Śmierć Osamy ibn Ladena (horoskop plotki)

Po dziesięciu latach od zamachu na WTC i Pentagon Amerykanie wreszcie upolowali najgroźniejszego wroga światowego bezpieczeństwa Osamę ibn Ladena – przywódcę terrorystycznej Al-Kaidy, który w 1998 roku wydawał fatwę nawołującą do dżihadu. Wydawać by się mogło, że namierzenie kryjówki ibn Ladena, zabicie go, a potem pośpiesznie wykonanie pochówku i to jeszcze w obrządku muzułmańskim brzmi w sumie mało wiarygodnie. Czy Osama ibn Laden faktycznie zginął?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, astrolog może sięgnąć po reguły horoskopu zasłyszanych wiadomości, które niegdyś, gdy informacje rozprzestrzeniały się drogą pantoflową, były jedną z najbardziej popularnych technik astrologicznych. Horoskop dla zasłyszanych informacji, wiadomości czy plotek stawia się na dokładny moment, kiedy astrolog dowiaduje się o jakimś wydarzeniu bądź docierają do niego wieści, których wiarygodności nie jest w stanie rozstrzygnąć. Jednak w tym przypadku nie jest to informacja interesująca wyłącznie samego astrologa, ponieważ ma ona charakter publiczny i została przekazana przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Baraka Obamę, więc albo jest ona prawdziwa, albo fałszywa.

 

 

Barak Obama informuje o śmierci Osamy ibn Laden,
1.05.2011, godz. 23:35 EDT, Waszyngton (domy Regiomontanusa)

Horoskop dla informacji podanej przez Biały Dom jest jednoznaczny. Interpretuje się go według ściśle określonych reguł. Najważniejszą kwestią jest pierwszy dom i jego władca, względnie dom piąty. Generalnie benefiki potwierdzają zasłyszane wiadomości, malefiki zaś zaprzeczają. W pierwszym domu znajduje się Głowa Smoka (północny węzeł Księżyca), który ma naturę beneficzną. Jest to pierwszy wskaźnik prawdy. Drugim wskaźnikiem jest położenie Jowisza, który znajduje się w swojej troistości, a do tego przebywa w koniunkcji z Marsem. Mars jest wprawdzie malefikiem, ale w tym przypadku chodzi przecież o akcję militarną i śmierć, które niemal wzorcowo korespondują z symboliką Marsa, dlatego koniunkcja tej planety z władcą pierwszego domu siłą rzeczy potwierdza wieści o tym, że ibn Laden nie żyje. W razie wątpliwości, można spojrzeć jeszcze na dom piąty, w którym znajduje się beneficzne Słońce, a jego władca – Wenus – przebywa w militarnym znaku Barana w koniunkcji z Merkurym, władcą godziny planetarnej. To wszystko wskazuje, że ibn Laden faktycznie zginął, zatem prezydent USA podał prawdziwą informację.

Temat horoskopu zasłyszanych wiadomości na podstawie siedemnastowiecznych dzieł astrologicznych Williama Thrashera, Johna Blagreve’a i Nicholasa Culpepera szczegółowo omawiam w artykule Horoskop plotki w świetle dawnych reguł, który ukazał się w najnowszym numerze kwartalnika „Astrologia Profesjonalna” 1(2)/2011.

 

Jest jednak mało prawdopodobne, aby śmierć Osamy ibn Ladena otwierała nowy rozdział historii ogólnoświatowego bezpieczeństwa. Al-Kaida nie jest  zresztą organizacją hierarchicznie uporządkowaną, lecz w istocie rozproszoną. Wyeliminowanie jej szefa tak naprawdę niewiele zmieni, zwłaszcza że już szykują się następcy. Co więcej, wydarzenie to może nawet zaostrzyć sytuację odwetową, z czym podobno światowe mocarstwa się liczą.

 

 

Stany Zjednoczone, 4.07.1776, godz. 17:10, Filadelfia

Zwraca uwagę fakt, że kiedy w Nowym Jorku runęły wieże WTC, w horoskopie Stanów Zjednoczonych i ówczesnego prezydenta George’a W. Busha tranzytujący Jowisz zbliżał się do koniunkcji ze Słońcem. Teraz zaś Saturn zamyka cykl i jednocześnie tworzy ze Słońcem USA kwadraturę. Co więcej, Pluton, który w 2001 roku był na ascendencie Ameryki, zwiastując największy w dziejach świata zamach terrorystyczny, teraz tworzy opozycję z Jowiszem w domu siódmym (otwarci wrogowie). A na dodatek burzący zastany porządek Uran zbliża się właśnie do kwadratury z Wenus (pokój). To wszystko sprawia, że wyeliminowanie ibn Laden ze światowej wojny z terroryzmem wcale nie zmienia sytuacji, a już zwłaszcza sytuacji Stanów Zjednoczonych. W najbliższym czasie może ją nawet pogorszyć.

WikiLeaks ujawniło, że Al-Kaida na wypadek złapania bądź zabicia ibn Ladena przygotowała w Europie Zachodniej gotowe do odpalenia bomby z ładunkami nuklearnymi. Trudno orzec, czy dojdzie do ich detonacji i jakie zniszczenia miałyby wskutek tego powstać, jakkolwiek nie można nie zauważyć, że w horoskopie Unii Europejskiej śmiercionośno-atomowo-terrorystyczny Pluton w latach 2012-2013 utworzy koniunkcję ze Słońcem! To nie musi oznaczać zagłady, ale poważne zagrożenie należy mieć na względzie, i to nie tylko w kontekście wybuchających bomb.