Beata Sawicka, czyli brudna bomba PiS

Kampania wyborcza dobiega końca, więc to najlepszy moment na podłożenie brudnej bomby, być może wcale nie ostatniej.

Obawiam się, że tonącym chwytającym się brzytwy – jak twierdzi premier – wcale nie jest była posłanka PO, ale właśnie Kaczyński, który chcąc podnieść notowania swojej partii odgrzebał sprawę Beaty Sawickiej, o której wprawdzie było głośno, ale przed prawie trzema tygodniami. Ale może to i dobrze, bo przynajmniej dowiedzieliśmy się dzisiaj paru dotąd niejasnych szczegółów. Otóż okazuje się , że CBA nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego zainteresowało się posłanką Sawicką. Wiadomo jedynie, że wzięła ona łapówkę i powołując się na swoje wpływy miała obiecywać gruszki na wierzbie. Okazuje się także, że to w istocie agent CBA podżegał posłankę do popełnienia przestępstwa, o które wcześniej Sawicka nie była podejrzewana. Co więcej, posłanka wyznała dziś, że przynajmniej od roku w CBA pracował nad nią sztab ludzi po to tylko, by kobieta uległa pięknemu Romeo i najpierw brała od niego kwiaty i upominki, by później przyjąć walizkę pieniędzy. Sawicka niestety dała się złapać w sidła, a dziś jest na skraju załamania nerwowego.

Całą tę sprawę dość wyraźnie obrazuje jej horoskop, nawet gdy jest liczony bez godziny. Posłanka Beata Dorota Sawicka urodziła się 23 marca 1964 roku w Oławie.

 

Wydaje się, że to bardzo rzutka, przedsiębiorcza i pewna siebie kobieta. Słońce przebywa tu w znaku Barana, Księżyc w Lwie, a Lilith w Strzelcu i razem tworzą Wielki Trygon. Lilith w konfiguracji ze światłami może czasami symbolizować dość ponurą i dramatyczną historię. Z kolei władca Słońca – Mars – przebywa w znaku Ryb, więc mimo całej swojej siły charakteru Sawicka potrafi ulegać różnym złudzeniom. Podczas całej tej prowokacji (która przypuszczalnie jest niezgodna z prawem) tranzytujący Pluton (służby specjalne) był w kwadraturze do jej Marsa symbolizującego mężczyznę.

Ale kluczową dla tej sprawy jest w horoskopie posłanki Wenus (miłość i pieniądze) stojąca w znaku Byka, a to może czasami podkreślać zachłanność i umiłowanie dóbr materialnych. Poza tym, Wenus tworzy opozycję z Neptunem, co wyraźnie wskazuje na skłonność do kierowania się w miłości i w związkach uczuciowych fałszywymi przesłankami, czyli do zaślepienia. Ale to nie wszystko. Znajomości Beaty Sawickiej z tajnym agentem CBA towarzyszył wysoce niefortunny tranzyt zwodniczego Neptuna tworzący kwadraturę i do Wenus, i do Neptuna radix.

Szkoda, że politycy niezbyt często korzystają z porad astrologów. Bo gdyby do astrologa przyszła kobieta, mówiąca, że poznała cudownego mężczyznę, z którym będzie robić „złote interesy”, to ten, spojrzawszy w jej horoskop i dostrzegłszy tranzyt Plutona w kwadraturze do Marsa i tranzyt Neptuna w kwadraturze do Wenus, natychmiast by jej powiedział: „Kobieto, trzymaj się od tego faceta z daleka!”.