Koalicja PiS, Samoobrony i RS LPR

Pół roku po wyborach parlamentarnych PiS podpisał umowę koalicyjną, która otwiera drogę do skonstruowania koalicyjnego i być może nawet większościowego rządu.
Koalicję tworzą PiS, populistyczna Samoobrona oraz tzw. „toruńska frakcja” LPR, zwana Ruchem Samorządowym LPR, a obecnie – po wykluczeniu ich przez władze partii – Narodowym Kołem Parlamentarnym.

Koalicja powstała 27 kwietnia 2006 roku o godz. 17:11 w Warszawie.

W horoskopie koalicji, która zawiązała się podczas nowiu Księżyca, Słońce i Księżyc w znaku Byka tworzą ścisłą kwadraturę z przynoszącym zastój Saturnem w X domu, a także opozycję z „prawym i sprawiedliwym” Jowiszem oraz kwadraturę z raniącym Chironem. Tymczasem Wenus – władca nowiu i ascendentu – jest w kwadraturze z wymuszającym Plutonem.

Tak więc mimo ascendentu w znaku Wagi i Merkurego w VII domu nie jest to dobry horoskop dla inicjatywy politycznej, z której ma coś konstruktywnego wynikać. Tym niemniej, prezes PiS, Jarosław Kaczyński (*), z pewnością jest zadowolony ze swojego dzieła i świetnie się poczuje w roli kierującego już nie tylko swoją partią, ale i całą koalicją. Warto zauważyć, że nów koalicji leży na ascendencie J. Kaczyńskiego!

Z utworzenia koalicji wyłania się jeszcze jedna sprawa, mianowicie częściowy rozpad LPR. Partia ta powstała 30 maja 2001 roku, Warszawa (horoskop sporządzony na południe).

Słońce znajduje się tu w koniunkcji z dogmatycznym Saturnem i w opozycji z obsesyjnym Plutonem. Kiedy w ostatnich miesiącach partia traciła poparcie Radia Maryja i mediów o. Rydzyka, tranzytujący Uran tworzył w horoskopie LPR kwadraturę ze Słońcem, a w horoskopie Romana Giertycha (**) – koniunkcję ze Słońcem. LPR jako siła polityczna wyraźnie osłabła, co zresztą było widoczne już przed wyborami.

Ale rozpad i osłabienie LPR wcale nie musi oznaczać wzmocnienia PiS. Za dwa-trzy lata bardzo podobne układy Uran będzie tworzyć w horoskopach braci Kaczyńskich i ich partii. Przypadnie to na czas, kiedy kończyć się będzie kadencja obecnego sejmu.

Dobrą ilustracją do saturnicznego horoskopu koalicji i przyszłych tranzytów PiS są słowa Stanisława Lema, który w jednym ze swoich ostatnich wywiadów stwierdził:
Teraz czeka nas zastój. Ale tylko przez cztery lata. Potem naród jak koń, któremu ktoś przystawił kaktus pod ogon, zacznie wierzgać i wszelki ślad po bliźniakach zaginie. Oni po prostu znikną w tym bezmiarze obietnic bez pokrycia.

 

————–
(*) Jarosław Kaczyński, ur. 18 czerwca 1949 roku, godz. 2:00, Warszawa.
(**) Roman Giertych, ur. 27 lutego 1971 roku, Śrem.

Era Atomowa

Za początek ery atomowej uważa się moment, kiedy po raz pierwszy w historii nauki udało się przeprowadzić rozszczepienie jądra atomu. Wprawdzie pierwszego rozszczepienia dokonał w 1938 roku Otto Hahn (*), ale kontrolowaną reakcję łańcuchową w reaktorze zaprojektowanym przez Enrico Fermiego (**) przeprowadzono w ramach Manhattan Project (***) na Uniwersytecie w Chicago. Celem tych badań było uzyskanie nadającej się do praktycznego użycia bomby atomowej.

Pierwszego kontrolowanego rozszczepienia jąder atomu uranu dokonano 2 grudnia 1942 roku o godz. 15:25 CST (****) w Chicago. To jest moment, który otwiera erę atomową.


Ascendent znajduje się tu w kojarzonym z materią znaku Byka, a Uran z Saturnem przebywają w pierwszym domu. Reakcja łańcuchowa trwała ok. 28 minut, a więc skończyła się o godz. 15:53 CST, kiedy ascendent utworzył dokładną koniunkcję z Uranem!

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Pluton (patron energii jądrowej) nie odgrywa w tym horoskopie znaczącej roli, ale gdy się bliżej przyjrzeć, okazuje się, że tworzy on aspekty niemal z każdą planetą: trygon ze Słońcem, sekstyl z Księżycem, trygon z Merkurym, trygon z Wenus, sekstyl z Uranem oraz sekstyl z Neptunem.

Horoskop ery atomowej jest horoskopem wyjściowym dla wszystkim reaktorów jądrowych i siłowni atomowych na świecie. Nic więc dziwnego, że kiedy w Czarnobylu doszło do awarii, tranzytujący Saturn był na Słońcu, a Pluton znalazł się w kwadraturze do Plutona.

Horoskop ery atomowej może okazać się również istotny w sprawie ambicji nuklearnych Iranu i Korei Północnej. Od połowy 2005 roku w horoskopie tym bowiem tranzytujący Uran znajduje się w kwadraturze do potrójnej koniunkcji Słońca, Merkurego i Wenus (władcy ascendentu). Układy te utrzymają się przynajmniej do wiosny 2007 roku.

 

——————-
(*) Otto Hahn, ur. 8 marca 1879 roku, godz. 23:45 LMT, Frankfurt.
(**) Enrico Fermi, ur. 29 września 1901 roku, godz. 19:00 MET, Rzym.
(***) Manhattan Project formalnie powstał 17 września 1942 roku, godz. 10:30 EWT w Waszyngtonie, poprzez asygnowanie gen. Leslie Grovesa, który miał nadzorować wszystkie prace nad stworzeniem broni nuklearnej.
(****) W czasie II wojny światowej na terenie USA obowiązywał ujednolicony czas wojenny CWT (= GMT -5). Jednak podawana w różnych źródłach godzina tego eksperymentu jako „Chicago Time” odnosi się do czasu CST. (= GMT -6). W laboratoriach naukowych używano bowiem zwykle czasu standardowego. Skrócony raport ówczesnej komisji energii atomowej znajduje się w liście, który otrzymał z Daily Express znany brytyjski astrolog i wojskowy Roy Firebrace. Kopię tego listu posiada Arthur Blackwell z Astrolabe.

Katastrofa w Czarnobylu

Do katastrofy w czwartym reaktorze czarnobylskiej elektrowni atomowej doszło dokładnie 20 lat temu, dwa dni po całkowitym zaćmieniu Księżyca w znaku Skorpiona, które jednocześnie było w ścisłej koniunkcji z Plutonem! – 26 kwietnia 1986 o godz. 1:23:58 DST (51°23’14”N, 30°06’41”E). Do atmosfery dostały się duże ilości substancji promieniotwórczych. Świat ogarnęła panika – zwielokrotniona przez broniącą dostępu do rzetelnych informacji cenzurę ZSRR. Po katastrofie spodziewano się zwiększonej ilości zachorowań na choroby nowotworowe.

Horoskop tego wydarzenia rzeczywiście wskazuje na poważne zagrożenie. Uran – planeta nagłych i niebezpiecznych zdarzeń, która często odgrywa ważną rolę w horoskopach związanych z energią atomową – stoi tu w najważniejszym punkcie, mianowicie na ascendencie. Z kolei Pluton, którego astrologia również wiąże z energią jądrową, znajduje się w X domu, tworząc opozycję ze Słońcem. Zarówno Pluton, jak i Uran to zgodnie z tradycją malefiki. Pierwszy mówi o śmierci, drugi zaś o zniszczeniu i dewastacji. „W Czarnobylu zwłoki tysięcy ludzi grzebane są w rowach” – donosiły 20 lat temu światowe agencje informacyjne. Atmosfera strachu, która zaczęła wtedy narastać, do dziś paraliżuje opinię publiczną.

 

Elżbieta II Windsor

Osiemdziesiąte urodziny królowej Elżbiety II (ur. 21 kwietnia 1926 roku, godz. 02:40 WET/S, Londyn) stały się pretekstem do dyskusji na temat zmiany ustroju Wielkiej Brytanii z monarchii na republikę.
Interesująco w tym kontekście wygląda nie tylko horoskop królowej, lecz także horoskop jej koronacji (2 czerwca 1953, godz. 11:32 WET, Westminster).

Tranzytujący Uran tworzy teraz kwadraturę do Słońca. Horoskop koronacji Elżbiety II jest także ciekawy ze względu na „królewskiego” Jowisza będącego dokładnie na MC i w koniunkcji ze Słońcem.

Podobne ustawienie Jowisza i Słońca znajduje się w horoskopie koronacji Elżbiety I (ur. 7 września 1533 roku, godz. 14:30 LMT, Greenwich). Datę koronacji (15 stycznia 1559 roku, godz. 12:11 GMT, Westminster) ustalał wtedy nadworny astrolog królowej – John Dee.

Elżbieta I panowała przez 45 lat (Elżbieta II panuje już 53 rok!), a za jej rządów Anglia z państwa drugorzędnego wyrosła na jedną z ważniejszych potęg w Europie. John Dee (ur. 13 lipca 1527 roku, godz. 5:00 LMT Londyn) przez wiele lat był powiernikiem i doradcą królowej. Pozostawiane dla niej wiadomości zwykł podpisywać „007”. To właśnie stąd twórcy Jamesa Bonda zaczerpnęli pomysł, by głównego bohatera ich filmów nazwać agentem 007.

 

„Dziennik” kontra „Gazeta Wyborcza”

Od wczoraj ukazuje się nowe wydawnictwo koncernu Axel Springer – „Dziennik”. W horoskopie gazety Wenus (władca ascendentu) znajduje się w znaku Ryb (egzaltacja) w ścisłej koniunkcji z kojarzonym z nowoczesnością Uranem (póki co niczym szczególnym gazeta mnie nie zaskoczyła) i w trygonie z Jowiszem przebywającym w VII domu. To dobry wskaźnik, by łatwo i szybko pozyskać sympatię czytelników. (Na temat tego horoskopu mowa jest również na Forum Astrologicznym.)

Ciekawe jest tu również posadowienie Merkurego (patrona dziennikarstwa), który jest w Baranie i w kwadraturze z Marsem, przy czym Mars siedzi w „merkuriańskim” III domu. Zapowiada się więc na dość zapalczywy, ale przy okazji bardzo komunikatywny sposób prezentowania informacji.
Poniżej horoskop „Dziennika” (18 kwietnia 2006 roku, godz. 6:00, Warszawa):

„Dziennik” jest główny konkurentem ukazującej się od 17 lat „Gazety Wyborczej”, która w swoim horoskopie ma teraz tranzytującego Neptuna w kwadraturze do Słońca, co wyraźnie obniża kondycję tej gazety, a także Jowisza w opozycji do Słońca (vide niedawny zryw promocyjny). Mimo to horoskop „Wyborczej” jest wręcz wzorcowym przykładem dla tego typu działalności. Pierwszy numer „Gazety Wyborczej” ukazał się 8 maja 1989 roku (horoskop sporządzony na godz. 6:00, Warszawa).

Merkury z Jowiszem (władca I i władca VII domu) są w koniunkcji z ascendentem w znaku Bliźniąt, w którym przebywa również Księżyc. Zarówno Bliźnięta, jak i Merkury czy Jowisz to główne sygnifikatory mediów i przekazu informacji. Tak samo jak w przypadku „Dziennika”, Słońce jest tu w aspektach z Saturnem i Plutonem.

Nie jest chyba zaskoczeniem, że rywalizujące ze sobą gazety mają w horoskopie porównawczym koniunkcję Mars/Mars!

 

Asteroidy – nowe nazwy

W ubiegłym tygodniu IAU nadała imiona kolejnym planetoidom. Spośród prawie 90 nowych nazw na szczególną uwagę zasługuje kilka (w nawiasie numer katalogowy):

(4036) Whitehouse (Biały Dom, siedziba prezydenta USA)
(5062) Glennmiller (słynna orkiestra Glenna Millera)
(14519) Ural (nazwa geograficzna)
(14877) Zauberflote (Czarodziejski Flet – arcydzieło operowe Mozarta)
(14909) Kamchatka (nazwa geograficzna)
(43844) Rowling (takie samo nazwisko nosi autorka „Harry’ego Pottera”)
(59390) Habermas (współczesny filozof niemiecki)
(100268) Rosenthal (np. słynna porcelana Rosenthala)

Obecnie nazwanych jest ponad 13 tysięsięcy planetoid. To tylko niewielki procent spośród wszystkich odkrytych małych planet. Nowe nazyw dla asteroid nadawane są przez IAU średnio raz w miesiącu.

 

Zmartwychwstanie

Wiara w Zmartwychwstanie jest osiowym dogmatem chrześcijaństwa. Na tej  fundamentalnej prawdzie wiary opiera się cały gmach tej religii.

Według tradycji biblijnej Jezus umarł, a po trzech dniach zmartwychwstał. Za początek dnia uznawano wówczas nie północ, lecz wschód słońca. Zmartwychwstanie musiałoby więc nastąpić rano (wtedy też Kościół katolicki odprawia tzw. msze rezurekcyjne, chociaż do XVIII wieku odprawiano je tuż po północy).

Ewangelia wg św. Jana mówi, że Maria Magdalena udała się do grobu „wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno” (J 20,1). Z kolei u św. Mateusza czytamy, że był to świt (Mt 28,1). Również św. Łukasz pisze, że kobiety „poszły skoro świt do grobu”. Św. Marek jest precyzyjniejszy: „(…) przyszły do grobu, gdy słońce wzeszło” (Mk 16,2).

Zmartwychwstanie, albo bardziej ujrzenie pustego grobu i zaraz potem Chrystusa Zmartwychwstałego, musiałoby więc nastąpić w okolicach wschodu słońca. Jeśli zatem przyjąć, że Ukrzyżowanie miało miejsce w piątek, 3 kwietnia 33 roku, o godz. 15:00 LT (zob. Horoskop Ukrzyżowania Jezusa), to Zmartwychwstanie w konsekwencji trzeba by umieścić w niedzielę, 5 kwietnia 33 roku, ok. godz. 6:00 LT (Jerozolima). Co ciekawe, to właśnie mniej więcej wtedy Księżyc opuścił znak Wagi (w którym przebywał w dniu Męki Pańskiej) i wszedł do Skorpiona symbolizującego tajemnicę, śmierć i odrodzenie.

Poniżej horoskop sporządzony na ingres Księżyca w znak Skorpiona (5 kwietnia 33 roku, godz. 3:22 GMT), co pokrywa się ze świtem nad Jerozolimą.

Słońce i ascendent w znaku Barana mogą też wskazywać na Baranka Bożego, który jest symbolem zmartwychwstałego Chrystusa.

 

Horoskop Ukrzyżowania Jezusa

Tak jak data narodzin, tak samo data śmierci Jezusa nie jest dokładnie znana. Według Ewangelii Ukrzyżowanie miało miejsce 14 dnia miesiąca nisan 3790 roku kalendarza żydowskiego liczonego od biblijnego dnia stworzenia świata. Odpowiada to dacie 7 kwietnia 30 roku n.e. Jednak teolog z John P. Meier (University of Notre Dame) podaje jeszcze inne hipotetyczne daty: 30 marca 36 roku oraz piątek, 3 kwietnia 33 roku. Żadna z tych dat nie jest pewna, ale za ich wiarygodnością mają przemawiać określone fakty historyczne. Z astrologicznego punktu widzenia ta ostatnia data wydaje się najciekawsza (i z reguły społeczność astrologów bierze ją pod uwagę w pierwszej kolejności).

Horoskop obliczony na Jerozolimę, 3 kwietnia 33 roku godz. 15:00 LT (biblijna godzina śmierci Jezusa, zob. Mk 15,25; 15,33) jest wyjątkowo interesujący. Mamy w nim pełnię Księżyca, która po dwóch godzinach od Ukrzyżowania przechodzi w całkowite zaćmienie Księżyca widoczne wtedy również nad Jerozolimą. A jak wiadomo, śmierci Jezusa miała towarzyszyć trzygodzinna ciemność. Słońce stoi w tym horoskopie w ósmym domu kojarzonym ze śmiercią i wraz z Księżycem tworzy półkrzyż z Saturnem w znakach kardynalnych. Nie jest to zresztą jedyny półkrzyż w tym horoskopie. Podobny układ tworzą Mars z Jowiszem w Bliźniętach, śmiercionośny Pluton w religijnym Strzelcu oraz Merkury z Wenus w znaku Ryb kojarzonym z Chrystusem.

Ascendent nie jest tu oczywiście pewny, lecz czysto symboliczny, tak samo jest symboliczna jest godzina śmierci Jezusa podana w Ewangelii. Mimo to dość zdumiewający jest fakt, że kiedy progresywne Słońce znalazło się dokładnie na ascendencie, odbyła się światowa premiera filmu Mela Gibsona „Pasja”, który po raz pierwszy w historii kina w skrajnie realistyczny sposób przedstawił obraz Męki Pańskiej.

 

Horoskop Ery Chrześcijańskiej (3)

Ewangelię wg Judasza (jak i inne pisma apokryficzne) Kościół odrzucił na I Soborze Nicejskim, na którym ostatecznie ukształtował się kanon Nowego Testamentu, uzgodniono datę świętowania Wielkanocy, a także – co najważniejsze – przyjęto credo, czyli wyznanie wiary („Wierzymy w jednego Boga Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych…” itd.). Było ono potrzebne w rozstrzygnięciu tego, kto jest, a kto nie jest chrześcijaninem.

Trwający ponad dwa miesiące Sobór zwołano 20 maja 325 roku. Jednak – jak podaje Catholic Encyclopedia – credo przyjęto najprawdopodobniej 19 czerwca. Ta data wydaje się być kluczowa dla chrześcijaństwa (katolicyzm rzymski) i może ona stanowić podstawę do sporządzenia horoskopu doktryny katolickiej, której fundamentalne zręby wówczas się ukształtowały. Horoskop katolickiego credo byłby więc następujący (19 czerwca 325 roku, godz. 12:00 LT, Konstantynopol):

Nie jest chyba zaskoczeniem, że w horoskopie ufundowania doktryny religijnej Słońce znajduje się w koniunkcji z Saturnem i Varuną (1 stop. Raka), tworząc przy okazji trygon z Plutonem w Wodniku. Co ciekawe, opozycja Marsa z Plutonem, która w horoskopie ogłoszenia Ewangelii wg Judasza znajduje się na osi ASC-DSC, jest w tym horoskopie dokładnie na Słońcu i Saturnie! No i tranzytujący Uran tworzy teraz kwadraturę z Merkurym, patronem pism i dokumentów.