Dekalog Astrologa

Przeglądając ostatnio rozmaite notatki, natknąłem się na Dekalog Astrologa, który dawno temu sformułował Leszek Weres. O ile się nie mylę, nigdy nie zostało to opublikowane, a ponieważ uważam, że jest to zupełnie wyjątkowa rzecz, więc postanowiłem zamieścić ów pouczający Dekalog na blogu ku pożytkowi wszystkich miłośników astrologii. Są to jedynie notatki, a nie dokładne słowa Leszka Weresa, ale sens został zachowany.

 

 

Jan Vermeer, Astrolog (1668).

I

Nie interpretujemy horoskopu osobom, które tego nie chcą.

II

Większość ludzi, którzy proszą o interpretację, będzie nieprzygotowana bądź niedojrzała do odczytania horoskopowej mandali.

III

Zawsze należy rozważyć, co komu można powiedzieć.

IV

Są horoskopy trudniejsze i łatwiejsze.

V

Horoskop interpretujemy dopiero wtedy, gdy potrafimy z pamięci odtworzyć go w sposób holistyczny.

VI

Nie wolno interpretować losów człowieka w oparciu o fragment wyrwany z kontekstu.

VII

Intuicja będzie często lepszym drogowskazem niż podręcznik do astrologii.

VIII

Im więcej aspektów i czym są one dokładniejsze, tym zazwyczaj bogatsze życie.

IX

Gdy na daną cechę wskazuje w horoskopie jeden element, można przyjąć, że istnieje możliwość jej wystąpienia. Jeśli na daną cechę wskazują dwa elementy (np. aspekt i obsadzenie domu), wówczas cecha ta wystąpi z dużym prawdopodobieństwem. Natomiast pewność, co do wystąpienia danej cechy zyskujemy wtedy, gdy jest ona potwierdzona przynajmniej przez trzy elementy horoskopu (np. Słońce w Skorpionie w kwadraturze do Plutona na ascendencie).

X

Poszczególne elementy horoskopu można w konkretnych kosmogramach interpretować na różnych poziomach, przez co mogą one niekiedy zupełnie co innego znaczyć. Na przykład Księżyc może wskazywać na podświadomość, intuicję, czuły punkt, zwykłych ludzi, żonę, matkę itp.

__________

Jak widać, ów pouczający Dekalog nie jest wewnętrznie spójny i jest prezentowany w dość szkicowy sposób. Tym niemniej warto się z nim zapoznać, ponieważ mówi on o najbardziej fundamentalnych sprawach, które niestety często są zapominane.

Uczelnia astrologiczna na Ukrainie

W dzisiejszych depeszach znalazłem taką oto informację:

„W najbliższym czasie na Ukrainie powstanie studium szkolące astrologów. Program nauczania ma zatwierdzić Ministerstwo Oświaty.
Prezes Wszechukraińskiego Stowarzyszenia Astrologów Irena Żurawliowa poinformowała, że studium powstanie w Symferopolu na Krymie. Później zostaną utworzone placówki w innych miastach Ukrainy.
Rocznie na zajęcia ma uczęszczać 120 młodych adeptów. Program nauczania obejmuje 452 godziny teorii i 271 godzin zajęć praktycznych. Ma on zostać zatwierdzony przez Ministerstwo Oświaty. Irena Żurawliowa poinformowała o otwarciu studium w czasie konferencji astrologicznej w Odessie. Jej uczestnicy poruszyli też temat zbliżających się wyborów parlamentarnych. Astrolodzy przewidują, co nie było dla nikogo zaskakujące, że głosowanie 30 września zmieni niewiele i nie rozwiąże istniejących na Ukrainie problemów.”

  

Wnioski z tego płyną takie: 1) na Ukrainie działa Stowarzyszenie Astrologów (w Polsce go nie ma, choć wkrótce powstanie); 2) Ukraina staje się prężnym ośrodkiem astrologicznym w Europie, a przynajmniej dba o to, by odbywały się tam konferencje astrologiczne; 3) na Ukrainie astrologia może zostać uznana za naukę, skoro program nauczania tej dyscypliny ma być zatwierdzony przez Ministerstwo Oświaty (to akurat jest dziwne); 4) u naszych sąsiadów astrologia cieszy się dużym zainteresowaniem, skoro inicjatorzy uczelni otwierają miejsca dla 120 osób rocznie mających studiować astrologię aż pięć lat, a filie uczelni powstaną także w innych miastach ukraińskich.

Przy okazji podaję horoskop Ukrainy, który obliczony jest na moment proklamowania niepodległości od Związku Radzieckiego: 24 sierpnia 1991 roku, godz. 17:31 BAT (=14:31 GMT), Kijów.

 


W kontekście tej astrologicznej inicjatywy ciekawie przedstawia się w tym horoskopie Uran będący w koniunkcji z ascendentem, a Saturn (władca ascendentu) znajduje się w Wodniku. Również Księżyc przebywa tu w znaku Wodnika. W ogóle jest to bardzo interesujący horoskop: Księżyc w pełni w opozycji do stellum Jowisza, Merkurego, Wenus i Słońca; pięć planet w VIII domu, a do tego Pluton w Skorpionie na MC w kwadraturze do Księżyca.

 

Artykuł: Polska w objęciach Bliźniąt

W najnowszym, jubileuszowym, bo dwusetnym wydaniu „Nieznanego Świata” (8/2007) ukazał się mój artykuł pt. Polska w objęciach Bliźniąt (Astrologiczna prognoza rozwoju sytuacji politycznej). Tekst pisałem w marcu, a więc na długo przed tą całą degrengoladą, którą teraz obserwujemy. Materiał jest dość obszerny, zajmuje 5 stron i dodatkowo opatrzony jest Komentarzem Redakcji. W tym samym numerze „Nieznanego Świata” przeczytać można również recenzję mojej nowej książki Lilith – Czarny Księżyc.