Hanna Gronkiewicz-Waltz

Znalazłem w swoim archiwum horoskop Hanny Gronkiewicz-Waltz obliczony na godz. 2:00. Godzina urodzenia podana została prawdopodobnie przez Waldemara Galosa i nie wiem, czy to jest horoskop rektyfikowany, czy on faktycznie tak wygląda, bo mnie osobiście bardziej pasuje tu ascendentalny Rak niz Panna.

Hanna Gronkiewicz-Waltz urodziła się 4 listopada 1952 roku, Warszawa. Poniżej horoskop sporządzony na godz. 2:00.


Aż tak spektakularnego zwycięstwa w tym horoskopie nie widać. Zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że wygrała ona z Kazimierzem Marcinkiewiczem, w horoskopie którego Pluton właśnie zbliża się do Słońca, co przynosi albo wzrost wpływów i żądzę władzy, albo też zupełną przemianę, co w tym wypadku wskazywałoby na odwrót od polityki (ale to chyba raczej mało prawdopodobne).

Tak czy owak w horoskopie Gronkiewicz-Waltz Uran tworzy teraz trygon ze Słońcem i tym samym zamyka się tu Wielki Trygon z Uranem radix. Poza tym Saturn jest w koniunkcji z Plutonem, władcą jej Słońca. No i Jowisz w trzecim domu zbliża się do Merkurego, który rządzi MC.

 

Żałoba narodowa

Tuż po ingresie Słońca w znak Strzelca i w przeddzień wejścia Jowisza do ostatniego jesiennego znaku, ale jednak przy wschodzącym Księżycu i Koziorożcu, prezydent Lech Kaczyński ogłosił żałobę narodową w związku z tragedią w kopalni „Halemba”.
Poniżej horoskop żałoby (23 listopada 2006 roku, godz. 10:00, Warszawa).

 

Kopalnia 'Halemba’

Wybuchowi metanu w kopalni „Halmeba”, który miał miejsce 21 listopada 2006 roku około godz. 17:00 (według TVN24) w Rudzie Śląskiej, towarzyszyło Słońce w koniunkcji z Jowiszem i w kwadraturze do Saturna.

Kopalnię „Halemba” otwarto 1 lipca 1957 roku. Poniżej horoskop sporządzony na południe.

Ta kopalnia jest jedną z najniebezpieczniejszych w kraju. W jej horoskopie Mars stoi w koniunkcji z Uranem i w kwadraturze do Neptuna, ale jednocześnie w trygonie do Saturna (patrona przemysłu górniczego). Z kolei Pluton – patron złóż i bogactw naturalnych – jest w koniunkcji z Księżycem. Tak się składa, że w czasie ostatniej katastrofy, w której zginęli górnicy, Saturn zbliża się do tej koniunkcji, a Słońce z Jowiszem jest do niej w kwadraturze.

Katie Holmes i Tom Cruise

Ślub Katie Holmes ze słynnym Tomem Cruisem, który odbył się 18 listopada 2006 roku o godz. 18:00 CET w zamku pod Rzymem, był pilnie strzeżoną ceremonią przebiegającą zgodnie z regułami obrządku scjentologicznego.

Silny szóstym dom w tym horoskopie, Pluton w siódmym domu, Księżyc w Skorpionie, Lilith w piątym domu nie wróżą tu nic dobrego. Wprawdzie Wenus jest w koniunkcji z Jowiszem, ale jednocześnie wraz ze Słońcem w kwadraturze z Saturnem.

 

Kilka tygodni temu w tygodniku „Gwiazdy mówią” pisałem o Katie Holmes. Poniżej zamieszczam trochę zmienioną formę tego tekstu.

Ich małżeństwo to jeden z najbardziej tajemniczych związków. Mówiło się, że Cruise, podejrzewany o homoseksualizm, zapłacił Katie fortunę, by wyszła za niego i udawała, że nosi ich dziecko. Plotki podsycił fakt, że po narodzinach długie tygodnie nikt go nie widział, Katie była niedostępna, a Tom tłumaczył, że ma ona depresję poporodową.

Gdy wreszcie pojawiła się, jej przyjaciele przerazili się – zniknęła gdzieś radosna, pełna życia kobieta. Nowa Katie ma martwe oczy, czasami zachowuje się nieracjonalnie, jest ciągle pilnowana przez członków sekty scjentologów, do której należy Cruise. Psycholodzy twierdzą, że wykazuje oznaki syndromu maltretowanej żony.

Dlaczego więc wyszła za Toma? Spójrzmy w jej horoskop. Aktorka urodziła się 18 grudnia 1978 roku w Toledo OH.

To, co najbardziej rzuca się w oczy, to Słońce w Strzelcu w koniunkcji z Neptunem. Strzelec przykłada wielką wagę do spraw światopoglądowych, a Neptun to władca mistycyzmu, iluzji. Katie czuje więc niezwykłą potrzebę duchowości, w jej życiu religia odgrywa wielką rolę. Wychowana w katolickiej rodzinie, uznaje życie przepełnione religią za jedynie słuszne.

Dlaczego więc odrzuciła wiarę rodziców dla niebezpiecznych idei potężnej sekty? Koniunkcja Słońca i Neptuna wyjaśnia, że aktorka łatwo poddaje się wpływom, zwłaszcza ludzi, którzy są dla niej autorytetem – a przystojny, sławny i charyzmatyczny Cruise z pewnością taki w jej oczach jest. Łatwo wpadła więc w sidła sekty, pozwoliła sobą rządzić, tracąc przy tym swoją strzelcową żywiołowość.

W horoskopie aktorki Wenus stoi w znaku zaborczego Skorpiona, w koniunkcji z nieobliczalnym Uranem, w kwadraturze do mrocznej Lilith, niefrasobliwego Jowisza i emocjonalnego Księżyca. Oznacza to, że Katie ma tendencje do wchodzenia w niszczące związki, które tylko z początku zapowiadają się szczęśliwie.

Zniewolona przez męża aktorka mogłaby wyrwać się z tych osaczających ją sideł wyłącznie przez nagłe i drastyczne cięcie. Nie będzie to jednak łatwe. Katie Holmes ma Wenus, Księżyc i Jowisza w znakach stałych, a to oznacza, że w uczuciach i związkach również jest stała, tkwiąc w nich w ślepym uporze, nawet jeśli okazuje się to dla niej zgubne. Koniunkcja Urana z Wenus w Skorpionie nie wróży udanego związku. Mówi ona raczej o zaborczości, zazdrości, o godzeniu się na to, by trwać przy boku tyrana lub manipulatora. O cierpieniu i rezygnacji.

Sprawy nie ułatwia fakt, że w dniu ślubu zwodniczy Neptun znalazł się w jej horoskopie w złączeniu z Juno – patronką małżeństwa.

Tom Cruise (ur. 3 lipca 1962, godz. 16:06 EDT, Syracuse NY) ma w swoim horoskopie Wenus w opozycji do Saturna, a Słońce jest w koniunkcji z Ceres i planetoidą Juno. To jego trzecie małżeństwo.

Warto zwrócić uwagę, że Lilith w horoskopie Cruise’a stoi w XI domu (stowarzyszenia, sekty), tworząc jednocześnie ścisłą kwadraturę do Słońca Katie Holmes. Z kolei pierwszodomowy Neptun Cruise’a jest w konfiguracjach z Wenus, Księżycem i Juno Katie Holmes. A do tego tranzytujący Neptun jest teraz w opozycji do Wenus Toma Cruise’a.

 

Przejście Merkurego przez tarczę Słońca

Przed nami niecodzienny tranzyt Merkurego, który będąc w koniunkcji ze Słońcem przechodzi jednocześnie przez jego tarczę. Takie zjawisko ma miejsce zaledwie 13 razy w ciągu 100 lat.
Przejście Merkurego przez tarczę Słońca można obserwować 8 listopada 2006 roku, ale w Polsce będzie ono niewidoczne. Zjawisko rozpocznie się o godz. 20:12, a skończy się następnego dnia o godz. 1:10. Maksimum przypadnie na godz. 22:41 (czasu polskiego). Poniżej horoskop sporządzony na Warszawę.

W astrologii Słońce reprezentuje centrum, najbardziej podstawową naturę, istotę rzeczy, świadomość, jest ucieleśnieniem bohatera, króla, symbolizuje siły życiowe, kreatywność itp. Z kolei Merkury, archetypowy przewodnik i posłaniec bogów, odpowiada za mentalność, intelekt, rozum, komunikację, sprawność intelektualną, zdolność przekazywania informacji.

Kiedy Merkury przechodzi przez tarczę Słońca, a więc kiedy mamy do czynienia ze specjalnym wariantem zjawiska zwanego przez astrologów arabskich cazimi („w sercu Słońca”), wówczas pojawia się okazja, by ponownie rozpoznać własną istotę, albo też to, co jest dla nas najważniejsze, względnie zagłębić się w jakąś znaczącą część nas samych. Co więcej, łatwiej też o zachowanie krytycyzmu, a przy okazji o bycie bardziej komunikatywnym.

Niefortunnie się składa, że przejście Merkurego przez tarczę Słońca wypada w dokładnej kwadraturze z Neptunem. Zresztą ostatnie przejście z 2003 roku również było w kwadraturze do Neptuna. Warto zauważyć, że w ciągu ostatnich i najbliższych kilkuset lat przejście Merkurego przez tarczę Słońca zawsze ma miejsce w znakach Byka lub Skorpiona. Wiąże się to z posadowieniem północnego węzła Merkurego, który obecnie przebywa w 17° Skorpiona.

Tarczę Słońca przecinać mogą tylko planety wewnętrzne, czyli Merkury i Wenus.

 

Saddam Husajn

Trybunał iracki skazał Saddama Husajna na śmierć. Od wyroku nie ma odwołania.
Saddam Husajn urodził się 28 kwietnia 1937 roku w irackiej miejscowości Tikrit. Dokładna godzina nie jest znana, więc są różne wersje horoskopu byłego prezydenta Iraku. Poniżej horoskop rektyfikowany przez H.-H. Taegera na godz. 2:00 BAT.

Wyrok zapada w momencie, kiedy w horoskopie Husajna restrykcyjny Saturn przechodzi przez descendent, tworząc kwadraturę z Merkurym, a pięć planet (Mars, Słońce, Wenus, Merkury, Jowisz) gości obecnie w IX domu, kojarzonym z sądami i wymiarem sprawiedliwości. Z kolei raniący Chiron uściśla kwadraturę ze Słońcem i Uranem.

Poniżej zamieszczam skróconą artykułu Saddam Husajn – bękart i tyran, który opublikowałem w tygodniku „Gwiazdy mówią” (10/2003), niecały miesiąc przed wybuchem wojny w Iraku. Nie dotyczy on więc bieżącej sytuacji, ale czasami warto przypomnieć sobie, jak pisało się o Husajnie, kiedy był on jeszcze u władzy.

———————-

Najpierw prześladował go ojczym, teraz on prześladuje swój naród. Tyrania Saddama Husajna dobiega jednak końca. Gwiazdy nie są mu już przychylne.

Saddam, którego w rodzinnej wiosce Tikrit pamiętają jako bękarta, wyrósł na przywódcę-tyrana najdłużej sprawującego władzę w historii Iraku. Ale wydaje się, że dni tego człowieka są policzone.

Niektórzy biografowie przypuszczają, że Saddam dodał sobie dwa lata, by uniknąć dyshonoru w związku z poślubieniem starszej od siebie, pierwszej żony, Sadżidy, która urodziła mu dwóch synów i trzy córki. Z astrologicznego punktu widzenia oficjalna data urodzenia przywódcy Iraku wydaje się jednak prawdziwa. W narysowanym na jej podstawie horoskopie znajdujemy bowiem złączenie Słońca z rewolucyjnym i radykalnym Uranem. Dodatkowo ascendent, a więc jeden z ważniejszych punktów horoskopu, mieści się we władanym przez Urana znaku Wodnika. Konfiguracje te sprzyjają nie tylko dyktaturze i bezwzględności, lecz także zdradzają uwielbienie dla tyranów i rewolucji (wystarczy przypomnieć, że Husajn wzoruje się, między innymi, na Józefie Stalinie).

Jako zodiakalny Byk, prezydent Iraku ceni luksus i wygody. Należy dziś do stu najbogatszych ludzi świata i chełpi się tym, choć jego poddani, w wyniku sankcji nałożonych na Irak po wojnie w Zatoce Perskiej, cierpią niewyobrażalną biedę. Garderoba Saddama liczy setki garniturów uszytych przez najlepszych krawców świata. Husajn nosi też buty z pracowni chyba najdroższego na świecie szewca. Owoce morza, które są przysmakiem wodza Iraku, sprowadza się dla niego specjalnym samolotem. Jak na Byka przystało, Saddam uwielbia też kobiety.

Plotki głoszą, że ma liczne kochanki, które śpią z nim, niekoniecznie z własnej woli. Niczym król Szahrijar z „Księgi tysiąca i jednej nocy”, nonszalancko pozbywa się ich o poranku.

Wytłumaczeniem wyuzdania i uwielbienia dla luksusu jest w horoskopie wodza Wenus przebywająca w znaku wojowniczego Barana. Planeta ta z jednej strony tworzy kwadraturę z Jowiszem, co sygnalizuje zbytek i nadmiar (w październiku ubiegłego roku Husajn po raz czwarty się ożenił), z drugiej zaś strony tworzy kwadraturę z Plutonem, co zdradza brutalność oraz brak zahamowań.

Tyrania symbolizowana jest nie tylko przez złączenie Słońca z Uranem, lecz także przez kwadraturę Wenus z Plutonem oraz koniunkcję Marsa z Księżycem usadowioną na szczycie horoskopu. Te wskazujące na bezwzględność układy planet manifestowały swój wpływ na różne sposoby już we wczesnym dzieciństwie Husajna.

Saddam został porzucony przez ojca, zanim się jeszcze urodził, później był maltretowany przez ojczyma, który zaciekle bił pasierba i zmuszał go do pracy w oborze i w polu. Husajn przedstawia siebie jako poniewieraną i wyśmiewaną przez całą wioskę sierotę. Z frustracją radził sobie, wyżywając się na bezpańskich psach, które przypalał rozżarzonym prętem. To trudne dzieciństwo ma związek z położeniem Chirona w czwartym domu. Chiron symbolizuje ranę, a czwarty dom reprezentuje rodzinę i wczesne dzieciństwo.

Pierwszego zabójstwa Husajn dokonał w czternastym roku życia. Będąc już wtedy wyrośniętym byczkiem, doświadczonym w biciu, zastrzelił nielubianego przez siebie krewniaka. Cztery lata później zamordował swego nauczyciela. Za ten czyn został skazany i jakiś czas spędził w więzieniu.

Jego kariera polityczna zaczęła się od charakterystycznej dla Urana i Plutona rebelii i gwałtu. Saddam dołączył do opozycyjnej partii Baas i w 1959 roku wziął udział w nieudanym zamachu na ówczesnego władcę Iraku, generała al-Karim Kasima. Z kulą w kolanie musiał uciekać z kraju. Trafił do Egiptu, gdzie skończył liceum. Do Iraku wrócił w 1963 roku, kiedy partia Baas doszła w końcu do władzy. Na wysoką pozycję w państwie „zasłużył” sobie skutecznością stosowanych przez siebie tortur, na które zresztą chętnie zabierał swego czteroletniego syna Udaja (dziś Udaj ma własną salę tortur i urządza w niej specjalne, makabryczne seanse dla gości).

Kiedy schorowany lider rządzącej partii Baas musiał podać się do dymisji, nikt nie odważył się przeszkodzić Saddamowi Husajnowi w sięgnięciu po władzę. 27 kwietnia 1979 roku został nowym prezydentem Iraku.

Obok silnych wpływów Urana i Plutona, w horoskopie Husajna znajdujemy również nieaspektowanego Neptuna. Oznacza to, że ta zwodnicza planeta reprezentuje niekontrolowaną energię, której działanie przejawiło się między innymi w pierwszych dniach dyktatury Saddama, kiedy to kazał rozstrzelać 22 osoby spośród swoich potencjalnych przeciwników, w tym członków gabinetu poprzednika. Egzekucja została sfilmowana i pokazano ją w telewizyjnych wiadomościach.

Neptun jest nie tylko planetą zwodniczą, lecz także odpowiedzialną za manipulacje. Saddam szybko nauczył się manipulowania masami. W mediach wykreował się na przywódcę, któremu należy się nie tylko bezwzględne posłuszeństwo, ale i bezgraniczne uwielbienie. Kto śmiał w to wątpić, musiał się liczyć z groźnymi konsekwencjami. Dotyczyło to również członków najbliższej rodziny, która w 1995 roku ze strachu przed Husajnem uciekła do Jordanii, skąd jednak po paru miesiącach ich wyproszono.

Po powrocie do kraju Saddam srogo ich ukarał. Kazał zabić swoich zięciów, kuzynów, kuzynki oraz pięcioro dzieci – w sumie 18 osób. Ocalił tylko córki.
Po tej masakrze, zrozpaczone, przeniosły się wraz z matką do Tikrit.
Mimo popełnianych wciąż zbrodni, Saddam Husajn w dalszym ciągu dzierży władzę. W jego horoskopie znajdujemy bowiem także pomyślną konfigurację zwaną Wielkim Trygonem, którą tworzą Saturn, Pluton oraz Mars z Księżycem. Ale ta makabryczna idylla nie będzie trwać wiecznie.

 

Wynik wojny nie jest przesądzony
George Bush ma zamiar dokończyć dzieło swego ojca. Wskazuje na to nie tylko obecna sytuacja polityczna, ale także układy planet w horoskopach obu przywódców.

Pluton, Merkury i ascendent Busha stoją bowiem w kwadraturze do Słońca i Urana w horoskopie Husajna. Takie układy rodzą konflikty, także militarne, tym bardziej że Marsy z horoskopów obu polityków również tworzą aspekt zapowiadający zbrojną konfrontację.

Kiedy więc będzie wojna? Najpóźniej w połowie marca, bo w kwietniu zaczynają się w Iraku potworne upały. W tym czasie Jowisz, planeta ekspansji, znajdzie się w horoskopie Busha dokładnie na ascendencie, wyzwalając w prezydencie USA poczucie nieograniczonych możliwości oraz niezłomną pewność siebie. Z kolei Uran, kosmiczny burzyciel, w kwietniu znajdzie się w ścisłej kwadraturze do Księżyca w horoskopie Husajna, sygnalizując zagrożenie dla jego władzy.

Bush jednak powinien być ostrożny, bo w jego horoskopie także konstruują się niebezpieczne układy planet, jak chociażby opozycja Plutona do Urana.