitwie, symbolizowana jest przez descendent,> którego władca, Mars, znajduje się w znaku Lwa w> dziesiątym domu. Nie jest to zbyt silna pozycja, bo Mars> jest tu w peregrinum, choć przez swoje umiejscowienie w X> domu doskonale pokazuje intencje PiS – odebranie władzy PO> i zaszkodzenie jej. W ten sposób w kluczowym domach dla> PO, a więc w I i X znajdują się malefiki, podczas gdy na> wierzchołku domu VIII (sojusznicy i siły wsparcia PiS)> znajduje się benefik – Jowisz. Jakkolwiek porażka> PiS wydaje się być przesądzona przez władcę VIII domu,> który znajduje się w najgorszym z możliwych miejsc, bo w> pierwszym domu. W świetle horoskopu wyborów szanse wydają> się niemal wyrównane, jakkolwiek politycy Platformy> Obywatelskiej otrzymają najwięcej głosów, ale większości> parlamentarnej nie zdobędą, więc o samodzielnych rządach> nie ma co marzyć. Trzeba będzie szukać koalicjanta i> niewykluczone, że znów będzie to PSL, choć Grzegorz> Napieralski (SLD) zdążył wyjść przed szereg i już> zaproponował swoich ludzi na ministerialne stanowiska.> Targi zaczną się na dobre dopiero po wyborach. [Jest to> rozszerzona wersja mojego artykułu, jaki ukazał się w> ostatnim numerze tygodnika „Gwiazdy mówią”> 40/2011.] Szczegóły dotyczące tego, jak interpretować> horoskopy wyborów przedstawiłem w rozdziale Reguły> Bonatusa-Culpepera w przewidywaniu wyników wyborów> politycznych w mojej najnowszej książce Reguły astrologii> tradycyjnej, Studio Astropsychologii, Białystok 2011. Zob.> na blogu:Kiedy powinny odbyć się wyboryHoroskop wyborów> prezydenckich 2010>SLD-4,5%,Ruch poparcia Palikota-0,3%,PSL-3,8% &
> „Wybory są jak mecz, póki piłka jest w grze nie> wiadomo, kto wygra” – stwierdziła niedawno> Hanna Gronkiewicz-Waltz. Astrolog myśli podobnie, ale w> odróżnieniu od polityków uważa, że wiadomo, kto wygra. Aby> to rozstrzygnąć, przyjrzyjmy się horoskopom> najważniejszych partii i ich liderów oraz horoskopowi> wyborów. Ten ostatni zwykle jednoznacznie wskazuje na> zwycięzcę i przegranego. POPlatforma Obywatelska to> zodiakalny Wodnik, który dąży do wolności i niezależności.> Nic więc dziwnego, że przyklejono do partii łatkę> liberałów. Ugrupowanie to odzwierciedla tęsknoty Polaków> za otwartością, unikalnością, postępem i przede wszystkim> społeczeństwem nowoczesnym. Programowym credo mógłby stać> się tak charakterystyczny dla Wodnika rozwój,> modernizacja, polepszenie warunków życia, nastawienie na> przyszłość, a także sprawna realizacja długofalowych> celów. Platforma Obywatelska, 24.01.2001, południe,> Warszawa W horoskopie PO aż pięć planet przebywa w tym> wolnościowym znaku, włącznie z jego rewolucyjnym władcą> Uranem oraz z charyzmatycznym nowiem Księżyca pozostającym> w koniunkcji z politycznym Neptunem i w trygonie do> prominentnego Jowisza. Można powiedzieć, że to niemal> idealny horoskop dla partii, która będąc niesłychanie> zdeterminowana nie tylko wygrywa przedwyborcze sondaże,> lecz także zajmuje większość w parlamencie. Co więcej, ten> silnie podkreślony znak Wodnika w horoskopie PO idealnie> koresponduje z położeniem Księżyca w horoskopie nowej,> postkomunistycznej Polski. A to powinno rokować sukces, bo> taki układ planet ułatwia nawiązywanie kontaktu ze> społeczeństwem. Co więcej, nie tylko PO i III RP mają> Księżyc w Wodniku. Również lider tej partii, Donald Tusk> ma go w tym znaku. Platforma Obywatelska to takie dziecko> Tuska, z którym lider czuje się emocjonalnie związany.> Przebywający obecnie Saturn w znaku Wagi tworzy trygon do> zgrupowania planet w Wodniku w horoskopie PO. Partia się> więc stabilizuje, umacnia, zabezpiecza na przyszłość, choć> ta może nie wyglądać różowo. Za dwa lata szykuje się> kryzys, gwałtowne spadki sondaży i to bynajmniej nie> epizodyczne. PiSPartia i jej prezes to jedno ciało,> ponieważ Słońce w horoskopie Jarosława Kaczyńskiego jest w> koniunkcji ze Słońcem horoskopu PiS. Związek między> przywódcą a jego ludźmi jest więc nierozerwalny. Zarówno> lider, jak i samo ugrupowanie to bowiem rozgadane i> słynące ze sprytu Bliźnięta, którym patronuje biegły w> mowie Merkury. Co więcej, w horoskopie PiS Słońce znajduje> się w koniunkcji z prawym i sprawiedliwym Jowiszem, który> dodatkowo przynosi olbrzymią popularność i sukcesy, a> także stoi w opozycji do wojującego Marsa i w trygonie do> rebelianckiego Urana. Ta partia rzeczywiście dysponuje> potężną siłą i ma moc wpływania na tłumy. Jest zatem> trudnym konkurentem, zwinnym, przebiegłym i pełnym> inwencji, nierzadko pokazującym podwójne bądź> niejednoznaczne oblicze (co jest zresztą typową cechą> Bliźniąt). Prawo i Sprawiedliwość, 13.06.2001, południe,> Warszawa Prezes PiS jest teraz unoszony na fali Jowisza,> który przechodzi w jego horoskopie przez ascendent,> wyznaczając jeden z najkorzystniejszych momentów w życiu.> W takiej konfiguracji Jowisz zawsze otwiera nowe szanse,> rokuje sukcesy publiczne, dodaje energii do działania na> szerszą skalę, przysparza sympatyków – jednym słowem> prezes złapie drugi oddech i pokaże, że jest twardym> graczem. Jesienny termin wyborów jest więc dla PiS> zdecydowanie korzystniejszy, bo wiosną ugrupowanie to nie> wprowadziłoby do Sejmu tylu posłów, ile może teraz.> SLDNiesamowicie energetyczny horoskop ma Sojusz Lewicy> Demokratycznej. W znaku wojowniczego i przebojowego Barana> przebywa Słońce oraz Księżyc w koniunkcji z Jowiszem,> zasilany potężną energią Plutona. Sojusz Lewicy> Demokratycznej, 15.04.1999, południe, Warszawa Partia> nadaje się więc do politycznych gierek, podchodów, ale też> nastawiona jest na odnoszenie sukcesów i zwycięstw. Jednak> jej przewodniczący może okazać się najsłabszym ogniwem> tego ugrupowania. Grzegorz Napieralski to zodiakalne Ryby> po przejściu wywrotowego Urana przez Słońce, co w zeszłym> roku zaowocowało całkiem niezłym wynikiem w wyborach> prezydenckich. Teraz jednak tego sukcesu na pewno nie> przeskoczy, co najwyżej może go powtórzyć, ale w> ograniczonym zakresie. Napieralski pozostaje obecnie pod> wpływem iluzorycznego Neptuna tworzącego w jego horoskopie> koniunkcję z Merkurym, więc część wyborców z pewnością uda> mu się oczarować, ale inni mogą go kompletnie nie> rozumieć. Zresztą SLD nie jest teraz w szczytowym punkcie.> Saturn tworzy obecnie w horoskopie partii opozycje do> planet położonych w Baranie, co mocno rozlicza polityków> lewicy z przeszłości, a jednocześnie hamuje ich postęp.> Być może jeszcze w tym, a już na pewno w przyszłym roku> pojawi się w partii kryzys przywództwa i niewykluczone, że> Napieralski będzie musiał oddać władzę. KTO WYGRA?Żeby> partia rządząca mogła z sukcesem wygrać tegoroczne wybory,> musielibyśmy pójść do urn 6 listopada, a więc w terminie> niekonstytucyjnym. Tymczasem wybory za pasem, 9> października, w dniu raczej trudnym, bez perspektyw na> spektakularne zwycięstwo. Horoskop postawiony na dzień> wyborów wskazuje i na szanse PO, i na pewne szanse PiS.> Które większe? Horoskop dnia wyborów parlamentarnych,> 9.10.2011, Warszawa, wschód Słońca (godz. 6:55) Platformę> (jako partię rządzącą i faworyta sondaży) symbolizuje> ascendent, którego władca, Wenus, jest bardzo silna, bo> znajduje się w swoim znaku (domicyl) i w pierwszym domu.> To bardzo mocny zwiastun zwycięstwa, tym niemniej wygrana> nie będzie oszałamiająca. Jeszcze tego samego dnia, o> godz. 7:51, Wenus opuści znak Wagi i przesunie się do> Skorpiona, w którym znajduje się na wygnaniu (detryment).> Co więcej, w pierwszym domu znajduje się też osłabiający,> maleficzny Saturn, który wskazuje, że PO zyska mniej> głosów, niż to z szacunkowych wyliczeń przedwyborczych by> wynikało. Ale czy to znaczy, że po 4 latach PiS przejmie w> Polsce władzę? Nie. Saturn jest tu bowiem sygnifikatorem> domu IV, a więc aspiracji przywódczych partii opozycyjnej> (IV dom jest domem X dla domu VII). To oznacza, że PO> kontroluje zapędy swojego bezpośredniego konkurenta (zob.> „oblężenie zamku” opisane w mojej nowej> książce Reguły astrologii tradycyjnej, s. 99-105). Partia> Jarosława Kaczyńskiego, jako bezpośredniego rywala w tej> wyborczej bitwie, symbolizowana jest przez descendent,> którego władca, Mars, znajduje się w znaku Lwa w> dziesiątym domu. Nie jest to zbyt silna pozycja, bo Mars> jest tu w peregrinum, choć przez swoje umiejscowienie w X> domu doskonale pokazuje intencje PiS – odebranie władzy PO> i zaszkodzenie jej. W ten sposób w kluczowym domach dla> PO, a więc w I i X znajdują się malefiki, podczas gdy na> wierzchołku domu VIII (sojusznicy i siły wsparcia PiS)> znajduje się benefik – Jowisz. Jakkolwiek porażka> PiS wydaje się być przesądzona przez władcę VIII domu,> który znajduje się w najgorszym z możliwych miejsc, bo w> pierwszym domu. W świetle horoskopu wyborów szanse wydają> się niemal wyrównane, jakkolwiek politycy Platformy> Obywatelskiej otrzymają najwięcej głosów, ale większości> parlamentarnej nie zdobędą, więc o samodzielnych rządach> nie ma co marzyć. Trzeba będzie szukać koalicjanta i> niewykluczone, że znów będzie to PSL-3,8%> Napieralski (SLD) -4,5%> zaproponował swoich ludzi na ministerialne stanowiska.> Targi zaczną się na dobre dopiero po wyborach. [Jest to> rozszerzona wersja mojego artykułu, jaki ukazał się w> ostatnim numerze tygodnika „Gwiazdy mówią”> 40/2011.] Szczegóły dotyczące tego, jak interpretować> horoskopy wyborów przedstawiłem w rozdziale Reguły> Bonatusa-Culpepera w przewidywaniu wyników wyborów> politycznych w mojej najnowszej książce Reguły astrologii> tradycyjnej, Studio Astropsychologii, Białystok 2011. Zob.> na blogu:Kiedy powinny odbyć się wyboryHoroskop wyborów> prezydenckich 2010
puka do drzwi astrologa baba.Astrolog :kto tam? W dup.e mam takiego astrologa.I sobie poszła.
Nie znam się na astrologii ale świetna i prawdziwa analiza , ja też tak postrzegam to wszystko.
Pewien fircyk – bez krepacji, CUD obiecał całej nacji. Trafnie uznal – lud to kupi! Lud naiwny, ciemny, głupi. No i młodziez uwierzyła, Do urn wartko podazyła. I we Wronkach i w Póltusku, Dali głos Donaldu Tusku. No nareszcie jest nadzieja! Naród wybrał czarodzieja. Media wielce mu pomogły Nawet Doda wzniosła modły. To co najpierw obiecywał, po wyborach odwoływał. Toż to kawał hipokryty, Rude wlosy, wzrok kosmity. Serki, jabłka podrożaly, a indeksy pospadały! No i w końcu stał sie CUD, Czary mary… mamy SMRÓD !!!
Z Wenus w sekstylu do saturna kaczynskiego a wenus w opozycji do slonca tuska to nawet nie ma watpliwosci ze pogonia wyborcy Donalda To aspekt porazki czesto spotykany w konfrontacjach sportowcow .Mysle ze pieknie podkresli ksiezyc w Byku zwyciestwo Kaczynskiego pelnia . Kiepsko sie Pan zna na astrologii ale to tak kiedy chce -jest sie za kims a wyraznie Pan jest pro PO
Dobra ,co jest Panie astrolog ,bo coś nie mogę znaleźć parti Palikota
Głupota, bzdury, absurd goni absurd!!!
Ciekawe ile Komitet wyborczy PO zapłacił za te brednie.
Zła pogoda sprzyja PIS bo wyborcy PIS nie marudzą, idą do kościoła i w drodze powrotnej głosują. Frekwencja będzie bardzo niska po nagłe ochłodzenie nie sprzyja leniwcom. Palikot wykosi SLD i narobi sporego zamieszania.
Jak tak uważasz,to czy czytałeś dziś prasę zagraniczną?i czy wiesz nad czym od 2 dni toczy się dyskusja w Parlamencie Europejskim,nasze media tego nie podają,ale akurat się kłócą,nad naszym gazem,nawet chcą nam zakazać poszukiwań.Czy to jest w porządku?A kto może temu się przeciwstawić?A jakby Pan Onufry Zagłoba żył,co by teraz powiedział?Przemyśl to sobie,i poczytaj prasy nie tylko naszej a poszerzą Ci się horyzonty Pozdrawiam 🙂
No tak, wygrać możesz przegrać musisz.Tyle tez potrafię powiedzieć..
Panie i Panowie astrologowie, czy ktos moglby mi postawic horoskop? 16.05.69, Lodz, g. 0.15. Bardzo dziekuje z gory!
Czyzby PO zatrudniło astrologa?
wygra ten kto najlepiej zaprezentował się wtedy, kiedy miał szansę to pokazać. PiS nie dość, że nie zrobił nic to serwował nam codzienne afery, podsłuchy, CBA, inwigilację, wojnę polsko-polską – TAK TO ICH ZASŁUGA. SLD jest teraz zbyt słabe, żeby w ogóle rozmawiać o jakimkolwiek przewodnictwie, Napieralski ich zniszczył. A Palikot… no cóż… błazen na zawsze pozostanie błaznem. PO to jak do tej pory najlepsza alternatywa.
PIS wygra i to bedzie drugi cud nad wisla
Doktorku! takiś wykształcony, a takiś głupawy, bo bzdury opowiadasz. Wybory wygra PiS, bo mamy już dość tusko-błazenady i pustych obiecanek, A poza tym chcemy poznać prawdziwe przyczyny mordu pod Smoleńskiem i zobaczyć winnych temu za kratkami.
winni juz nie zyja a ja mam dosc smolenska, pisu, kaczki i potrzasania szabelka, nienawisci, podzialow. Ja CHCE SPOKOJU I ROZWOJU!
Hip Hip HURRA!!! Na szczęście Polacy dostrzegli prawdziwą twarz PiS i nie dali się im zwieść:) Potrzebujemy spokoju i stabilizacji, a nie szaleństwa.
Może i Polacy dostrzegli prawdziwą twarz PIS ale teraz Polacy poznają prawdziwszą twarz PO!!! Wyższe podatki, więcej ludzi szukających dóbr na śmietnikach, większe bezrobocie i oby opatrznaość nas miała w swojej opiece bankructwo Polski.
Amen
Ty Centauris może i masz dobrze i potrzebujesz tylko wzmocnienia swojej pozycji społecznej życzę ci abyś nie musiał o to walczyć, ale tych których zepchnęliście poza margines jest już zbyt dużo i jeśli zima nie będzie zbyt ciężka, to na wiosnę lepiej nie wychodź z domu!
Chylę czoło. Mam nadzieję, że to wiedza triumfuje nad emocjami
Jestem po raz kolejny pełna uznania dla trafności Pana prognoz i szczęśliwa, że kolejne 4 lata rysują się optymistycznie dla Polski.
Ja również jestem pełna podziwu za trafne przepowiednie. Czytam Pana artykuły w różnych czasopismach i utwierdziłam się w przekonaniu, że astrologii można ufać. Dzięki Panu zachowałam spokój ducha przed wyborami. Dziękuję!
Pamiętam pierwszą trafną prognozę, którą czytałam przed laty – tą o upadku rządu Pawlaka. Sama próbowałam potem przez kilka lat bawić się astrologią, ale ewidentnie nie potrafiłam wiele zobaczyć, skojarzyć, złożyć w całość. Do tego trzeba mieć dar, który Pan niewątpliwie posiada.
A ja się pytam, gdzie jest… jak on się zwał? Aha: Varuna z jego nachalnymi twardogłowymi objawieniami? No pytam się, gdzie??
Uprawianie astrologii nie polega na objawieniach. Takim osobom jak Varuna pozostało tylko modlić się ,lub jeśli są niewierzące -zaklinać rzeczywistość, by kraj nie opadł na samo dno, do czego nawiązuje horoskop PO.
W komentarzu kilka miesięcy temu na tym blogu u PP w sprawie wyborów napisałem, że wyjątkowo (ale naprawdę wyjątkowo) trzymam kciuki za marzenia autora strony – Piotra Piotrowskiego, żeby wygrała PO, bo w obecnej sytuacji długu publicznego (przyrost o 300 000 000 000 zł przez 4 ostatnie lata rządów PO i PSL) i pogarszającej się galopująco sytuacji na świecie, elementarna sprawiedliwość nakazuje, żeby to wszystko zostało skonsumowane w czasie dalszych rządów PO a nie PiS.Ale rozumiem, że nie każdy musi śledzić tak dokładnie moje wpisy.Interesuje mnie znowu niemały procent głosów nieważnych w wyborach (w końcu tak trudno postawić jeden krzyżyk..).Zastanawia mnie jeszcze ten empatyczny wpis na jaki odpowiadam : czy to tradycyjnie dzieło sympatyka partii miłości czy już nowej siły Palikota?A do marcusuranicusa: Polska nie takie okresy smuty w swej historii przetrzymywała, a Saturn jeszcze jest w pierwszym domu (ascendent ustawiony na ingres Saturna w znak Wagi – co wtedy się zdarzyło każdy moher i Varuna pamięta). W. Jóźwiak zauważył, że tam może być ascendent horoskopu Polski. Gorzej, że Saturn niedługo wejdzie w drugi dom tego horoskopu.Pluton również jeszcze nie doszedł jeszcze do dwadasamsy Byka – patrz horoskop III RP (ale dojdzie, dojdzie..).
Horoskop Polski ma Asc lwa…Jakiś wydaje mi się brak konsekwencji. Skoro W. Jóźwiak, to dlaczego wspomina Pan o domach horoskopu?
Wielu astrologów zwłaszcza ze starszego pokolenia obstawało przy ASC w Lwie bo patrzyło na nasz kraj przez optykę Rzeczpospolitej Szlacheckiej, do której taki ASc pasuje A przecież to tylko jeden z epizodów naszej historii.Wojciech Jóżwiak dokonał analizy przejść saturna i skorelował to z róznymi przełomowymi zdarzeniami w naszej Historii i doszedł do wniosku że w wadze musi być jakiś czuły punkt horoskopu Polski.
Jeśli pasuje Panu w horoskopie Polski m.in. jej rzekoma układność i spolegliwość, to skąd mamy takie napięte od wieków relacje z sąsiadami? W. Jóźwiak twierdzi również, że domy/sektory kosmogramu nie istnieją.
Do Varuny:Na kiepskie czasy dostalismy kiepskiego premiera. Można powiedzieć ,ze dostajemy po karkach zarówno kijem jak i pałką. Jesli chodzi o dług , to on jest dużo większy przez te cztery lata niż Pan napisał. Kreatywny księgowy postarał się ,żeby go dobrze ukryć, np. rozbijajac reformę emerytalną , przez co nie trzeba wpłacac dużych sum do OFE, zabierając pieniądze z funduszy celowych, sięgajac do rezerwy NBP , a utykając zobowiązania w takich miejscach , by nie były wliczane do deficytu , czy długu publicznego. Co do horoskopu powstania Polski to niech da sobie Pan spokój, ustalanie takiego horoskopu i posługiwanie się nim do dzisiaj , to zajęcie dla neptunistów, mądrzy ludzie takimi sprawami się nie zajmują. Jaki jest kraj najlepiej widać po tym kto tym krajem rządzi. Jak przywódcy są mądrzy i silni, to kraj się rozwija-epoka Jagiellonów, a jak przywódcy sa słabi to kraj podupada-czasy saskie i Stanisław August Poniatowski.Trzecia RP to dziecko Lecha Wałęsy i ludzi , którzy stali za jego plecami , spojrzy Pan do horoskopu wymienionego i wiele Pan zrozumie-Wenus na ascendencie , Neptun w koniunkcji ze Słoncem i Księzycem, Jowisz w dwunastym domu-…… i wszystko jasne.
Panu Doktorowi i Starym Mistrzom – Wielki Szacun za trafność i nobilitację tej starożytnej królewskiej wiedzy! Żałosnym krytykantom astrologii – Wielki Prztyczek w ich zakute łby. Chcieli naukowych dowodów – mają naukowe dowody.Wyniki wyborów już znane. Emocje opadły. Teraz chłodnym astrologicznym okiem robimy zakłady o datę Bankructwa Polski. Ja obstawiam Kwiecień’2014.
Wiedza wiedzą a rozum gdzie? Czasem jednak trzeba go używać, – to jednak „gwiazdy rządzą głupcami”
Ja obstawiam koniunkcję tr. Plutona z Księżycem horoskopu Chrztu Polski.
interpretacje są bardzo…łagodne ;)wiem, wiem – brak czasu sprawia, że niektóre rzeczy czyni się powierzchownie, ale taka np. interpretacja radiksu PO to chyba myślenie życzeniowe.zapominamy, że Wodnik to także znak stały, w radiksie dominuje w ogóle jakość stała, znak Wodnika (Uran u siebie) na dodatek silny T-kwadrat w jakości stałej…przy takiem horoskopie najostrożniej powiedziałbym, że Platforma będzie trwała i jest to partia stworzona do utrzymania władzy – a jak wskazuje Wodnik – do utrzymania władzy za wszelką cenę.
interpretacje są bardzo…łagodne ;)wiem, wiem – brak czasu sprawia, że niektóre rzeczy czyni się powierzchownie, ale taka np. interpretacja radiksu PO to chyba myślenie życzeniowe.zapominamy, że Wodnik to także znak stały, w radiksie dominuje w ogóle jakość stała, znak Wodnika (Uran u siebie) na dodatek silny T-kwadrat w jakości stałej…przy takim horoskopie najostrożniej powiedziałbym, że Platforma będzie trwała i jest to partia stworzona do utrzymania władzy – a jak wskazuje Wodnik – do utrzymania władzy za wszelką cenę.
Witam P.Piotrze,
Dzieki za te ciekawa analize elekcji wyborczej.
Mam pytanie techniczne: jak postepuje Pan w przypadku, kiedy partia rzadzaca nie jest faworytka sadazy przedwyborczych? Komu wtedy „przypada w udziale” Asc ? Dzieki z gory za odpowiedz.
Pozdrawiam
Generalnie, pierwszy dom to faworyt, nawet jeśli nie jest nią partia rządząca, a z reguły właśnie nie jest, bo rzadko bywa, by partia rządząca była faworytem.
Inny przykład: referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz. Horoskop stawiamy na wschód Słońca, pierwszy dom przydzielamy prezydent Warszawy, bo ona de facto walczy o swoje być albo nie być (innymi słowy, czy HGW zachowa stanowisko, czy je straci), jej przeciwnicy, to dom siódmy.
Interpretowałem ten horoskop a vista w przeddzień referendum ze swoimi studentami na zajęciach z astrologii dla średniozaawansowanych. Powiedziałem wtedy, że Gronkiewicz zachowa stanowisko, bo najprawdopodobniej referendum okaże się nieważne. I tak się stało.
Pozdrawiam
Piotr Piotrowski
Witam Panie Piotrze,
Dziekuje bardzo za odpowiedz i za dodatkowy przyklad, tez sie mu przygladalam. Kierujac sie metoda ustawienia na Asc HGW jako „oblezanej” i Jej wrogow na Desc, partia rzadzaca jako „oblezana” (broniaca swojej dotychczasowej pozycji) tez w tym wypadku powinna wiec sie znalezc na Asc, nawet, gdyby nie byla faworytem (?).
Utrudnienia, jakie moga sie pojawic w tego rodzaju analizach sa nastepujace:
– zdarza sie, ze data wyborow jest zmieniana (tak sie np. stalo w ostatnich wyborach federalnych w Australii).
– preferencje moga ulec modyfikacji w trakcie kampanii, a wiec nie mozna miec pewnosci, kto wygra nie posiadajac najbardziej aktualnych sadazy, JESLI skorzystamy z metody ustawiania faworyta na Asc
Pozdrowienia i Wesolych Swiat 🙂 <<<-